WSK - WueSKowe Forum

itam mam taki problem z moja wsk 125 ze nie ma iskry niby prad jest jak palca przyloze ale słaby prad przez cewke przechodzi bo sprawdzalem . platynki dobrze odizolowane podkładki plastikowe są . a nie wiem dlaczego przerywacz zaczyna mi sie otwierac duzo wczesniej niz 3 mm przed GMp jak zaplon mam na max opózniony a jak ustawie tłok w GMP to wpust na klinek znajduje sie centralnie da dole wiec to chyba dobrze . nie wiem co to moze byc prosze o pomoc

a jeszcze sprawdzalem zarówka jak - od akumulatora dam do silnika a - od zarówki podlacze do mloteczka a + zarózwki do + akumulatora to swieci caly czas bez wzgledu czy otwarty czy zamkniety a jak odepne cekwe WN od przerywacza to normalnie swieci na zamknietym a na otwartym gasnie czyli ze prad jak by caly czas szedl do masy przez cewke WN co to moze byc ??

pomoże ktoś ????

Otwarcie wcześniejsze przerywacza - sprawdź czy krzywka nie była nitowana na nowo, jak podłączasz do młoteczka to będzie świecić non stoper on jest podłączony do masy.
Tak podłącz akumulator - masa, żarówka - przerywacz, 2 przewód żarówki akumulator.