WSK - WueSKowe Forum

Pewnie tak, ale to może być też gaźnik (miałem tak i winny był i gaźnik i zapłon )

Wydech jak zapchany fest też tak będzie
Ogólnie to potrzebne:
-czyszczenie gaźnika
-czyszczenie kranu
-czyszczenie filtra
-regulacja gaźnika
-regulacja zapłonu
-sprawdzenie iskrownika tj przewodów, izolacji ,cewki ,fajki ,kondensatora, świecy itd
-czyszczenie wydechu
-sprawdzenie przewodów od gaszenia czy gdzieś nie masują

Wyczyść kranik. Rozbierz przedmuchaj . Jak zdejmiesz wężyk powinien lecieć pionowy strumyk w dół.

Zmniejsz przerwę, opóźnij zapłon i sprawdź kondensator....

Za mała przerwa też da taki objaw. Ustaw na 0,2-0,3 mm szczelinomierzem a nie na oko... Na świecy 0,5-0,6mm .

Irek.S. pisze:Za mała przerwa też da taki objaw. Ustaw na 0,2-0,3 mm szczelinomierzem a nie na oko... Na świecy 0,5-0,6mm .

S01 ma 0,3-0,4mm przerwe fabrycznie,a świeca 0,4mm. 0,2mm to troche mało

No ja tam w instrukcjach mam 0,2-0,3mm

Najpierw zacznij od ustawienia prawidłowo zapłonu. Przekręć delikatnie cały stojan jak nie pomorze szukaj wtedy przyczyny tak jak koledze wyżej napisali. Wina też może być jak masz tłok nominalny wstawiony do cylindra po 1 szlifie. lub pierścienie wytarte i słabą lub brak kompresji Bo koleś tak miał ale u ciebie to na pewno odpada. A co do przerywacza. Ja go ustawiam doświadczalnie nie jak fabryka nakazuje ustawiam go aby silnik było widać gołym okiem przerwę. Wiadomo że nie ustawiam 1,5 mm przerwy. U mnie się to sprawdza i najlepiej silnik na własnych ustawieniach pracował. Jak miałem 0,3mm to WueSKa paliła ale słaba była. tak że prędkość 70 trudna była do osiągnięcia. Bo zwiększeniu przerwy w warunkach polowych odzyskała młodzieńczy wigor. Dodam jeszcze że w każdej wsk mam ominięte przykręcanie przewodów do obudowy silnika. Często dochodzi tam do przebicia. światła nie mają mocy lub silnik nie pracuje.