WSK - WueSKowe Forum

Mój nowy nabytek WSK 175 Kobuz z 1976 r. plus kolega dodał mi zwłoki hmm ... no nie wiem co to jest -P





http://img38.imageshack.us/img38/1928/imgp0050yh.jpg

Kobuz 76 moim zdaniem jedna z najpiękniejszych konfiguracji modelu . Gratuluje zakupu a zwłoki zawsze się na części przydadzą

Kobuzy zz pierwszych lat produkcji z bakiem łezką są naprawdę cudowne

Te zwłoki to M21W2 garbuska, ale chyba została przerobiona na pojazd ghost-ridera te łańcuchy i bak od komarka w worku po cebuli jest wymiatający i ujawnia mroczność motoru- (radze uważać bo jak na niego wsiądziesz to może cały stanąć w płomieniach! )

Ta chyba jak mu się silnik zapali i po nogawce na niego pójdzie ;d

Kobuz bajer. Obok Garbuski M21W2 właśnie takiego, w oryginale chciałbym mieć.

Co do drugiej maszyny - co wy wiecie o mroku? Totalne zło to mnie opętało - mam nabity numer technologiczny "666" na lewym przeciwciężarze wału w jednym z junaków

Swoją drogą - co to za zawieszenie? Ma zgarniacze jak Dudek i pochodne. Półka też jakaś dziwna. A koło tylne?

moim zdaniem jest to normalne zawieszenie pulki są metalowe, a te gumy (które są org w tych metalowych osłonach-jako prowadnice lag) imitują zgarniacze

Koło jest prawdopodobnie 16" od MZ 150 lub sama felga

Niezłe sprzęty a ten kobuz to najładniejszy ze wszystkich wersji

No kobuz bardzo ładny ,ale M21W2 jeszcze ładniejsza

No ta garbuska to taki typowy rat-rod. W stanach byś znalazł duże grono zwolenników. Tutaj junak w tym samym stylu: http://www.ratbike.org/pages/818junak.htm

Tego Junaka widziałem kilka razy w Szczecinie na Święcie Junaka, jest niesamowicie zakręcony i maksymalnie nieorginalny :>

I tam wpuszczają takie mad-maxy?

Na święto junaka tak. Nie mylić tej ... hmm ... imprezy ze Spotkaniem Miłośników Junaka organizowanym przez SMJ ( www.junak.org.pl ).

Anzel pisze:I tam wpuszczają takie mad-maxy?

Anzel, wpuszczali, bo impreza umarła Ech ... były wybory najładniejszego Junaka, najładniej "stuningowanego" - teraz mamy SMJ czyli Orthodox Party (nie Stary ?)

A propos tematu to ta WSK wygląda trochę jak do stuntu Mamy wśród nas stunterów

No orthodox, fakt, ale było ok No i oczywiście zlot przedstawicieli wueska.pl o ironio Ale nie róbmy już offtopicu

Był też adam, choć może lepiej powiedzieć "był tylko fizycznie" xD

wueskajarka pisze: A propos tematu to ta WSK wygląda trochę jak do stuntu Mamy wśród nas stunterów

1.Jeżeli chodziło o mnie to ta przeróbka to dzieło poprzedniego właściciela .

2.Co do Junaka to rzeczywiście podobne dziwactwo do tej wski

3.Wujcio ma racje to niestety normalna zawiecha


4. Jest taka możliwość że ta kierownica jest nie oryginalna że ktoś przez tyle lat ja zmienil ? Nie powinna być czasami w tym modelu kierownica płaska ( taka jak w garbie ) ?

Bardzo fajny Kobuzik. Będziesz go odnawiał? Bo ja bym odnowił siedzenie, a resztę przepolerował bo lakierek nie wygląda źle . I zgadzam się z postawi wyżej- ta konfiguracja Kobuza jest jedną chyba najpiękniejsza(jedna z najpiękniejszych konfiguracji WSki ze Świdnika) .
EDIT:

Junak pisze:4. Jest taka możliwość że ta kierownica jest nie oryginalna że ktoś przez tyle lat ja zmienil ? Nie powinna być czasami w tym modelu kierownica płaska ( taka jak w garbie ) ?

W roczniku 1976 była kierownica z aluminiowymi klamkami. Czyli ta w Twoim Kobuzie jest oryginalna.

Ehh... gratuleję nabytku
Takie egzemplarze sa chyba najlepsze do odbudowy ,bo kompletny ten Kobuz, rdza jeszcze nie zaczęła żniw
I ten bak... piękny

fajowy kobuzik:) a masz do niego migacze bańki??

wskocyklista04 pisze:fajowy kobuzik:) a masz do niego migacze bańki??

podobno są tylko kolega nie mógł ich na szybko znaleśći ma mi je dołozyć jak wpadne do niego nast . razem . Co do odrestaurowywania to nie wiem jeszcze jak to bedzie bo nie miałem jeszcze czasu go porządnie oblukać ,ale jeżeli to nie będzie konieczne to nie będę go malował.

W którym roku w kobuzach były płaskie kierownice ?

Sory ale rozebrałem waszą ulubiona WSK rat-roda -P . Co sądzicie o tej ramie od garba ? opłaca się ja jeszcze robić ? (mam dużo części do garba prawie wszystkie i się zastanawiam czy by nie podjąć tego wyzwania ,co myślicie ?

Tył ramy obcięty (nawet jeśli byś chciał dospawać to zawsze jest ryzyko, że się skrzywi bo jak wiadomo spaw "ściaga") jeśli do tego nie ma papierów to myślę, że szkoda zachodu.