Kosa pisze:Interes to interes a rynkiem rządzą popyt i podaż - jeżeli umiesz to wykorzystać i nie kierujesz się sentymentem (jak spora liczba Forumowiczów) to możesz faktycznie nieźle zarobić:)
ze niby na czesciach do WSKi ???
pomijajac co to znaczy "niezle" (np dla mnieto bedzie wiecej niz srednai pensja w miesiacu)
jakos nei zaobserwowalem zeby ludzie handlujacy starzyzna szybko dochodzili do duzych pieniedzy
popatrz(cie) chociazby na tych co handluja na forum i w necie
pamietam ten silnik sprzed kilku lat jak stal w necie za 1700 (byly dwa) z zapasow wojskowych
osobiscie zastanawialbym sie nad zakupem samego silnika za 4500 w sytuacji gdy za te pieniadze mozna miec caly motocykl
o porownywalnej jakosci, osiagach i trwalosci
ale dopoki beda ludzie sklonni zaplacic za taki "rarytas" dopoty beda sie pojawiac takie ceny
sam juz obserwuje klimaty jak ze starego kawalu, kiedy to baca sprzedawal psa za milion zlotych i nie chcial zejsc
nawet zlotowki, a potem zrobil interes zycia i zamienil psa na dwa koty po pol miliona
i tyle w temacie
