Więc tak może zacznę od początku

Mam WSK 125 KOS Chcę podłączyć akumulator ale gdy podłączę do + kabel + a do - przytknę kabel idący do masy to iskrzy(nawet po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki) a z tego co się orientuję tak się dziać nie powinno. Następnym dziwnym cudem jest że jak już podłącze obydwa kable do aku to do cewki ładowania biegnie stale prąd z akumulatora. Wystarczy odkręcić końcówkę kabla przy silniku i podłączyć się do żarówki a drugą jej stroną przytknąć do masy i normalnie żarówka świeci

Klakson normalnie trąbi, stop jest no ale iskrzy, jak zostawiłem na noc to do rana wykończyło całkowicie aku. W tylnej lampie wszystko podłączone OK. Automat stopu tez OK, klakson OK Prostownik mam dzisiejszy mostek gretza. Są w nim 4 wejścia
- ~ ~ + dwa pierwsze od lewej mam wyłamane pod plus jest podłączony kabel zielony który rozdwaja się w stacyjce na 2 wyjścia i jest podpięty po wtyki nr 11 i 46 natomiast pod ~ mam podłączony pod kabel idący z silnika(z cewki ładowania). Wtyk 52 tak jak na schemacie pozostał wolny. Jest jeszcze taka sprawa pozycyjne światło tylne mam zasilane z cewki ładowania, gdy mam odłączony aku i nacisnę STOP to gaśnie żarówka w tylnej lampie. Mam nadzieje że coś z tego zrozumiecie i poradzicie bo chyba osiwieję

Z góry THX