WSK - WueSKowe Forum

Witam ostatnio po przejsciu drobnego remontu przejechałem moją B3 jakieś 20 km i zauważyłem ze nie wchodzi na obroty. Po jakimś czasie jak sobie stała ładnie odlapliłem ją i po przejechaniu 5 kilometrowego odcinka motór zgasł i nie chciał odpalić. Po powrocie do domu zmieniłem świece z BOSHa na ISKRE i motorek odpalił jednak później nie chciał wchodzic na obroty. I nie wiem czemu na BOSHu który ma dużą iskre nie chce za nic odpalić a na ISKRZe która ma słabą iskre pali. Podobny problem miałem przed rozkręceniem silnika ale okazało sie ze to zimery. Teraz to już nie wiem jedwo jedzie, gaśnie i jak sie nie daje dużo gazu jak jest na luzie to widać ze coś kicha z tłumika. Zauważyłem ze górze silnika zbiera sie olej tak jak by wypływał z jego wnętrza, czy to moze być źródłem problemu?? Czy może zapłon albo gaźnik bo zauważyłem ze pływak jest od dołu wgnieciony.

Czekam na jakieś rady bo w najbliższym czasie mam zamiar to jakos naprawić i che mniej/więcej wiedzieć od czego zacząć.

Jak wywala Ci olej to on musi skądś sie brać, najprawdopodobniej zimery źle wymieniłeś jakoś albo źle jest uszczelniony. To kolejny temat z cyklu "czemu nie jeździ?" odpowiedzi jest i pewnie będzie wiele, ale i tak sam musisz jeszcze raz rozebrać silnik i w końcu złożyć go porządnie bo nikt nie jest jasnowidzem...zacznij od zapłonu, po gaźnik jak nic nie pomoże rozbieraj silnik. Czasem trzeba 3 razy po rząd rozebrać i złożyć taki to urok WSKi

Czasem trzeba 3 razy po rząd rozebrać i złożyć taki to urok WSKi

To nie urok wueski, tylko urok... mechanika! Jaki motocykl na niechlujny montaż zareaguje inaczej?

Jaki pan taki kram jak to mówią , nie wiem jak ty Paweł ale ja nie rozbierałem silnika 3 razy z powodu tej samej usterki , jak chcesz na szybko i robisz fuszerkę to potem ci jeszcze dłużej się schodzi bo musisz poprawiać to co zrobiłeś źle i ewentualnie skutki tej usterki

Teraz to ja to wiem doszedłem do jako takiej wprawy Swój silnik złożyłem w wakacje i bez problemu zrobiłem wszystko jak należy,wiem że trzeba eliminować najmniejszy luz albo niedoskonałość, ale niech nikt mi nie mówi że jak zaczynał przygode z WSK-ami to wszystko od razu było tip-top. Pamiętam jak kiedyś przy mojej pierwszej WSK zrobiłem jedno a za tydzień było drugie Człowiek uczy sie na błędach. Trzeba po prostu posiedzieć nad tym i jak "nie chce chodzić" to rozebrać jeszcze raz przejrzeć dokładnie a nie od razu pisać na forum bo jak wcześniej wspomniałem nikt nie jest jasnowidzem. KolegaJarek_kam, sam zauważył że "olej wypływa jakby z wnętrza silnika" także remoncik raz jeszcze...Nie ma o czym pisać.

Napewno rozpołowię silnik ale mam jeszcze jedno pytanie. Mam wgnieciony pływak(do środka wgniecenie jest) wpływa to negatywnie na prace silnika?? Pytam bo nie mam drógiego i nie mam możliwosci wymiany a do sklepu mam spory kawałek.

to zależy czy pływak jest zalany
wyciągnij go i poruszaj czy w środku nic nie pływa albo wrzuć go do wiadra z wodą jak będzie się unosił na powierzchni to dobry jak utonie to do wywalenia

jak nim potrząsłem to coś było słychać w środku.
Chyba jednak kupie nowy.

jak coś słychać w środku to wcale nie oznacza że jest uszkodzony , ważne żeby nie tonął

ale to coś w środku i spore wgniecenie do środka mnie jakoś nie przekonuje i chyba jednak kupie nowy

trzeba było tak od razu a nie kręcić że masz sklep daleko

Bo mam troche daleko, i tak trzeba będzie pewnie coś kupić wiec trzeba będzie jechać

U Mnie Bylo To Samo. Zobacz Tez Jechala Ledwo Co Zobacz Magneto moze klin Urwalo Przeczysc Gaznik U Mnie To Jeszcze kondensator mieszal ;P

Ja tak miałem też przełożyłem świece i było trochę lepiej, wreszcie kupiłem nową i było dobrze, ale jeszcze nie tak jak powinno być dopiero kondensator zmieniłem i jest ok.