Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-08-31, 21:38

Mam pytanie do elektryków (Żbiku? Inni?) czy możliwe jest aby iskra optycznie wyglądała na dobrą, ale jej (nie wiem jak to nazwać) wartość użytkowa była niska? Bo optycznie jest bardzo ładna, ale może nie jest wystarczająco silna aby zapalić mieszankę? A może to tylko wina kondensatora? Czy mógł on na skutek leżenia w magazynie ponad 20lat ulec uszkodzeniu? Szkoda mi rozkręcać nowego iskrownika - kupię coś na allegro kompletnego. A może po prostu iskrownik nie lubi się z tym magnetem? (Ale z drugim to samo więc to chyba nie to :/) Zapłon jest ideał wyregulowany przerwa 0,35 i 3mm przed ZZ i NIC :/

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-08-31, 22:02

jak masz kupować cały iskrownik na allegro to spróbuj najpierw zmienić sam kondensator koszt będzie mniejszy a może pomóc
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
Bercik
Posty: 104
Rejestracja: 2007-01-02, 21:57
GG: 9173472
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: Bercik » 2007-08-31, 22:32

Stary, powiedz jeszcze, czy iskra jest taka bardziej żółta czy niebieska, bo na fimiku nie widać za bardzo.

Kiedyś ktoś cos pisał (chyba zbiku) ze iskra może byc zduszana/tłumiona przez duża kompresje(sprężanie) i po prostu zanika/słabnie (możliwe ze cos pokręciłem ;) ), no ale to przecież bydlak a nie iskra :D Wymień może sam kondensator, przecież to tylko 2 śrubki odkręcić :P

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-08-31, 22:34

Coś miałem rzec ... aha - iskra jest niebieska, ale wali tak, że jest w białej poświacie.

Kompresja jest niemiłosierna - cylinder oryginał żeliwny nominał.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-09-01, 01:09

Owszem, jeśli coś z iskrą jest nie tak, pod wpływem ciśnienia wytworzenego w komorze spalania, iskierka najzwyczajniej ginie. Jeśli jest ładna grubo-niebieska to nie ma mowy o tym. Ale wymień ten kondzior dla pewności.

Poza tym, możliwe że rozstawienie cewek względem magnesów (lub odwrotnie) jest niewłaściwe, co za tym idzie, iskra pojawia się w niewłaściwym momencie.

Znam pojęcie pecetologii, widzę że i dziecina wueskologii powstaje - czyli maszyny, które działają i nie działają i nie wiadomo dlaczego :|

Skoro maszyna hasa na innym iskrowniku i tym sam kole magnesowym wniosek jest prosty - feler tkwi w nowym iskrowniku. Odszykuj sobie ten stary a nowy połóż na półkę, będziesz miał co robić w wolnych chwilach a teraz ciesz się z jazdy.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-09-01, 01:34

Widzisz Żbiku ... cieszyć się z jazdy mogę na 2 innych motocyklach :-) M06-B1 odpaliłem na tym starym ale nie popuszczę ... załatwię inne magneto i będę dalej próbował odpalić na nowym....

I żeby nie było że puszczam ścieme i M06-B1 nie pali -> odpalenie na starym iskrowniku tutaj -> http://odpalenieb1.patrz.pl film of course w powalająco doskonałej jakości ech :/

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-09-02, 19:43

Pójdź za radą wszystkich tych którzy radzą zmianę kondensatora. Możesz podłączyć drugi tylko za pomocą przewodów z "łapkami" żeby nie rozkręcać nowego iskrownika.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-09-02, 20:17

I tak też zrobię, ale na wiosne :P Za miesiąc kończą mi się wakacje, B1 jeździ ładnie na starym iskrowniku nie będę się już bawił. Musze polakierować osłony boczne i osłonę łańcucha. Takie drobnostki jak zapłon będę robił na wiosne :)

Trzeba przygotować B1 do snu zimowego, a Kosa i M06-64 dotrzeć :) Apropos - mam nowe fotki (wrzucę w wolnej chwili).

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-09-10, 00:18

Bercik ma rację. Nowego zapłonu z magnetem starego typu nie spasujesz. Nie ma bata. A na wybadanie działania ,czy nie działania magnet sam szukam metody. Mam chyba z 10 sztuk - przeważnie starego typu ,z aluminiowym korpusem ,są ciężkie ze wstawkami między magnesami i są też lekkie ;a i tak musiałem dokupić magneto z allegro. Po prostu w kilku stwierdziłem rozmagnesowanie ,zerwanie krzywki kwalifikujące się do jej wymiany czy zwyczajne zwichrowanie. Najważniejszą sprawą jest montowanie cewek i magneta razem - parami. Nie chodzi mi tu nawet o typ ,ale po prostu to jak było w oryginale. Niestety Ty posiadasz jedynie nowe cewki :mrgreen: ,więc kombinuj z magnetami. Acha ,ważne jest położenie klinu w krzywce względem poszczególnymi magnesami. Możesz sobie porównać starsze magneto z nowszym (przynajmniej u mnie magnesy są nieznacznie przesunięte ,a może mi się wydaje??) . Ciekawą sytuacje zaobserwowałem gdy wymieniałem starą krzywkę . Miałem oryginalną krzywkę z epoki w zapasie. No i jeśli chcieć ją zanitować identycznie jak starą magneto będzie popsute!!!. Po prostu ,gdyby nie rada przezornego ojca nie porównałbym obu krzywek. Ta zapasowa miała nagwintowane otwory na ściągacz w innym miejscu niż oryginał ,przez co rowek na klin znajdowałby się w innym położeniu po zanitowaniu. Skontroluj więc tą sprawę. Jak chłopaki piszą możesz zastosować kondzior pomocniczy. Nie musisz rozkręcać zapłonu. Kondensator mocujesz metalową opaską zaciskową z ramą ,śróbką etc. , a kabel łączysz z przewodem od gaszenia silnika ,ale profiaktycznie lepiej odłączyć go od stacyjki. Przerabiałem problem kaputniętego zapłonu w simsonie sr-4 ,i powiedzmy że "zgłębiłem" dogłębnie upierdliwość rzeczy martwych. Oczywiście sprawdź (porównaj) opór cewki zapłonowej z nowego zapłonu z jakąć starszą sprawdzoną. Pamiętaj aby do pomiarów ją odłączyć ,bo wskazanie może być nieprawdziwe!! Ostatecznie ustaw zapłon możliwie jak najdokładniej . Ja robiłem tak: odłączalem wszystkie przewody od przerywacza - pozostawał tylko gaszenia (dla wygody), Pod niego podłączasz miernik (polecam z brzęczykiem sygnalizującym zwarcie) ,a drugi kabel miernika pod masę. W chwili zwarcia zapłonu (platynek) będziesz o tym dokładnie informowany. Były też sposoby na żarówkę ,ale nie babrałem się nigdy w czymś czego nie rozumię ;P. Dalej ustawiasz zapłon jak normalnie , z tą tylko różnicą że gdy ustawisz zapłon dokręcasz mocno stator i zdejmujesz magneto aby podłączyć kabelki do przerywacza. Może to zawiłe ,ale ten sposób eliminuje potencjalne niedopatrzenia. Więc jeśli magneto jest sprawdzone i sprawne ,cewka zapłonowa daje iskrę i nie ma ukrytych przebić (ciężko wykryć) ,kondzior oryginalny jest wspierany równolegle kolegą zza obudowy a co do ustawienia zapłonu nie masz żadnych wątpliwości... To problem potencjalnie nie istnieje. Potencjalnie ,bo zdarzyć się może że tysiącsto innych nieścisłości ,jak przekręcony czop wału ,czy przeskok iskry po kabelku bądź fajce. Acha ,a ten zielony kabel to oryginalny :> . Nie zlość się ,ale radzę wymienić na ylikonowy Bosha. Zielone to tylko kupa szmelcu za przeproszeniem : stare sztywne ,a nowe tandetne.

Acha ,co do Twojego pytania ,to o mocy wytworzonej iskry świadczy jej barwa i charakterystyczny trzask. Najlepiej gdy barwa jest niebiesko-biała. Czysto biała ,tak samo jak czerwona iskra świadczy o złym ustawieniu zapłonu. Kolega dobrze radził z tą świecą upapraną w etylince - od słabej iskry elektrody zwarte kroplą benzyny nie zapalą jej (sprawdzone). Pozdro przy wieczornym dłubaniu :) PS. do elektryki trzeba podchodzić z dystansem.. 1 ,albo 2 browczyków :zdrowko:
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-09-10, 08:16

No Marianek przywracasz mi wiarę w ludzi! Są tacy którzy się jeszcze znają.

Co do przekręconego czopa, oraz rozmagnesowanego magneta - czemu na starym zapłonie pali OD KOPA? :shock: Na razie mam wstawiony stary zapłon M06-B1 pali jak z nut, chodzi ślicznie, ciągnie od najniższych obrotów. W tej chwili nie mam już czasu się tym bawić - raz że zimno i pada, dwa że wracam za niedługo na studia.

Będę bawił się na pewno na wiosnę. Na początek podłączę kondensator dodatkowo, a gdy to nie pomoże pobawię się z cewką, a jeśli nadal będzie źle załatwię sobie jakieś bonusowe magneta (przydadzą się nawet na zapas). No i nie ma bata musi chodzić!

Aha - i o czym świadczy całkowicie biała lub czerwona (??) iskra? Z takimi się jeszcze nie spotkałem.

Mam tylko jeszcze jedno pytanie - czy cewka lub kondensator mogły uledz uszkodzeniu na skutek wieloletniego magazynowania?

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-09-10, 15:37

Kolor iskry zależy również od rodzaju świecy. Kopniesz raz i niebieską zobaczysz, zmienisz świecę i nagle pomarańczowa.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-09-10, 15:50

Po prostu barwa iskry zależy od natężenia prądu i jego mocy w chwili przeskoku. Jeśli iskra biała ,to kondensator jest ładowany zbyt długo ,a gdy czerwona to platynki rozwierają się zbyt szybko. Cewka zawilgnąć ,ale wątpię ,bo cała jest zalana żywicą. Co do kondziorów ,to nieużywane nie popsują się "tak ,po prostu". Nie bój się rozkręcić nowych cewek ,wymianiaj po kolei po elemencie i kontroluj jakieś zmiany. Ważne abyć po testach wiedział które części należały do nówki - zapłou. Acha ,spotkałem się z czymś takim że przy nowych (prywaciarskich) platynkach (które mają zbyt dużo plastiku na elemencie współpracującym z krzywką) ciężej ustawić właściwie zapłon ,bo raz to rozwierają się na maxa przy właściwym wyprzedzeniu zapłonu ,a raz wcale.
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-09-10, 18:44

Marianek - ja się nie boję rozkręcić iskrownika - nie obrażaj mojej dumy :mrgreen:

Żal mi tylko rozkręcać oryginalnego państwowego wyrobu z 1985 roku - wiesz dziewica :mrgreen: Aż żal rozbierać jak się widzi te metki na cewkach :D Na razie dam sobie spokój - B1 jeździ na zapłonie który kiedyś tak złożyłem z jakiś części z odzysku :P Pogoda jest z dupy a ja mam mało czasu. Zrobi się ładnie na wiosnę to będę się bawił.

Na razie szalejemy na M06-64 i Kosie więc jeździć jest na czym. Jutro jadę do Dębicy nakupować rzeczy i będę składał silnik do wfm z 1958. Paweł popstryka dużo fotek to napisze dla braci w końcu poradnik - na razie będzie zawierał tylko dokładny opis składania silnika.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re:

Post autor: Stary » 2009-12-08, 18:09

Stary pisze:Mam pytanie do elektryków (Żbiku? Inni?) czy możliwe jest aby iskra optycznie wyglądała na dobrą, ale jej (nie wiem jak to nazwać) wartość użytkowa była niska? Bo optycznie jest bardzo ładna, ale może nie jest wystarczająco silna aby zapalić mieszankę?
I tu mogę sobie w końcu odpowiedzieć na to pytanie. Tak - iskra może być ładna, a mimo to cewka uszkodzona. Niestety kupiłem nówkę z 1985 roku, a cewka była uszkodzona. Ave allegro!

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Post autor: Brat » 2009-12-08, 19:56

Jak dla mnie te ewidentnie wina cewki zapłonowej, nie raz już to przerabiałem pomimo że iskra jak byk to nie pali, po zmianie cewki z innego zapłonu będzie git możne nawet z tego dziadowskiego przełóż, i iskra będzie taka sama, bo możliwe że w tamtym jest badziewna przez platyny. Może nowa od leżakowania zawilgła i coś ją tam w środku chyciło albo coś, tego się już nie dowiesz, zresztą i tak nie masz innego wyboru.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Post autor: Stary » 2009-12-08, 20:43

Mam :-D Przywaliłem prześcieradłem, narzutą i chyba firanką i tak stoi od dwóch lat :P Może ze dwa razy nią jeździłem od tamtego czasu ;-)

kamil_Ziomek
Posty: 140
Rejestracja: 2008-07-21, 19:48
Lokalizacja: Żyraków
Kontaktowanie:

Re: Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Post autor: kamil_Ziomek » 2009-12-08, 22:01

W większości przypadków zmiana wyglądu iskry świadczy o uszkodzeniu instalacji zapłonowe. Iskra powina wytwarzać około 0,3 J energi aby zapalić mieszanke. Jeje kolor w większości zależy od napięcia. Aby zweryfikować czy cewka jest dobra należałoby zmierzyć jej napięcie prąd i opór (pod stałym obciążeniem). Troche jest kłopot bo nie ma tego do czego porównać.
Dzięki za opere z automatycznym słownikiem :)

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Post autor: Anzel » 2009-12-21, 19:18

W podobnej sytuacji jest moja SHL,w której po remoncie silnika (oczywiście przed remontem pracował przyzwoicie na starej cewce) pomimo pieknej błętkitno-białej iskry silnik nie pali.Pozostaje próba na bateryjnym zapłonie...
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Film - jak wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06.

Post autor: Stary » 2010-06-19, 19:38

Podsumowując i jednocześnie kończąc temat:

Problem dotyczył FABRYCZNIE NOWEGO iskrownika z 1985 roku. Mimo dużej, niebieskiej iskry motocykl nie chciał zapalić. Ostatecznie okazało się, że FABRYCZNIE NOWY iskrownik miał uszkodzoną cewkę. Po wymianie na cewkę produkowaną współcześnie (produkcja polska), motocykl jeździ i pali bez problemu, ładnie opalając na kawowy kolor świece - Iskra FE65 oraz FE55 Super-U.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości