WSK - WueSKowe Forum

Witam.
W niedzielę 10 maja kupiłem swoją pierwszą WSK 175. Kupiłem ja w Leżajsku za kwotę 280 zł. Jest to model Kobuz z 1976 r. Posiadam do niej papiery, dzisiaj byłem podbić umowę w US. Silnik w bardzo dobrym stanie (remontowany w Przeworsku, bodajże przez gościa nazwiskiem Kukulski, podobno dobry fachowiec), wizualnie jak widać. Wydaje mi się, ze tylne amortyzatory powinny być jak w Dudku, zastanawia mnie też zamocowanie z tyłu kierunkowskazów. Piszcie swoje uwagi, ja za bardzo nie jestem w temacie, jak już pisałem to moja pierwsza 175.

Witam kolegę z Podkarpacia bardzo ładny kobuzik za ta kasę. Tylnie kierunki odwrotnie sa zamocowane i wydaje mi sie ze w kobuzach ten typ kierunków nie montowano.

kierunki sa z dudka a amory masz oryginalne i to chyba wszystko co miałem do powiedzenie w sprawie oryginalności

mati17_17 napislaes to tak jak bys dal sobie reke uciac ze kierunki sa od dudka a sporty nie miały czase tez?? moze nie kazde ale na export miały ale ogolnie to super motorek

Dałbym się pociąc za taki zbiornik

Uważaj o co prosisz :>

Witam Kolege
Widziaalem tego kobuza jak jeździł po leżajsku..Ładny

ładny Łobuz i to za taką kase to gratulować.będziesz rejestrował ? można by sie kiedyś spotkać, moze zlot w Radawie
takie kierunki Dudkowskie też były w tych Kobuzach.
tego fachowca to znam, słyszałem o nim i że to dobry gość jest ponoć.
na Twoim miejscu ten bagażnik bym ściągnął bo nie pasuje w ogóle do tego Kobuza.
przydało by sie też pomalować to co ktoś pomalował na ten różowawy kolor, bo brzydko wygląda.
jak silnik pracuje ? jakiś filmik masz ?
pozdr i dbaj o niego

Świetny Kobuzik i jeszcze kupiony jak za darmo. Gratulacje. Ja bym go na nowo polakierował(w oryginalnych kolorach) i cieszył się jazdą. Kierunki są jak najbardziej oryginalne tylko jak kolega gabste zauważył są odwrotnie zamontowane.

Witam.
Obecnie jestem w trakcie rejestracji mojej WSK 125 z 1984r. a więc Kobuz będzie musiał poczekać, tym bardziej, że przed rejestracją chce go poprawić wizualnie. Póki co również porozkręcałem Kosa i jego chcę spokojnie skończyć. Następnie chcę na jesień-zimę zabrać się za Gila. Raczej staram się robić jeden motor a dobrze, nie wszystko na raz , bo robi się później mały bałagan.
Motor chodzi bardzo fajnie. Został kupiony przez poprzedniego właściciela w 2006r., który przeprowadził w nim remont silnika (jak mówił trwało to pół roku, bo gość w Przeworsku miał dużo zleceń). Po remoncie nie był jeżdżony bo kupił sobie w Niemczech Hondę.
Jeszcze raz mam pytanie w sprawie kierunkowskazów z tyłu, czy nie zostały czasem odwrotnie zamontowane.
O motocykle dbam , z braku czasu (praca, dwójka małych dzieci) każdym przejeżdżam rocznie około 300 km.
Pozdro

Off Topic:
Mógł byś pokazać zdjęcia swoich wszystkich motocykli? Interesują mnie szczególnie fotki Gila . Fotki wstaw tutaj albo wyślij mi na PW. Z góry dzięki.