WSK M21W2 KOBUZ 1983
: 2015-02-22, 22:29
Witam wszystkich na forum, chcialbym przedstawić swoją WSK M21W2 KOBUZ. Motocykl został wyprodukowany w 1983r, pierwsza rejestracja 84. Pierwszy właściciel kupił ją, nic nie robił tylko jeździł:) następnie sprzedał młodym chłopakom(handlaże motocyklowi) którzy też nie ingerowali w motocykl. Trzecim właścicielem stałem się ja 
Znalezłem Kobuza na OLX, spodobał mi sie opis więc zadzwoniłe, po rozmowie od razu pojechałem kupić motocykl. Przejechałem 300 kilometrów i okazało się że opis i rozmowa dla sprzedajacego nic nie znaczy, bo stan faktyczny okazał się zupełnie inny ale widziałem w tym egzemplarzu potencjał WSK miała przejechane 9800km, zaplombowany silnik, wszystko bylo w pełni oryginalne, lecz silnik sie nie krecił(zapieczone pierścienie, choć sprzedawca twierdził że nie dawno jeździł) na całym motocyklu nagromadził sie nalot rdzy i kurzu. Pierwszego dnia po zakupie niewytrzymałem, musiałem ją odpoali sprawdzić co trzeba roić 
po 15minutach w garaż odpaliłem motocykl "na krótko" ( 3 kale złączone razem cewka-cewka-przerywacz) zalałem świerzej benzyny, kopnięcie i pali:D przejechałem się i okazało się że nie ma dwójki( sprzedawca twierdził że czasem wyskakuje ) Po tym wszystkim stwierdziłem że nie ma co się zastanawiać tylko od razu konkretny remont silnika. Rozebrałem silnik, wał wysłałem do regeneracji, oryginalny korbowód został, zmienione zostało łożysko, sworzeń i górna tulejka, kupiłem oryginalny tłok i pierścienie na I szlif, tlok z cylindrem zostal spasowany na pięć setek, następnie zostały w nim stoczona od środka niedoskonałość, napisy, wszystko wypolerowane, skrócilem nóżke od strony dolotu, wydech obniżyłem, wypolerowałem skrzynie korbową, skorygowałem i wypolerowałem kanały, zmieniłem całą skrzynie biegów, założyłem z silnika 059, stoczyłem zabierak sprzęgłowy o 1mm, założyłem 5 tarcz sprzęgłowych, zamontowałem zaplon CDI, z modulem z 4T, podstawę zapłonu od podstaw sam zaprojektowałem, a nie wierciłem dziury w oryginalnej jak co niektórzy(po co psuć oryginały? ) Po tych modyfikacja silnik odpalił z pierwszego i tak już mu zostało Po remoncie zrobiłem 2800km, teraz szykuje się do zmiany gaźnika na MIKUNI, zostało mi już tylko skorygować krucies ssący i zobaczymy jak to będzie
Znalezłem Kobuza na OLX, spodobał mi sie opis więc zadzwoniłe, po rozmowie od razu pojechałem kupić motocykl. Przejechałem 300 kilometrów i okazało się że opis i rozmowa dla sprzedajacego nic nie znaczy, bo stan faktyczny okazał się zupełnie inny ale widziałem w tym egzemplarzu potencjał WSK miała przejechane 9800km, zaplombowany silnik, wszystko bylo w pełni oryginalne, lecz silnik sie nie krecił(zapieczone pierścienie, choć sprzedawca twierdził że nie dawno jeździł) na całym motocyklu nagromadził sie nalot rdzy i kurzu. Pierwszego dnia po zakupie niewytrzymałem, musiałem ją odpoali sprawdzić co trzeba roić po 15minutach w garaż odpaliłem motocykl "na krótko" ( 3 kale złączone razem cewka-cewka-przerywacz) zalałem świerzej benzyny, kopnięcie i pali:D przejechałem się i okazało się że nie ma dwójki( sprzedawca twierdził że czasem wyskakuje ) Po tym wszystkim stwierdziłem że nie ma co się zastanawiać tylko od razu konkretny remont silnika. Rozebrałem silnik, wał wysłałem do regeneracji, oryginalny korbowód został, zmienione zostało łożysko, sworzeń i górna tulejka, kupiłem oryginalny tłok i pierścienie na I szlif, tlok z cylindrem zostal spasowany na pięć setek, następnie zostały w nim stoczona od środka niedoskonałość, napisy, wszystko wypolerowane, skrócilem nóżke od strony dolotu, wydech obniżyłem, wypolerowałem skrzynie korbową, skorygowałem i wypolerowałem kanały, zmieniłem całą skrzynie biegów, założyłem z silnika 059, stoczyłem zabierak sprzęgłowy o 1mm, założyłem 5 tarcz sprzęgłowych, zamontowałem zaplon CDI, z modulem z 4T, podstawę zapłonu od podstaw sam zaprojektowałem, a nie wierciłem dziury w oryginalnej jak co niektórzy(po co psuć oryginały? ) Po tych modyfikacja silnik odpalił z pierwszego i tak już mu zostało Po remoncie zrobiłem 2800km, teraz szykuje się do zmiany gaźnika na MIKUNI, zostało mi już tylko skorygować krucies ssący i zobaczymy jak to będzie