Strona 1 z 3

CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 16:15
autor: Pablo_Picasso
Jakiś czas temu nadarzyła się okazja kupna CZ za śmieszne pieniądze. Napaliłem się jak małpa na banany, kupiłem akumulator i jakieś mniejsze bzdety, no ale siła wyższa (rodzice) nie pozwoliła na kupno tejże zacnej maszyny... aż do wczoraj. Kumpel powiedział że do końca tygodnia zabierają garaże i albo ją biorę, albo idzie na złom... Decyzja była szybka, namówiłem tatę i pojechaliśmy. CeZete raz, dwa załadowaliśmy do naszej limuzyny i ruszyliśmy przed siebie. ;) Co do samej maszyny, wg mnie prezentuje się dobrze, rok stała w garażu, jest do odpalenia ale powinno być gut. :) Trzeba wstawić akumulator, prawdopodobnie zmienić dętkę, poskręcać błotniki i można bić rekordy prędkości :mrgreen: Za tą maszynę zapłaciłem (w sumie dopiero zapłacę :]) 150zł + książki do klasy 3 gimnazjum :P Łapcie foty. Pozdrawiam ;)

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 16:34
autor: termin21
oo niezla CZta,lakier ma calkiem sympatyczny tylko naklejki trzeba zerwac :lol:
Jak nie pomotane w kablach to powinna palic na strzal

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 16:44
autor: kubaszwiecLBK
Jak za ta kasę to świetna ;)

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 17:15
autor: Adrian.
Łeee? 150zł? Człowieku rewela za taką cene . Ale bez papiera?

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 17:55
autor: krzysiek127
Apeluje do twoich rodzicow o wieksze zaufanie w temacie twojego hobby.
Jestem niestety ofiara takich poczynan, do dzis mi sie snia skarby jakie moglem wtedy miec.

java, cezeta czy jak jej tam - ***zajeb***. powodzenia w dalszych pracach.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 19:47
autor: Pablo_Picasso
Dzięki, dzięki chłopaki za miłe słowa. :) Papiera niestety nie mam, ale podobno jakiś był i ten wujek kumpla miał mu je dosłać, no ale już ponad rok dosyła i dosłać nie może...:/ Pozdro.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-13, 19:50
autor: termin21
krzysiek127 pisze:do dzis mi sie snia skarby jakie moglem wtedy miec
Swiete slowa... Jak mialem 13lat wytropilem u kolegi nowiutka WFM z kratka na baku chcieli 400zl . Rodzice sie przestraszyli ze duzy motor ze na co mi i poszla...

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-14, 16:02
autor: Łukasz
Ahhhh, dziadek taką ma, ale sępi mi ją dać bo "350 ccm chyba cię poje***o" ;D

Pablo cezeta śliczna :)

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-14, 16:04
autor: Savier
Super maszynka, gratuluję :). Jak za taką kasę to wiecej chyba dostaliby na złomie.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-14, 16:07
autor: Skinder
Rozmawialiśmy już na ten temat Pawełku... Moje pytanie brzmi - kiedy masz zamiar zamknąć prędkościomierz?

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-14, 17:03
autor: krzysiek127
Skinder pisze:kiedy masz zamiar zamknąć prędkościomierz?
dopiero teraz dojrzalem jak bardzo optymistyczny jest ten cyferblat :-D

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-14, 17:55
autor: Pablo_Picasso
Hehe, ogarniam machinę i można zamykać szafę :]
Pozdro.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-19, 21:46
autor: 35C2S1P
Lakier może być. Rocznik stawiam powyżej 87 roku, gdyż masz zegary bez chromowanych ramek i obręcze z MZ. Wyfuki pewnie niemyte, ale patrząc z tych zdjęć to można wywnioskować, że dosyć zaniedbane i nie zdziwiłbym się jak zobaczysz podchodzące pod żółty kolor zabarwienia przy stopkach pasażera co jest oznaką, że komuś się gotowało aku. Jak będziesz miał szczęście to chromy poratujesz, niestety u mnie np. z kierownicy odpada już od końcówek. Brakuje Ci tylnego błotnika. I masz dosyć poważny i musisz zacząć już szukać tego braku jakim jest pełna osłona łańcucha, ją ciężko dorwać. Ja bym zrobił także lagi, widzę że gumy już sparciałe, chwila jazdy w deszczu, odstawisz do garażu i powitaj rudą na ślizgaczach. Olej też wymień, a najlepiej sprawdź czy lagi nie ciekną, chociaż wątpię by po tylu latach był tam olej, raczej tam muł jest... Patrząc też na zdjęcie zegarów to masz źle włożone lagi w półki. Korki wlewowe mają wystawać poza półkę.

Za 150zł to taka padlina jest w sumie do jazdy nie wiem... Chyba, że zarejestrujesz jako zabytek, to jedyna opcja.

Jak silnik zapala(w co wątpię, ale może za bardzo :D) to się ciesz.

Wam coś odwaliło z zamykanie tego licznika? Może z dużej przepaści co? Jak ma niezbyt rozklekotany silnik to katalogowe 125 km/h powinien pojechać, może nawet i mniej. A w Czechosłowacji dominowała uniwersalność i Firma PAL. Wszystko było wg. normy i pasowało do każdej pepickiej produkcji. Przypominam, że licznik oraz obrotomierz miały zastosowanie w skodach.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-19, 22:07
autor: Skinder
Takie bystre oko i nie zauważyłeś, że motocykl jest wpół rozkręcony i że błotnik jest ? :roll: Z tego co mi wiadomo, na tabliczce jak byk jest 87r... Co do licznika to kwestia czasu.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-20, 01:35
autor: Pablo_Picasso
Człowieku, chyba wiem lepiej z jakiego roku jest mój motocykl, nieprawdaż ? Co to są ''wyfuki'' ? Żadnej żółci też nie zauważyłem i zapewniam że nikomu się akumulator nie gotował. To że tobie chrom odpada płatami to nie znaczy że u mnie tak jest, na kierownicy super, a tłumiki to kwestia doczyszczenia lub ewentualnej polerki. Mistrzu, błotnik widać na 3 fotkach, tyle mankamentów znalazłeś ale błotnika już nie zauważyłeś... O olej się nie martw, jest i ma się dobrze ;) Jak byś się przyjrzał, to zobaczyłbyś że w półkach nie ma śrub, poprzednik nieudolnie próbował ją rozebrać, także nie ma co się dziwić że korki wlewowe nie wystają ponad półkę :) A czego ty się spodziewałeś za 150zł, nowego motocykla z pełną dokumentacją ? Nie wiem, może we Wrocławiu zdarzają się takie okazje, no ale ja takiego szczęścia nie miałem. O silnik też się nie musisz bać, wstawi się jakieś CDI, i będzie jeździł jeszcze lepiej niż twój niezastąpiony knedel. ;-) Pozdrawiam serdecznie :cool:

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-20, 22:21
autor: Kamil.Z
Pablo_Picasso pisze:Człowieku, chyba wiem lepiej z jakiego roku jest mój motocykl, nieprawdaż ? Co to są ''wyfuki'' ? Żadnej żółci też nie zauważyłem i zapewniam że nikomu się akumulator nie gotował. To że tobie chrom odpada płatami to nie znaczy że u mnie tak jest, na kierownicy super, a tłumiki to kwestia doczyszczenia lub ewentualnej polerki. Mistrzu, błotnik widać na 3 fotkach, tyle mankamentów znalazłeś ale błotnika już nie zauważyłeś... O olej się nie martw, jest i ma się dobrze ;) Jak byś się przyjrzał, to zobaczyłbyś że w półkach nie ma śrub, poprzednik nieudolnie próbował ją rozebrać, także nie ma co się dziwić że korki wlewowe nie wystają ponad półkę :) A czego ty się spodziewałeś za 150zł, nowego motocykla z pełną dokumentacją ? Nie wiem, może we Wrocławiu zdarzają się takie okazje, no ale ja takiego szczęścia nie miałem. O silnik też się nie musisz bać, wstawi się jakieś CDI, i będzie jeździł jeszcze lepiej niż twój niezastąpiony knedel. ;-) Pozdrawiam serdecznie :cool:
Bez nerwów. Kolega 35C2S1P tylko wyraził swoją opinię. A ma w końcu do tego prawo. Nie każdemu musi się podobać

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-20, 22:53
autor: jannex
Widzę, że kolega ma alu rafki? Sprawdź czy nie masz czasem także alternatora 12v bo powinien być. Jak jest to gratuluję zakupu :evil:

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-20, 23:05
autor: Pablo_Picasso
Bez nerwów. Kolega 35C2S1P tylko wyraził swoją opinię. A ma w końcu do tego prawo. Nie każdemu musi się podobać
Bez komentarza...
Tak, obręcze aluminiowe. ;) A instalacja naturalnie że 12v. :->
Pozdro.

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-20, 23:28
autor: Szczepan
Za 150 zł bym kupił z czystej ciekawości tego czeskiego wynalazku ;)

Re: CeZet 350 87r. ''Tajfun''

: 2012-06-22, 08:17
autor: 35C2S1P
Pisałem tylko o mankamentach eksploatacji. Bo takie rzeczy się zdarzały jak ktoś nie pilnował. Zresztą... Wpychaj tam CDI i tak nie zajedzie tak daleko jak na platynkach PAL.

A to, że mam chromy zaniedbane i parę innych rzeczy to nie moja wina, że mój motocykl przeszedł wcześniej przez 5 par rąk w tym dobijacza zabytków... Inni kupują "niunie" za grosze, albo ciułają i robią z ludzi którzy kiedyś to mieli debili. Za 150zł to oczywiste, że dokumentów nie będzie i takie padło się idealnie nadaje do sprzedaży na części. Więcej byś zarobił.

Motor ma jeździć, inni uważają że ma się błyszczeć. I większość pewnie ma problemy pt. "Och brakuje mi na zapłon CDI" bądź na inną podpierdółkę.
wstawi się jakieś CDI, i będzie jeździł jeszcze lepiej niż twój niezastąpiony knedel.
Kolega Karol i Ja pozdrawiamy, wszyscy mamy platynki i zajechaliśmy dalej niż ty byś zajechał.
To że tobie chrom odpada płatami to nie znaczy że u mnie tak jest, na kierownicy super, a tłumiki to kwestia doczyszczenia lub ewentualnej polerki.
U mnie to kwestia malowania i chromowania. Ale wszyscy czują się super, że się błyszczy, bo remonty sponsorują bogaci rodzice ;) I jest tu idealny przykład, ale nie będę przytaczał.

Możemy się żreć bez końca, nawet dla mnie to już forma rozrywki.