Strona 1 z 1
Motorowery Chudego
: 2012-11-25, 16:55
autor: marcinch93
Dziękuje bardzo za przyjęcie mnie do Waszego forum. Chciał bym przedstawić wam owoc moich prac, wykonywanych w wolnych chwilach .

Pierwszym pojazdem odrestaurowanym przeze mnie jest Jawa Mustang z 1979 roku. Kupiłem ją z ojcem 7 lat temu w stanie agonalnym ale z papierami za 200 zł. Została odremontowana co do śrubki i pokonała wiele kilometrów wspólnie ze mną i z moim tatą. Na przełomie zimy 2011/2012 postanowiłem ponowić remont, aktualnie jawka ma położone takie barwy:
Ral 7001 silver grey taki kolorek był na blaszce kierownicy. pomalowałem nim błotniki i kielichy tylnych amorków.
Ral 3003 +/- kolorek dobrany na narzędziówkę i zbiornik paliwa
Ral 9005 połysk farba na ramę i inne elementy czarne.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko tylnych amortyzatorów i malowanego napisu na zbiorniku

. Motorek jeździ tylko w suche i ciepłe dni.
Re: Motorowery Chudego
: 2012-11-25, 22:02
autor: Zloty52
Bardzo ładna jawka. Uwielbiam te sprzęty. Moją wytargałem ze złomu i odremontowałem. A szparunek ==JAWA== to nakleiłem taśmę malarską przed malowaniem na ten napis i nozykiem do tapet go wyciąłem. Taśmę nakleiłem po malowaniu i pomalowalem. Tak odtworzyłem te szparunki że praktycznie nie ma różnicy

Polecam jesli ktoś ma bak ze szparunkami to się dogadaj i tym sposobem sobie dorób 2 szablony. Jawka by zyskała o wiele na wyglądzie.
Re: Motorowery Chudego
: 2012-11-25, 22:20
autor: Kondziu
Świetny sprzęt niedługo też taką będę miał tylko czekam na transport.

Re: Motorowery Chudego
: 2012-11-26, 18:37
autor: marcinch93
Szablon mam już dorobiony

Lada dzień demontuje zbiornik i będzie namalowany. Od remontu zrobiłem 123 kilometry i na razie 0 usterek :->
Re: Motorowery Chudego
: 2012-11-26, 18:56
autor: Zloty52
To jawka szanowana

Moja swego czasu 123 km to robiła w przeciętny dzień

Re: Motorowery Chudego
: 2012-11-26, 19:08
autor: marcinch93
No tak jawka jedzie raz na jakiś czas a tak w ciepłe dni honda cb 600 xd
Re: Motorowery Chudego
: 2012-12-14, 22:37
autor: marcinch93
Witam drodzy forumowicze

Drugim moim wspaniałym pojazdem jest Gilera citta z 1973 roku którą nabyłem 4 lata temu od gościa co zwoził mi towary z zachodu do naprawy. Motorower był totalnym wrakiem i na dodatek miał uszkodzoną cewkę. Rzuciłem mu cenę 200 zł i już byłem w posiadaniu bardzo rzadkiego jak na Polskę motoroweru

Oryginalnie był biało czarny. jednak malarz pomalował mi na taki kolor jaki jest

. Gilera ma bardzo ciekawej budowy silnik leżący z jednym pierścieniem jak przy każdym normalnym dwu takcie natomiast na skraju tłoka jest drugi który pod wpływem kompresji się dociska do ścianek cylindra. co najważniejsze ma tylko jeden ziemering bo po drugiej stronie jest klapka z łożyskiem. Wychodząca ośka z lewej strony napędza magneto z wentylatorem oraz dwu-stopniowe sprzęgło które przenosi napęd za pośrednictwem paska na tylne koło w którym jest przekładnia. Pojazd porusza się na 9 cio calowych kołach i ma bardzo miękkie zawieszenie. Silnik pracuje bardzo cicho i osiąga 45 km/h