
Ma ładny, oryginalny lakier i jest w dość dobrym stanie technicznym, do wyregulowania jest zapłon, bo strzela ogniem z tłumika i przerywa, oraz sprzęgło. Przyjechał do domu o własnych siłach. Leciałem nim przez wioskę na pełnym gazie, z prędkością ok. 50 km/h, także było czuć wiatr we włosach. Uważałem tylko żeby mi jakiś pies czy dzieciak nie wyskoczył.




Niestety nie daję załączników, bo wyskakuje mi, że obrazek jest nieprawidłowy
