przyszedl czas zeby troche odswiezyc temat jako ze znow zaczalem sie troszke udzeilac na forum, sezon sie zbliza wiec motor trzeba by zrobic aby byl uzyteczny...

<a href="
http://img21.imageshack.us/my.php?image=dsc02814bc8.jpg" target="_blank"><img src="
http://img21.imageshack.us/img21/5582/d ... bc8.th.jpg" border="0" /></a>
niestety pod koniec ubieglego sezonu wska coraz bardziej zaczela niedomagac, najpierw zatkany uklad wydechowy, potem cos stalo sie z dawkowaniem paliwa...a moze nie z samym paliwem a z dostawaniem sie oleju prze simering, efekt byl taki ze aby dalo sie jezdzic ssanie musialo byc na 1/3 wyciagniete
minela prawie cala zima, jakos nie moglem przybrac sie do motoru ani do skompletowania czesci.... ale udalo sie, zaczalem ja rozbierac troszke wyczyscilem rame, zroblem drobne zaprawki na baku, przepolerowalem chromy i jako tako znow sie prezentuje
bagaznik zostal obdarty ze starej farby i chromu, bedzie na nowo malowany na bialo, do tego odnowilem dwa orzeszki, udalo mi sie zdobyc identyczne, takze pomalowane na bialo

...czarny motór z akcetami bialego, jeszce tylko musze znalezc taka orginalna opaske jak ta czerwona...moze ktos ma????????? ew uszyc
z czesci brakujacych pozostaje mi obszyc siedzenie badz kupic pokrowiec? czy ktos kupowal z tej stronki skuer debica warto ladnie wyglada?, no i dokupic jeden boczek bo mam metalowy od strony kranika, moze tez ktos ma ladny na sprzedaz?
czas na remont silnika.. nigdy nie rozbieralem 175 totez mialem sporo klopotow;-) szczegolnie z tym ze niepotrzebnie rozkrecilem glowna zebatke na tym igielkowym lozysku..ktore oczywiscie sie wysypalo, na szczescie zlozylem i nie brakuje zadnej rolki, kolejny problem to wbijanie lozysk i wal ktory napawalem ale juz jest o tym inny temat

tak byl wbity stary simering..nie dziwne ze popuszczalo

czesci ktore wymienilem to:
tlok nominal
pierscienie
2 lozyska 6305 na wal +simeringi
lozysko walka skrzyni biegow i simering
uzywana skrzynia z kompletnym uzebieniem

zakupiona dzieki uprzejmosci uzytkownika FUGA polecam jako sprzedajacego

zestaw uszczelek

no i tyle, sprzeglo dzialalo dobrze, zebatki na koszu i na walkach w dobrym stanie wiec ich nie zmienialem, zreszta sa na wierzchu wiec jak cos bedzie zle to sie zmieni na biegu
postanowilem nie szlifowac cylindra=nie wiem czy to dobrze czy zle ale przed remontem miala moc i jechala te 90 takze mysle ze nie bylo potrzeby?
w tej chwili remont stanal na zlozeniu karterow z walem, sklejone na silikonik i uszcelke

do tego zlozylem kosz sprzeglowy tarczki i mechanizm startera to co widac na fotkcah, niestety nie dokonczylem w tym tygodniu poniewaz pekl mi pierscien.. i nie bylo juz kiedy kupic dalsza walka w nastepnym tygodniu i relacje
