Mam problem z moja WSKą a mianowicie ładnie odpala ale przerywa tak jak by ktoś szybko wyciągał i wkładał kluczyk (chyba zrozumiecie) gdy dodam gazu jest tak samo i nie wkręca sie na obroty, wymieniłem świece, fajke, przerywacz, 2 kondensatory, idealnie ustawilem zapłon super pali ale przerywa, nie wiem co robić

co może być przyczyną?
(dodam ze w czasie jazdy zginęła mi iskra i gdy wymieniłem platynki i kondensator i ustawiłem zapłon pojawił się ten problem)
Ostatnio zmieniony 2013-03-23, 22:49 przez
dariuszlab, łącznie zmieniany 1 raz.