WSK - WueSKowe Forum

Witam czas na pokazanie mojego czorta, oraz poczynania jakie z nim podjełem
Wszystko zaczęło się tak :
-wchodzę do Wuja stodoły stoi coś pod stertą kanistrów po opryskach
-pytam czyje? i dlaczego tak marnuje jedną z pierwszych myśli technologicznych polskich moto inżynierów
- odpowiedz
-zabieraj tego rzęcha bo nie mam gdzie oprysków stawiać, ja nie jestem właścicielem tylko Waldek.
-Nagle na hondzie 750 pojawia się Wuj Waldek który z łeską na oczach mówi jak chcesz to bierz. Pomału rozebrałem maszynę w drobny mak:P rama i rzeczy do piaskowania pojechały do obróbki wstawię jak wrócą Lakiernia:P wieczorem wstawię zdjęcia po podkład-owaniu:P

No, trochę pracy Ciebie czeka przy niej, ale ogólnie to dobra baza. Oby po remoncie wueska jeździła długo ;d
Pozdrawiam.

W dużym stopniu orginalny kobuz . Powodzenia w remoncie.

pierwsze elementy po podkładzie

Korek od baku odkręć, bo źle będzie wyglądało po pomalowaniu

hehehe wiem wiem;p

ciężkie popołudnie ale się opłacało

Działasz coś przy KOBUZIE ?

,

Po kilkunastu dniach polerki mamy efekt końcowy.

Pomału i mozolnie chyba nie odpalę go na ten sezon

Trzymam kciuki, chętnie wpadnę podziwiać sprzęta.

jak się tylko ogarnę z kołem i remontem garażu zaproszę na browarka:P