WSK - WueSKowe Forum

Na prośbę brata zakładam temat z jego femką.Wszystkie pomocne rady i informacje bardzo mile widziane.Motocykl podobno dość oryginalny za sprawą paru szczegółów

-długie uszy lampy (podobno bardzo rzadko spotykane)
-puszka narzędziowa też niby fenomen bo zwykle całkiem inne były

Numer ramy 557 ?
Uprzedzam wszystkie gdybania o przeróbkach przez ślusarza,przebijaniu numerów,tabliczek itp bo dawno temu się spotkałem z taką opinią :O

Silnik z zewnątrz wygląda na dość zapaprany itp ,ale zdaje się ,że w środku nie powinno być najgorzej.Biegi wchodzą elegancko.Udało mi się ściągnąć cylinder i ruszyć tłok ,który był zassany na amen ( pierścienie zapieczone itp) Tłok był wsadzony złą stroną w cylindrze.Dodatkowo na jednej focie widać rzeźbę ze szpilką cylindra.Na dole jest większa średnica ,a na górze taka jak powinna być.

W dolnej części karteru gdzie został rozwiercony nie ma gwintu nawet pod nową śrubę.Mam też problem z odkręceniem śruby dekla sprzęgłowego.Podgrzewanie opalarką,zalewanie naftą otworu,wd itp nic nie daje.Próbowałem śrubokrętem,wkrętarką i dupa.Zostaje tylko rozwiert śruby?

Wał ma luz na boki dość znaczny,góra dół delikatnie wyczuwalny.Widziałem ,że jakiś gość sprzedaje korbowody zmd tylko tutaj nie wiem jak to jest.Te czopy występowały w średnicach 21/22mm ? No właśnie...Nie ruszałem jeszcze klinów na wale ,ale boje się ,że też będzie ciężko je wyciągnąć.Jak mi radzicie się do tego zabrać?

Iskrownik na fotkach wygląda na utleniony miejscami itp ,ale myślę .że po myciu benzynami/czymś tam może akurat będzie hulać ?

Poniżej foty zmęczonej maszyny

Widzę ,że cisza dalej w temacie Silnik udało mi się rozebrać mimo konieczności rozwiercania 4 śrub.
Mam kilka pytań a mianowicie
Zakładać wał ten co jest na sworzen 12mm ? Ciężko o oryginalny tłok,sworzeń też trudniej kupić.Luzu góra-dół wydaje się ,że nie posiada.Rdzą jest zajęta korba od dołu do połowy i przeciwwagi (można by to do odrdzewiacza wrzucić czy raczej nie robić tego bo np. lozysko dostanie po dupie ?? ) Oprócz tego trzeba poprawić zabicie blachy od jednej strony i całkowicie na nowo zabić z 2giej/zakleić czymś ,żeby trzymało jak trzeba.

Wsadzić wał z wski 125 na sworzen 13mm stan podobny tylko miejsce na klin od strony sprzęgła trzeba by naprawić bo teraz są pozostałości klinu w nim ;/ Łatwiej o tłok oryginalny,wytrzymalszy ze względu na większą korbę ??

Cylinder niestety na tulei na dole dostał strzała chyba przy wybijaniu tłoka i nadaje się do kosza.

Kolena sprawa...

Łożysko na wałku głownym łatwo wchodzi ręką,tak samo jest z wałkiem zdawczym chociaż w nim trochę ciaśniej.Zostawić to jak jest/zapunktować/klej jakiś ewentualnie może ,ale musiałby być max do 15zł.


aha...
oryginalna uszczelka pod głowicą jest w niezłym stanie w sumie ,ale jest 3x tak gruba w zasadzie jak ta w wce.Można tutaj dać normalną z wski ?Pewnie stopień sprężania by się trochę zwiększył.

Co do wału ja bym dał na sworzeń 13mm, ale tu niech wypowiedza wypowiedzą się osoby bardziej doświadczone. Z łożyskami zrobiłbym jak Audiobas mianowicie klej Locite, uszczelke daj od Wski czym cieńsza tym lepiej.

Szkoda by było ten wał zmieniać jak masz oryginalny. Możesz wrzucić do odrdzewiacza, chociaż ja bym dał do zakładu, żeby zdjęli korbę, oczyścili i ewentualnie dali nowe łożysko. Tłoki na 12mm (przynajmniej jak ja szukałem jakiś czas temu) są, nawet sporo, ze sworzniem to może być problem, chociaż kto wie czy nie podpasuje od czegoś. Wał od wsk można zapodać, w czym problem, jednak to nie będzie oryginalne rozwiązanie. Co konkretnie stało się z tym cylindrem? Daj zdjęcie to stwierdzimy co i jak. Gniazd się nie punktuje, łożyska się wkleja... Spokojnie kupisz jakiś klej do łożysk w miejscowym sklepie z takimi gratami do około 20zł...

Tłoków oryginalnych nie ma.Albo nominał się trafi albo jakiś wysoki szlif.Zamienniki sprzedają,sworznie też niby są na 12mm obecnej produkcji.

Co do wału to korba po płukaniu się obraca w sumie ok ,ale paprochy są wewnątrz łożyska bo słychać jak strzela (coś jak piasek)

Odnośnie cylindra to szpilka ,która została nie wykręcona jest na stałe wciśnięta.Od dołu jest śruba nad wymiarowa i karter ma powiększoną dziurę.A co do pęknięcia to wszystko widać.Gwint na nakrętkę kolanka w jednym miejscu też jakby zaklepany.

Jak nie ma org tłoków pod 12 mm a to co są:
3 szlif
http://allegro.pl/sokol-shl-m04-05-wsk- ... 68578.html
4 szlif
http://allegro.pl/tlok-oryginalny-ak12- ... 93923.html

Wątpie żebyś miał cylinder pod 1 szlif do wfm

Z tym cylindrem na gaźnik 16mm nie jest czasem tak ,że wał musi mieć cienki korbowód ? Zauważyłem ,że reszta cylindrów ma jeszcze lekkie wcięcia na tulei dolnej niby na szeroką korbę właśnie.

Daj cały silnik do szkiełkowania! Będzie kosmos!

hartman pisze:Z tym cylindrem na gaźnik 16mm nie jest czasem tak ,że wał musi mieć cienki korbowód ? Zauważyłem ,że reszta cylindrów ma jeszcze lekkie wcięcia na tulei dolnej niby na szeroką korbę właśnie.

Przecież w WFM wały oryginalnie były na cienki korbowód i pod sworzeń 12mm dlatego takie są podcięcia w cylindrze tak samo tyczy się cylindra WFM pod g20

hartman pisze: Numer ramy 557 ?

Numer ramy masz 44557. Numer silnika 93xxx. Ja mam w swojej ramę 31xxx, silnik 7xxxx.

Nie zrozumiałeś wujcio.Mówię o sytuacji jakbym chciał do cylindra g16 wsadzić wał z szerokim korbowodem z wsk.Cylinder g16 nie ma wcięć a cała reszta ma tyle ,że cienki korbówód jest na 12mm a szeroki na 13.A co do numeru hmm może racja bo mi to na ++ wygląda.

hartman pisze:Nie zrozumiałeś wujcio.Mówię o sytuacji jakbym chciał do cylindra g16 wsadzić wał z szerokim korbowodem z wsk.Cylinder g16 nie ma wcięć a cała reszta ma tyle ,że cienki korbówód jest na 12mm a szeroki na 13.A co do numeru hmm może racja bo mi to na ++ wygląda.

Trzeba by to sprawdzić możliwe że wycięcie będzie też pasowało pod szerszy korbowód

Pytanie czy cylinder na g16 z pełną tuleją na dole będzie pasować do szerokiego korbowodu.Bo nie chciałbym sytuacji ,że wkładam wał z szeroką korbą i coś haczy nagle.

Może haczyć. Zrób tak: w jeden karter wsadź wał na szeroką korbe załóż załóż cylinder, pokręcaj wałem i sprawdzaj czy nie obciera
A jeśli nie masz wału na szeroką korbę to znajdź maksymalną szerokość "szerokiej" korby, zmierz odległość wąskiej korby od cylindra gdy jest najbliżej niego, jeśli będzie ona nie wielka a gdy dodasz pare mm (różnice szerokości korbowodów) i okaże się że będzie obcierać pozostają kombinacje z dołem tulei albo naprawa ew wymiana oryginalnego wału

przecież ten ząbek można podpiłować i nie będzie problemu wystarczy zrobić taki szeroki i wysoki jak jest w WSK i tyle.

No dokładnie
Ogólnie to WFM fajna sprawa ale jak przyjdzie robić remont to takie rzeczy wyłażą niestety...
Myśle że wał będzie pasował tzn klin w tym samym miejscu itd a to ma znaczenie i to duże.

No w sumie racja z tym szlifowaniem.Na oko jak patrzyłem to rozmieszczenie klinów jest chyba identyczne.

Mam podobny problem. Takze posiadam silnik WFM S01 i chciałem zamontować go do wsk 64, i nie wiem czego powinienem obawiać si przy zmianie cylindrów na WSK i wału.

No u mnie już decyzja podjęta.Tłok wskowy na 13mm,nowy cylinder udało mi się kupić,wał z wski też..jakby coś przeszkadzało to tuleję podpiłuję i tyle.Łatwiejsza dostępność części wygrała.

edit:
Takie tam nowe... cylinder okazyjnie się udało kupić pod g16 razem ze starterem chyba wskowym sztywniakiem nówencją.Do tego szlif cylka ,ramka na licznik i jakieś "wycyckane" śruby

Co to za rowki na oknach ?