WSK - WueSKowe Forum

Witam!
Dzisiaj kupiłem Jawe 350 z 1985 roku.Stan oryginalny.Od właściciela.Posiada dowód rejestracyjny niezbędny do dalszej rejestracji.Jest trochę zaniedbana ale od ok.20 lat nie jeżdzona.Silnik kręci.Prawdopodobnie wjechała do garażu o własnych siłach.Przebieg 15tyś km.Opony oryginalne.Przed odstawieniem miała zrobiony dół silnika.W zbiorniku jak i w gaźniku nadal jest stara benzyna.Jutro z bratem bierzemy się do roboty Będę was na bierzącą informował.Czekam na wasze opinie i podpowiedzi odnośnie tego modelu.To chyba jawa delux???






Na owiewce jest takie coś

















Jest i alarm





Ciągle chodził i wąchał



Aż w końcu dałem mu się przejechać

Jawa po 10 godzinach pracy wygląda tak.
Oczywiście odpalona i sprawdzona.Silnik brzytwa.

Brawo, że nie zabrałeś się od razu za rozbiórkę i lakierowanie.
Moto w fabrycznych barwach, tylko umyte wygląda pieknie

Powiem Ci że jestem w szoku... że to tylko kosmetyka

Akurat w tym przypadku nie ma planów lakierowania.Brakuje mi jednego boczka,postaram się go zdobyć w tym kolorze co powinien być

WOW piękna robota

Parę lat temu miałem podobną z 84 roku tyle że ze starszym silnikiem. Ten już był w TSkach.

Co do pytania czy to DeLuxe to nie, jest to zwykła wersja. DeLuxe charakteryzowała się chromowanymi błotnikami.

To jest Jawa 638-5, czyli "nowy silnik" (12V "aluminiowy") w starej budzie, niektórzy twierdzą że najbardziej udany model tej fabryki. Taki sam model w nieco innym charakterystycznym malowaniu nazywany jest "tęczówką".
Pięknie ją odczyściłeś, faktycznie jak piszą koledzy wielkie uznanie że pierwszego dnia nie rozebrałeś jej na atomy do nieskończonego remontu.
Pochwal się nią na jawacz.pl i rozglądnij za bezstykowym zapłonem (Vape, Grom, ruski albo od Janka).
Gratulacje i radości z jazdy życzę, dźwięk tej maszyny jest jedyny w swoim rodzaju i warto ją mieć choćby tylko z tego powodu

Ładna jawa, oby tylko długo służyła. Pozdrawiam