WSK 175 Kobuz 75r
: 2016-02-17, 21:15
Witam wszystkich ponownie
To mój drugi post o dość długiej przerwie czasowej (ostatni post 2013r z zapytaniem czy się opłaca) i po takim czasie poszukiwań trafiła się WSK 175 Kobuz, kompletna, nie dopadł jej żaden wirtuoz mechaniki albo zwolennik WT
Wyciągniętą z szopy, za przysłowiową flaszkę
W najbliższym czasie dołożę wszelkich starań żeby przywrócić ją do stanu "salonowego"

To mój drugi post o dość długiej przerwie czasowej (ostatni post 2013r z zapytaniem czy się opłaca) i po takim czasie poszukiwań trafiła się WSK 175 Kobuz, kompletna, nie dopadł jej żaden wirtuoz mechaniki albo zwolennik WT


