WSK - WueSKowe Forum

Witam przedstawiam Wam mój motocykl WSK 175 KOBUZ.
Jest ona z roku 1981r., z papierami (nieprzerejestrowana jeszcze). Kolor nadwozia czarny, oryginalna farba. Kupiłem ją 2 lata temu, za jedyne 450 zł + części (bagażnik, owiewki i różne do silnika), teraz dopiero znalazłem czas na opisanie motocykla. Motocykl starałem się ulepszać, przez co zamontowałem moduł zapłonowy STS 116N z Digitechu, zamontowany gaźnik ikov od jawy, ale jeszcze nie miałem okazji go wypróbować. Dla lepszej widoczności zamontowałem lusterka. No cóż mam zamiar zamontować alternator z jawy, ale to w zimie, gdy będę miał więcej czasu, zmienić zawieszenie z przodu, gdyż poprzedni właściciel w coś walnął .Silnik jest po remoncie wszystko na oryginalnych częściach z PRL, który wykonał poprzedni właściciel. Jeszcze ją docieram. Mam także zamiar przemalować go na kolor pomarańcz/żółć - możecie mi zaproponować jaki kolor , bo jeszcze nie wiem dokładnie. Motor w realu wygląda gorzej trochę, na zdjęciach błyszczy się, ale to przez to że go pieszczę pastą polerską. No cóż to tyle. Jak macie jakieś pytania to walcie śmiało chętnie odpowiem. A tak poza tym to posiadam także WSK 125 M06B3 tak dla odmiany.

Zdjęć będzie więcej obiecuję. Pozdrawiam

Spoko maszyna ja bym jej nie malował Widzę, że forumowa naklejka na boczku jest Dokupywałeś te lusterka czy są to galmoty?

Kupiłem w sklepie motoryzacyjnym za 55 złociszy. Nie wiem jeszcze, może zrobię tylko drobne zaprawki.

Gdyby ta WSK była już wcześniej malowana to rozumiem można ją malować ale według mnie oryginalnego lakieru szkoda.

Jak więcej osób będzie nalegać to jej nie pomaluję, pasuje ?

Dokładnie oryginalny lakier zostaw w spokoju Coraz więcej osób z Lubelskiego na forum i dobrze !

Kolor?




A te lusterka są super, chyba będę polował na takie do mojej ptaszyny.

a to skrzywienie to napewno pochodzi od zawieszenia?? nie masz może główki ramy pogiętej po uderzeniu??

Kobuzika już widziałem, wiesz że bardzo mi się podoba . Wg mnie możesz śmiało malować. Ja osobiście wolałbym mieć WSK w nowym malowaniu. Chlapacze oryginalne z Lublina? Ogólna ocena jest bardzo dobra. tak trzymaj .

Całe szczęście nie mam skrzywionej główki ramy, przód jest skrzywiony. A chlapacze : oryginał jest z tyłu, a z przodu sam dorabiałem.

No i znowu osoba z moich okolic(gdzie dokładniej mieszkasz- PW)- mamy do siebie ok 30 km. Ja jestem z okolic Łukowa . A co do Kobuza- bardzo ładnie się prezentuje . Jeżeli zależy Tobie na oryginalnym lakierze to go zostaw. A co do koloru- to może pomarańcz(cały motocykl+rama) a błotniki popielate? Trochę tak nietypowo (ale jak poszukasz na forum, to w takich barwach także wychodziły WSKi ).