WSK - WueSKowe Forum

w mojej wsk kiedyś przestało swiecić przednie światło przez długi czas tak jeździłem ale wczoraj się za to wziąłem i patrze a tam żarówka spalona miałem inną wiec zmieniłem i było dobrze aż do pierwszego przegazowania. po tym żarówka się spaliła więc zrobiłem małą przeróbkę a założyłem zarówkę 12V h4 i o dziwo ta żarowka bardzo dobrze świeci światła są aż białe jak to jest możliwe że na instalacji 6V żarówka 12V świeci tak mocno??



edytował Żbiku.

Miałem podobną sytuację na nowym iskrowniku, gdy w motocyklu jedyną instalacją było gaszenie i reflektor przedni. Musiałem założyć żarówkę z malucha 12V 55/50W i było git! Niestety nie wiem czym jest to spowodowane, mi się wydawało, że tym, iż w motocyklu bez instalacji prąd nie miał co zasilać oprócz tej żarówki, ale jeżeli ty masz normalną instalację to nie wiem.

Ja miałem tak samo, oryginalne żarówki do 125 paliły się momentalnie, kupiłem, i spaliłem łącznie czyba ze 4 w ciągu miesiąca. Robiła się biała w środku. Przypadkowo znalazłem żarówke od 175tki i działa do tej pory

Ja w swojej wsce tez mam 12/35/35 i sa lepsze swiatła niż na 6 V . Może mam jakies dobre cewki swietlne co wytwarzaj takie napiecie.

Ja w swojej też mam h4 60/55 wat i świeci normalnie jak na 12v.
Ładowanie też mam 12v przez mostek greatz'a (niewiem jak to się dokładnie pisze), żeby nie było, że jakoś cewki łączone razem czy coś. ;]
Po prostu wszystko mam tak jak być powinno.

W sumie to nie ma na co narzekać... Cieszyć się powinniście

ja nie mam instalacji nominalnej ale mam tak zrobione że wszystko jest a światła świecą ciągle i nie da się ich wyłączyć ale mam wszystkie światła

nie chciałem zakladac nowego tematu wiec napisze w tym...;] zrobilem swiatla w swojej wsce 125 wszystko jest tak jak powinno nic nie cudowale z cewkami podlaczam zarowke 6 v zarowka ledwo jarzy sie a podłacze 12 v zarowka swieci sie jasno nic sie nie przepala.i wlasnie chcialbym sie zapytac jak to mozliwe...? chciałbym jeszcze dodac ze instalacja jest oryginalna..

z gory dzieki pozdrawiam...

Badziewne żarówki ostatnio robią. Ja do swojej 175 kupiłem żarówkę 12V 25/25W (w sumie nie wiem czemu) i miałem jeszcze 12V 35W/35 (jedno włukno spalone. Po przetestowaniu tych żarówek stwierdziłem że w nocy nic nie widać. Podeszłem do żłomu z paką 126p i wykręciłem żarówke 12V 21W od kierunkowskazów. Efekt zadowalający nic się nie przepala świeci mocno i jasno (minus taki że nie ma blaszki i świeci też do góry).

ja mam zarowke ze starych zapasow nie jest nowej produkcji..

Używaj wielkich liter i przecinków bo razi po oczach..

Żarówka 6 V świeci słabiej z racji tego, że ma większą oporność.

Dokładnie miałem ten sam problem spaliły się mi chyba ze 3 żarówki przedniej lampy w przegiągu 2 miesięcy, w końcu włożyłem 12V i do tej pory nic się niedzieje.. przejechałem na niej ok 300 km i jest nadal dobrze. także jak palą się orginalne 6V, to polecam 12 V

To bardziej własnie sie te 12 przepalały z tego co mi wiadomo... Lepiej świeciły ale własnie przepalały się częściej niż szóstki.

No niewiem.. u mnie narazie daję rade.. orginalne niewytrzymywały.

Niewytrzymywały, bo są tam moje cewki Tak na serio to rzeczywiście na 12V lepiej świeci ale czy szybciej się przepala to nie wiem, bo u mnie nie zjarała się jeszcze ani jedna żarówka...

to można wziąść miernik i zmierzyć jakie się ma napięcie w instalacji, na wolnych obrotach i po dodaniu gazu i będzie wiadomo

Ale tylko z obciążeniem bo takto wyjdzie pewnie z 20 pare wolt.