WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich, od nie dawna jkestem posiadaczem wsk 125 B3 z 1975 r. Właśnie kończę renowację motocykla i mam pewien problem. Po podłączeniu całej instalacji - odpaleniu silnika i włączeniu świateł mijania lub drogowych słychać dosyć głośny szum z okolic zapłonu. Światła działają z cewek ale niepokoi mnie ten dźwięk. Pozycje, podświetlenie licznika i tył są z aku. Co może być przyczyną ? jakieś zwarcie ? Zapłon nie był ruszany - oczyszczony, wsk odpala nie dusi się

wstaw filmik jak możesz

A nie ociera koło o cewki, zobacz czy przerywacz nie iskrzy nie wiem jaki to szum ale ostatnio przez rozwalony kondensator u znajomego było słychać jak iskra strzela właśnie na przerywaczu.

To jest raczej taki ciągły dźwięk jakby wycie - po wyłączeniu świateł jest cisza Koło nie obciera o cewki

Ustawiłem wczoraj przerwę na przerywaczu na 0.3mm, na świecy na 0,5 mm i dlej to samo. Po właczeniu świateł wsk dusi się i nie wchodzi na obroty oraz słychać dźwiek jakbym zwarcia w okolicach magneta. Odlączyłem też stacyjkę i podałem prąd bezpośrednio na żarówkę ale dzieje sie to samo. Instalacja elektryczna jest fabrycznie nowa

Zmniejsz przerwę na platynach, np 0,2

już próbowałem zmniejszyć, bez efektów Kupiłem dzisiaj nowy przerywacz i spróbuje go zmienić

Problem rozwiązany. Przyczyna była banalna, poluźnione cewki świetlne, po dokręceniu śrub cisza w zapłonie