WSK - WueSKowe Forum

Jej historia przedstawia sie nastepujaco: kupiona jako totalny szrot, byla kompletnie ruda, silnik przytargałem w plecaku, na poczatklu zrobilem ja tak aby tylko jezdzila ( początkowa koncepcja była taka by poprostu nia jezdzic po polach i bezdrozach... ) Pare dni działa jakoś pózniej tłok zaczał walic o głowice, nastały ciezkie dni i wkoncu zapadła decyzja: WSK przejdzie remont kapitalny nie zwazajac na koszty, grunt zeby była jak najbardziej orginalna, takwiec w wakacje poszedlem do pracy, pracowałem w wylegarni drobiu (nocami sniły mi sie kurczaki i tuczniki.... ) a po wakacjach zaczely sie pierwsze powazne prace czyli zdzieranie lakieru, w miedzyczasie kompletowanie mocno zdekompletowanego egzemplarza, mialem wiele przygod z renowacja jednak mysle ze opisywanie tego jest zbedne, mam kilka zdjec z remontu ale dam te najwazniesze, co prawda jak widac zostalo kilka szczegolow ale z kazdym dniem jest coraz lepiej silnik wymaga jeszcze minimalnej regulacji zaplonu, dzis kupiłem gaźnik od Gazeli, przepustanica ma zero luzu, ogolnei stan idealny a cena 15 zł... mysle ze mało, pozatym kruciec gaźnika wygląda jakby na dłuższy,w weekend porownam z WueSKowym i dam znac oto zdjecia i link do filmiku :





















A to link do filmiku, głowica strasznie dzwoni, jednak mam juz sposob na wyciszenie Pozatym jest troche za duzo oleju i ma takie wysokie wolne bo na niższych lapie nagar jak dłuzej pochodzi na wolnych

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=2

Moim zdaniem było warto wsadzic w nia te pieniadze ktore wsadziłem, dla mnie 16 latka jest to bardzo duże osiagniecie, tymbardziej że rodzice nie przeznaczyli na to ani złotówki, na wszystko zarobiłem sam Na wiosne zarejestruje ją i będę czekał kurs prawa jazdy a potem bede używał ją jako pojazd okolicznosiowo turystyczny Pozdrawiam Klinar

No nareszcie sie odważyłes pochwalić swoją WSK i słusznie bo jest czym naprwdę odwaliłeś kawał dobrej roboty chociaż jak zawsze coś trzeba dobracować idealnie nic odrazu nie jest ale ogólnie wiedziałeś co robisz i zrobileś to super. Pozdrawiam.

też miałem loga na baku ale mnie h** strzelał jak patrzyłem na ten kawał folii na moim pięknym baku w B3 i zerwałem to dziadostwo precz , no niech bym tego gościa co to sprzedaje tylko dorwał too....
Piękna WSK

Fajna WSKa ale słychać że gaźnik wysłużony -->albo niedoregulowany.

Felgi chromowałeś?

Tak felgi były chromowane, szprychy zas nowe Masz racje gaźnik niestety wysłużony... ma straszne luzy na przepustnicy, jednak jak pisałem wyżej wczoraj kupiłem innego pegaza, ten moge powiedziec z czystym sumieniem iż jest w idealnym stanie Zobaczymy jak na nim będzie chodziła... Tak te loga są du*& troche żałuje że je nakleiłem... ale jak są to niech są, myśle coraz poważnie o namalowaniu loga, niekoniecznie w kilku kolorach jak w orginale ale chociaż w jednym kolorze, będzie łatwiej i wyglądać jakoś to będzie Praktycznie musze ją jeszcze dopieścic i moge zabierać się za remont gruntowny mojej 125

Sprzęt masz naprawdę super i możesz być z siebie bardzo dumny ,nie ma jak GRABUSKI

Ja się jeszcze raz wypowiem- piękna . Efekt super wszystko zrobione bez żadnych kompromisów i wyszło cudo . A co do loga naklejanego to jak by pomalować bak na bezbarwny kolor tak aby trochę logo zakryło- a raczej folię loga?

cudo sprzet gratulacje za wytrawalosc w odnawianiu go
sczerze mowiac silnik ci chodzi IDENTYCZNIE jak u mnie

fajna wiesia , prawie oryginał

lukaszmilicz pisze:prawie oryginał

Możesz napisać co w niej jest nieorginalnego? Co do poszycia siedzenia takie było w orginale, to akurat jest dorabiane ale mam jeszcze sczatki orginalnego - równieź kreomowo czarnego - poprzedni wlaściciel mówił ze z takim siedzeniem wyjechała z polmozbytu...

Prawie oryginał? Ależ ja tu nie widzę żadnego skundlenia: wszystko jest "legalne" w tej maszynce. I tylna lampa, i okrągła rura wydechowa, i niska kiera, i silnik wczesny "Wiatr", jeszcze identyczny z gazelowskim, zresztą naklejki-loga na baku też chyba wówczas takie były. Maszyna bardzo ładna i starannie utrzymana.
A tak między bogiem a prawdą to teraz dopiero zauważyłem, że tylne amory są malowane srebrzanką (zamiast chromowane).

Piękna M21W2 z początków produkcji. Luz blues, miód i orzeszki

Pełen podziw. Ja z wsk już chyba skończyłem ... ale nie z M21W2 ... ostatnio mogłem mieć 100% oryginał z oryginalnym malowaniem z super stanie ale z padniętym silnikiem (elektryka).

Pozazdrościć ....

Piękna..Garbate mają to coś

PS. ramę i wahacz malowałeś tym samym lakierem co bak, boczki itp? Dużo dałeś za chromowanie felg? Pozdrawiam!

W sumie to kierownica i szklanki tylnich amortyzatorow potrzebuja renowacji ale miałem inne wydatki... w sumie tylne amortyzatory potrzebuja całkowitej regeneracji... Chromowanie miałem po czesci po znajomosci i dałem jakos ponad 160 zł za dwie obrecze wiec wychodzi 80 zł za sztuke, myśle że dobra cena, teraz tylko jeszcze szklanki i kierownica, rama i wachacz jest także malowana pistoletem, miało być malowane proszkowo ale nie wyszło... Co do silnika jest niemal taki jak w Gazeli, tak nie mal taki sam bo gazela miała inny krucuec gaznika, dłuższy i jest prowadzony pod innym kątem przez co gaznik w wueskowym cylindrze szeł po skosie, wychodzi wiec na to że kanał ssący w Gazeli jest pod innym kątem, w każdym razie kształt cylindra również jest troche inny ale to już są szczegóły.

[ Dodano: 2008-01-13, 20:06 ]
Sorry za post nad postem, jednak ten nie nawiazuje sie z poprzednim więc myśle że tak będzie lepiej

Oto moja 125 :







Bedzie robiona na GILa, blotniki w drodze, niklowane ale niestety maja odpryski Tryby do skrzyni juz sa, sprzeglo tez skompletowane, wał takze na dobrych czopach lecz do regeneracji, tylko jeszcze kartery ale juz mam zalatwiony komplet

Dziś byłem oglądać WSK KOBUZ przed przedniej zawiechy i kół i siedzenia Za 100 zł oczywiscie jest kwit Zawieszenie, tłumik i reszte szczegołów mam już załatwione, musze tylko załatwić transport i WSK będzie u mnie Te wszystkie czesci + te na zdjeciu wraz z kierunkowskazami chromowanymi od Dudka wyniosły mnie 20 zł...





8)

W sumie będe dawał zdjęcia z remontu jak i kupna innych sprzetów w tym temacie, nie widze potrzeby zakładania nowego

Mam taką małą prośbę do Ciebie Klinar...mógłbyś pyknąć dużą fotkę logu WSK które masz na baku? Bo przymierzam sie do zrobienia papierowego szablonu żeby sobie na wiosnę takie cuś namalować ..byłbym szalenie wdzięczny...

Przepraszam dopiero za odpowiedz, wczesniej nie odwiedzałem forum, na jutro bedzie juz gotowe zdjecie

Nadadza sie takie? Czy moze w innym profilu czy ujeciu? Mam nadzieje że jeszcze sie przydadza

Fotki są Ok, dzięki za fatygę przydadzą się na pewno, tylko za jakieś 3 miesiące - póki co poleżą spokojnie u mnie na dysku

Spoko trzeba sobie pomagac Dziś zrobiłem sobie małą wycieczke moja M21W2 JEdyna przykra sytuacja było rozdarcie podeszwy buta centralna stopka motoru Najlepsze jest to ze pali na rozładowanym akumulatorze W sumie to nawet podwietlenie licznika sie nie swieciło przed odpalaniem także był strasznie słaby, lecz iskra była Nie wiem jakim cudem ale podejzewam że prad z prostonika jakos wskrzeszał ta iskre, ale w kazdym razie przelałem gaźnik i wziałęm ja na pych, zaskoczyła po jakis 5 metrach Potem tylko pochodziła na wolnych przez chwile i wyruszyłem Wszystko sprawuje sie idealnie i nikt mi nie wmowi że silnik wiatra to lipa

Oto niektóre zdjecia:









A to link do filmu z przebiegu jazdy:

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 2877&hl=pl

Myśle że jak na "czwórke" zbiera sie dosć dobrze Bałem sie troche o aparat bo wisiał na sznurku... ale nic na szczesnie sie nie stało, jak już wymysle jakis lepszy patetnt na przytrzymanie apratu to skrece film gdzie zdarze wrzucic 4 bieg bo teraz jak widać zabrakło asfaltu No i słychać szczególnie przy gaszeniu jak żeberka głowicy sobie cicho
dzwonia

Miłego oglądania

Rewelacja WSK . Druga fota wylądowała u mnie na pulpicie . A mi się filmik nie chce naładować do końca . No nie wiem chyba mam coś z kompem...