WSK - WueSKowe Forum

Witam jest to moj piwerwszy temat na forum wiec prosze o wyrozumialosc. Mam pytanie dlaczego poj kondensator byl podpiety pod przewod niebieski jak dobrze pamietam. Tak chyba nie powinno byc

i był na zewnątrz silnika? fotka wielkości znaczka....

Tak zgadza sie byl na zewnatrz ale dokladnie nie pamietam pod ktory przewod byl podpiety mozes, podpowiedziec co i jak kolego

kondensator powinien być zamontowany na odwrocie zapłonu, i powinien być podłączony do przerywacza

Komuś nie chciało się zdejmować koła zamachowego, ustawiać zapłonu itp., po prostu wymieniać...
Podłaczył na krótko i tyle...
Kondek jest podłączony do platyn i przykręcony do podstawy iskrownika , a na zewnątrz podłącza się go do kabla ,,gaszenia" i obudowa do masy oczywiście...
Ot cała tajemnica....

A kabel gaszenia to jaki kolor ? Dobrze mysle ze ma to byc niebieski 27 ?

A nie możesz ściągnąć zapłonu i zrobić jak Załęski przykazał?

Moge sprobowac chodzi tylko o to czy dobrze mysle ze pod 27 podlacza sie

Z silnika wychodzą 3 śrubki tak?
Skoro nie wiesz którą masz od czego to wnioskuje że nie masz podłączonej instalacji...
Ehhh...
Ściągnij koło zamachowe lub podejrzyj za pomocą latarki , co gdzie jest podłączone, uwierz mi to widać bez ściągania koła...
Ale lepiej zdjąć koło , iskrownik, wymienić kondka, poskładać i tyle...
A nie patenty ekhm....

Taki mam plan zeby to zrobic tak jak powinno byc