WSK - WueSKowe Forum

Szczęśliwym trafem udało mi się zakupić WFMkę od I własciciela.Motocykl długo stał.Odziwo po wyczyszczeniu gaźnika i załorzenia porządnej świeci zapaliła i jeździ;).Gaźnik Ikov i opony Barum od nowości.Mistrz załorzył półke z licznikiem,ale mam też góre płytką bez licznika.

http://img14.imageshack.us/i/zdjcie0049f.jpg/

ładny rocznik . Możesz wkleic więcej zdjęć?

To cały przód jest nie oryginalny

Długo fotek nie było ,ale dzisiaj było wyjątkowo klimatycznie to zrobiłem kilka zdjec nie tykanej jeżdżącej fumki;)

W sumie tylko ją wypiaskować, pomalować, dać szparunki i będzie cudna. A silnika bym nie ruszał.

Fajny stan . Teraz ma niezły klimat. IMHO nie warto nic z nią robić, taka jest cudna... na swój sposób .

No własnie ,nie jest to takie tlyko wypiaskowac pomalowac ,taki motor sie robi juz na nówke...koła,silnik,tapicerka,chromy... Ale ma też swoją unialność ,ze mimo rdzy i obic ma wiele oryginalnej farby i jest taka klimatyczna a taki zapyziałych oryignałów sie robi coraz mniej

ja bym tego nie ruszał, zabiezpieczyć by sie nie sypała dalej i cieszyć oko ;]

Dzięki za opinie chyba zostawie tak jak jest.. jeszcze jedna fotka;)

Nie "chyba" tylko napewno zostaw tak jak jest
Ma to swój urok a jak cokolwiek zmienisz to go straci