WSK - WueSKowe Forum

Hej moje dzisiejsze trafienie rok 74 zmęczona lekko skundlona ale jest.

Next foto.

Panowie gdzie takie cudo ma nr ramy do z boku główki nie znalazłem a na tabliczce jest nieczytelne.

Ta rama nie stała przypadkiem na tablicy
Ps:Napisz wszystko w jednym poście ,nie ten dział

peter125-175 pisze:Ta rama nie stała przypadkiem na tablicy
Ps:Napisz wszystko w jednym poście ,nie ten dział

Stała na tablicy na zamianę,moim zdaniem to M21 W2 Export

Sam bak jest trochę warty

peter125-175 pisze:Sam bak jest trochę warty

Ma wgniotę na prawym boczku co obniża trochę wartość.

Oj ma dużo więcej wgniotek i nie tylko. Ale to export a powiedzmy sobie szczerze że jest ich mało. Moto wymaga b.dużego wkładu pracy . Przede wszystkim na dzień dobry piaskowanie naprawa uszkodzeń i wymiana wachacza tylniego bo ten obecnie to nieporozumienie. Jest bak , przednie zawieszenie , rama i bardzo porządny tłumi reszta to już pryszcz .

Fajna sztuka, ale z konsolą możesz mieć problem.

Czemu problem ?

Może być w przyszłości fajna sztuka Dość rzadka sztuka
ile dałeś ? Tak z ciekawości

Oj o kasie nie ma co mówić tajemnica handlowa ale niektórzy więcej zapłacili za sam bak

Rama nie ma nr jak i tabliczka. Chciałem to kupić ale właściciel był zakręcony.

Temat założony w złym dziale... bo w końcu jest to WSK 175

Co do samego egzemplarza ciekawy okaz... i sądząc po osłonie silnika/ chromowanym tłumiku/ zbiorniku paliwa itp .. jak najbardziej sztuka eksportowa ... jeżeli jednak numery ramy zostały zeszlifowane (bo z boku główni ramy muszą być) a numerów z tabliczki nie uda ci się odzyskać .... będzie to ogromna ujma dla tego motocykla...

Ze skompletowaniem raczej nie powinno być większych problemów ... no pominąwszy .. składane podnóżki .. bo w takie raczej powinien być wyposażony...

Czy udało Ci się odczytać chociażby jakiekolwiek dane z tabliczki ? rok produkcji ? wybicie "EX" ?

Pozdrawiam

Numery napewno nie nabite na ramie ,, rama nie szlifowana'' już się do niej dobrałem i sprawdziłem. Dział faktycznie zły ale się zakręciłem co do składanych stopek to fakycznie będzie ciężko ale nie tracę nadzieji do niedawna nawet nie przypuszczałem że trafię exporta a już nawet nie sądziłem że pozwolę sobie na jego zakup. Ale się udało i jestem naprawdę zadowolony. A to że trochę potrwa zanim go odbuduję dodaje temu tylko niepowtarzalnego smaczku. Przyznam się szczerze że do tej pory mał miałem do czynienia z exportem więc będę naprawdę wdzięczny za wszelką pomoc. Co do samego zakupu to znalazłem na alegro ogłoszenie z amortyzatorami tylnimi do exporta i oprócz tego zdjęcie exporta , wysłałem email do właściciela dostałem zwrotne info że moto jest na sprzedaż napaliłem się jak szczerbaty na suchara . dogadałem cenę około 20 wsiadłem do auta i o 3.10 pakowałem moto do auta. przed południem byłem spowrotem w domu.

To skąd go wyrwałeś??
Bo sądząc po godzinach jakie podajesz to daleko musiałeś jechac

To z Bychawy/okolic? Bo jak tak to kilka osób się nim interesowało. Powodzenia.

Daleko jak daleko pogoda była paskudna jak jasny piorun moto wyciągnąłem zza Kraśnika.

Tomasz pisze:Daleko jak daleko pogoda była paskudna jak jasny piorun moto wyciągnąłem zza Kraśnika.

Mój teren.

Po tym co widziałem to są to ,, motóronośne tereny '' aż zazdroszczę