Strona 1 z 2
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 13:31
autor: kubaszwiecLBK
50-T-1 Nie ori silnik, amorki, chyba lampa tył, kierownica, kanapa jakaś dziwna. Myślę że najlepiej będzie kupić slinik oryginał 3 biegowy

Amorki przód również jakieś dziwne. Troszkę skundlony

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 13:35
autor: Savier
250 bez papierów i było warto? Mogłem brać tego kadeta od kuzyna za 100 z papierami
EDIT: ooo, książki czytasz?

Jakie konkretnie?
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 13:36
autor: kubaszwiecLBK
Savier, jestem lepszy, ja kupiłem kadeta na białych za 75zł

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 13:40
autor: Savier
Kentis pisze:O co Ci chodzi, Savier? Bo nie skumałem... xd
Konkretnie o to, że 250 zł jak dla mnie to dużo. Mogłem kupić kadeta co prawda nie na chodzi, ale z papierami za 100zł. Myślałem, że to też dużo

.
A o ksiażki pytam, bo masz w zainteresowaniach na profilu, a ja sam dużo czytam - zawsze można o tym pogadać

.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 15:15
autor: Karlicek
A kółka coś nie za małe w tym Romku? Poza tym T1 fajna maszynka, taki fabryczny składak trochę. U mnie w garażu też ostatnio taki zawitał i też z 023.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-04, 16:43
autor: BlacK
Trochę kundlowaty

Mam nadzieję, że doprowadzisz go do chodliwego stanu a nie zakończysz w 50% i dodasz na allegro z dopiskiem "do ukończenia"

Powodzenia Stary

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-05, 09:27
autor: Irek.S.
Kentis pisze:Mój motorek też nie jest na chodzie... Rozkręciliśmy go z kolegami i jutro silniczek idzie do warsztatu. Nie wiem ile potrwa remont i ile mnie wyniesie... Cholerka, liczyłem, że w wakacje jeszcze sobie pojeżdżę
Jak ktoś ma troche wiedzy i części na miejscu złoży silnik w max 2-3 godziny. Dla kogoś obeznanego w tych motorach (nie chwaląc się jak ja

) doprowadzenie tego motoru do jazdy to kwestia jednego dnia.
Bez urazy kupiłeś grata... przepłaciłeś i to ostro. Wg mnie motor nawet 100zł nie warty. Szkoda go doprowadzać do oryginału zrobić byle jeździł i nic więcej. Szkoda inwestować bo kundel, ale do pośmigania po wsi jak w sam raz.
Miałem te tanie wały w Rometach i są OK.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-05, 21:28
autor: Irek.S.
Ja za wał dałem 52zł + przesyłka i był bdb.
http://motoallegro.pl/wal-korbowy-romet ... 46996.html podrożały...
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 13:26
autor: Master
nie warto już przerobić go na trójkę? chyba w te kartery się zmieści skrzynia..
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 14:12
autor: Jakub
Silnik trójka ma szersze kartery chyba 1 cm i wał dłuższy
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 17:01
autor: Johnny
Się przyzwyczajaj ....... w starych pojazdach to właśnie okazja, że tylko tyle jest do wymiany

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 17:13
autor: Johnny
No pewnie, że tylko. Sprawna jest skrzynia, kartery, głowica, zapłon

Jakby nie liczyć połowa silnika

A tak poważnie. Niestety tak to jest z "zabytkami" trzeba się cieszyć raczej z tego co jest sprawne niż smucić tym co zepsute. Bo i tak elementów do radości zwykle jest nie dużo

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 19:55
autor: Szczepan
Kolego po co tak dramatyzujesz ? Zrobienie tego silnika to są 2h roboty... przywrócenie tego komarka do jazdy potrwa z tydzień

.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 20:42
autor: Johnny
Motocyklizm wymaga poświęceń i wyrzeczeń. Ty się zapożyczasz u rodziców a ja biorę kolejną fuchę ... Lepiej nie będzie, a tylko coraz gorzej

Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 20:44
autor: Irek.S.
Drogo? Wał,tłok,łożyska, uszczelki, uszczelniacze to ok 200zł i masz silnik po remoncie....
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 20:48
autor: Irek.S.
Albo sprzedać... poszukaj innego motoru SPRAWNEGO może trafisz coś koło 200zł bo te remonty Cie przerosną technicznie i finansowo... wtedy zostawiasz tego trupa na części albo sprzedajesz za grosze... wyjdzie chyba taniej i prościej
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 20:53
autor: Irek.S.
To wdepłeś trzeba popatrzeć pomyśleć poszukać a nie rwać się ...
Ja za 280zł sprzedałem Komara (silnik 023)+części po remoncie(stare tylko kratery i skrzynia w silniku) śmigał jak marzenie też bez papierów... 2 miesiące mógł stać i z kopa palił.
Zawsze sie znajdzie; allegro gazety typu anonse coś sie zawsze trafi.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 22:15
autor: huligans12
Ja tak samo komara z silnikiem 023 po remoncie, odpalał za 1 zawsze za 300zł z papierami.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-06, 22:16
autor: Irek.S.
Wsiadać i jechać

Więc nie problem dobrego bzyka tanio kupić.
Re: Pierwszy motocykl Kentisa!
: 2011-08-07, 18:05
autor: Irek.S.
A i jeśli chcesz by ten Romet jeździł jak należy kup tłumik szmerów ssania potocznie zwany "puszką na gaźnik" bez tego silnik nie bedzie dobrze chodził i nie ustawi sie dobrze składu mieszanki.