Strona 1 z 1
Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 11:48
autor: Anzel
Stało się

Zakupiłem Junaka M10 z 1960 roku.Poprzednim właścicielem był mój Ojciec,który kupując go w 1999r odpalał go jedynie dwa razy,po czym motocykl na długi czas trafił do garażu.Nie interesowałem się nim ponieważ w moich oczach był topornym,skomplikowanym i ciężkim gniotem.Jednakże obcując z Karolem (Starym

) stało się rzeczą jasną że powoli moje myśli kierowały się ku temu,co stoi w zakurzonym kącie pod plandeką

Przeprowadziwszy rozmowę z Ojcem,zaproponowałem mu że odkupię od niego pojazd.Nie chciałem dostawac go za darmo,ponieważ wiem że był dla ojca powodem do dumy (w okolicy nigdy nie było i nadal nie ma ani jednego Junaka).Zaoferowawszy kwotę 1000zł,stałem się 3 właścicielem tego oto motocykla:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/924 ... eda69.html
Niestety poprzedni właściciel przed moim Tatą chciał na siłę motocykl unowocześnic (Alternator,przepleciona tylna obręcz itd) i obecnie chcąc powrócic do oryginału (poza alternatorem który postaram się usprawnic i estetyczniej zamocowac) czeka mnie sporo pracy.jedyną estetyczną przeróbką tego motocykla jest wykonany od podstaw tłumik ze stali nierdzewnej-oczywiście przelotowy,co daje mu dźwięk porównywalny z czołgiem T-70
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bac ... af145.html
Cieszy fakt,że silnik wogóle nie cieknie i poza Pegazem sprawuje się bardzo dobrze

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 12:06
autor: Pablo1
wywal ten alternator załóż oryginalna prądnice jak masz.
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 12:31
autor: 175mirek
lol Pablo1 byś coś powiedział o motorze a nie od razu z gębą...junak jak ta lala tylko kolor mu nie pasuje

pegaz jak pegaz każdy sie skarzy a ja mam juz 3 pegazy w idealnym stanie.kiedy zaczynasz coś robić?jak tak silnik w nim?
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 13:12
autor: Anzel
Silnik zdrowy.Wymieniłem mu od razu olej i jutro zabieram się ostro za czyszczenie gaźnika bo wczoraj Janusz rzucił palenie i świecę ma suchą

Aczkolwiek ze wszystkim ide na spokojnie ponieważ organizuję fundusze na renowację motocykla,ale chciałbym przed tym ocenic stan wszystkich mechanizmów żeby wiedziec na czym stoję.
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 14:29
autor: Mateusz WSK
trzeba by popracowac nad nim, według org. malowanie, szparunki, chromy, alternator wywalić,gumy ze zbiornika, tłumik org. i w ogóle na org. zrobić, a nie jakiegoś czopera co 90% tego jest juz na allegro.
sporo materiał do remontu,troche śmieszny ten kolorek, z policją mi sie kojarzy

powodzenia w remoncie

ech ten Pegaz... dobija mnie ten gaźnik ( tzn to że cieknie z pod komory pływakowej... )
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 14:37
autor: Jarek_kam
Junak.. ech, marzenie:)
Zrób według własnego gustu:) Ja lubie czarne ze złotymi szparunkami:)
Nie liczy się kolor, liczy się że masz Junaka:)
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 14:42
autor: Anzel
Co ciekawe,ten Junak wogóle nie cieknie

Paliwo nie dochodzi do cylindra,podejrzewam że gdzieś jest zator.Po wyciągnięciu,zalaniu paliwa Janusz odpalił od 2 (słownie: drugiego) kopnięcia

nie spotkałem się z czymś takim,biorac pod uwagę że stał w pomieszczeniu gdzie magazynuje worki z cementem (spore zapylenie) fakt że odpalił i jeździ jest godny uwagi

Tłumika raczej nie będe zmieniał,ten racji użytego materiału i bardzo ładnego wykonania mi odpowiada.Lakier będzie albo czarny,albo kremowy.Jeśli znajdę porządnego lakiernika,który podejmie się szparunków,to także na nim zagoszczą

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-05, 14:49
autor: z-tomek
Junak marzenie popracuj troche nad nim i będze piękna legęda na 2 kołach
Osobiście dał bym czarny kolor + złote szparunki lub kremowy kolor + złote lub czarne szparunki (to tylko taka moja sugestia)
Zrób go według uznania. Na pewno będzie cieszył oko

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-06, 19:27
autor: Stary
Anzel pisze:Paliwo nie dochodzi do cylindra,podejrzewam że gdzieś jest zator.
Sprawdź luz zaworowy - odkręcasz gaźnik i patrzysz w kanał ssący czy zawór chodzi (albo po prostu odkręć dekiel ssący).
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-06, 20:59
autor: Anzel
Poczekam aż zbierzesz dupsko do mnie i sam to obadasz

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-04-06, 21:10
autor: Stary
No to myślę, że koło lipca możesz wsadzić do lodóweczki dwa browary, akurat się schłodzą do wrześnai

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-06, 23:52
autor: Anzel
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-07, 02:52
autor: Junak
Fajny Junaczek dobra bo kompletna baza do odrestaurowania .Co do tłumika to ja bym go wymienił jak juz Janek będzie odrestaurowany .
Co to za lampa tuningowa -P ?
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-07, 10:34
autor: Anzel
W żabie ktoś wyciął otwór,w ktorym zamocowany był licznik od Fiata 126p Eleganta

Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-07, 14:18
autor: vivaldi
Fajnisty Junak, gratuluje zakupu mimo, że od ojca, tylko ten lakier do niego nie pasuje , ale to juz wedle twojego uznania

będziesz remontował. Swoja drogą mam takiego sąsiada który trzyma Junaka na strychu już ponad 18 lat bo ciągle jest za granicą, Janek rozebrany na części i stoi w skrzynkacj ale podziw dla sąsiada mam bo za każdym raem jak wróci do domu np. po 1 roku bycia za granicą to potrafi powiedzieć co gdzie leży i jaka część i zgadza się to

no ale to tak na marginesie dodałem

a co do malowania to pomalowany jest w kolory i wzory flagi amerykańskiej
pozdrówka
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-07, 14:55
autor: Stary
No patrz baaa.... w ogóle zapomniałem o tym temacie

Dlatego, że czerwcowe po-bazarowe odpalanie junaka przenieśliśmy do innego tematu. Tytułem nieprzedłużania - junak pali i jeździ, silnik zdrowy. Jedynie pomalować i zarejestrować. No i pozostaje kwestia mobilizacji właściciela do roboty
![:]](./images/smilies/splash.gif)
Re: Junak M10 (1960)
: 2009-12-07, 15:09
autor: Anzel
czyli kwestia czasu i pieniędzy

Junak jest przedostatni w kolejce,to już nie betrójka gdzie koszty remontu są relatywnie niewielkie.Na Junaka trzeba miec grubą kasę,często przekraczającą koszt zakupu (nie mówie tu o okazjach za 1000zł czy kosmicznych cenach 10k).Junak to jedyny w swoim rodzaju fun i adekwatne do niego koszta
