WSK - WueSKowe Forum

Witam
Dzisiaj spieprzył mi sie kondesator... fiu, drugi zalozony.. pojeździlem z 1h ok.... Silnik odpalil... no i przytkalem reka rure z ciekawosci no i zgasla... Iskry brak /.... Co to moze byc ? Jutro zaloze drugi kondesator..

moim zdaniem przy braku iskry wymiana kondenstora nie pomoże... gdyby był popsuty to przerywałby prace motora..

IMO cewka albo nie ma styku w kablu lub w fajce

Sorry że tak dawno od ostatniego postu ale nie chciałem zakładać nowego tematu. Mam dwa kondesatory. Jeden ma oznaczenie ( 0.23 mikro F ) a drugi ( 0.25 mikro F ). Który z nich będzie najlepszy do WSK 125.

Dzieki za odpowiedź i pozdrawiam

0,25uF im większy tym lepszy

Ok dzieki

I co, chodzi już motór?? Gdyby dalej były problemy to sprawdź cewkę, przerywacz (odstęp odpowiedni!!!) i gdy już wszystkie możliwe pomysły wyczerpiesz to zerknij na ten czarny kabel od zapłonu-u mnie się wykruszył w środku i raz piękna iskra była i palił a raz nie.

Ja mam problem z iskrą (raczej z jej brakiem) w WSK M06-64 z końca produkcji tego motocykla.
Odkręciłem iskrownik, okazało się że przewód wysokiego napięcia zardzewiał, ale pod iskrownikiem znalazłem dwa kondensatory, to tak było w oryginale? czy to jest jakiś wymysł pierwszego właściciela? Jestem drugim właścicielem i motocykl był użytkowany w PRLu bo ma jeszcze czerwoną w baku.
Jaki jest sens stosowania dwóch kondensatorów?

Na jeden przerywacz przypada jeden kondensator o określonych parametrach,przynajmniej tak było w każdym spotkanym przeze mnie motocyklu.Zapewne miałeś dwa zamocowane,żeby w razie awarii jednego z nich bez zbędnej rozbiórki przełożyc kabeloczko jednego zamiast drugiego,aczkolwiek to tylko moje przypuszczenie.Często spotykam ludzi montujących kondenstatory na zewnątrz silnika.Dziwny to nawyk ale cóż...Z elektryką w S01 jest prosta sprawa.Musisz byc pewny każdego elementu układu zapłonowego,inaczej iskra będzie znikała w najmniej odpowiednich momentach.

a 2 polaczone w obwodzie kondensatory to jaka maja pojemnosc ?

http://radio.elektroda.net/kondensatory.php

C = C1 + C2

wiec ktos myslal ze jak zalozy to bedzie pewnie lepiej(bo 2 to w koncu wiecej niz 1), albo stary kondensator stracil pojemnosc, wiec dolozono do niego drugi stary , co moglo zblizyc pojemnsc ukladu do tego co fabryka przewidziala,


niestety nie wiadomo jaka pojemnosc maja zamontowane w Twoim sprzecie, po tylu latach na pewno mniejsza niz powinna byc.

Kondensatory są podłączone oba, ale muszę sprawdzić jaką mają pojemność, ale jeśli są sprawne to mają jakiś wpływ na wielkość iskry?
Przewód wysokiego napięcia trzymał się na 3 cienkich drucikach reszta była przerdzewiała, ale w mojej SHLce przewód wysokiego napięcia urwał się przy cewce, ale iskra była nieregularna.
Wymienię sam przewód wysokiego napięcia i zobaczymy czy coś się zmieni.
Z kondensatorami narazie się wstrzymam. Ale jeśli ich pojemność jest dwukrotnie większa niż oryginalnie powinno być to coś szkodzi?

Kondensator gromadzi energię elektryczną , która płynie do cewki dopiero po jego rozwarciu co powoduję że łuk elektryczny nie powstaje na przerywaczu i nie marnuje się spora ilość energii. Jednak największa iskra powstaje kiedy napięcie na uzwojeniu pierwotnym cewki WN maleje jak najszybciej więc oryginalny kondensator jest dobrany optymalnie do tych zjawisk. (0,23mF czy 0,25mF nie ma aż takiej różnicy biorąc 10-20% tolerancji)
P.S. Brak iskry zaczął bym sprawdzać od przerywacza (podkładki nie przewodzące prądu) i okablowania. Z uszkodzonym kondensatorem i sprawną tesztą iskra będzie czerwona lub pomarańczowa.

Iskry nie ma wcale, kondensator dodatkowy już odłączyłem, cewkę sprawną mam już, przewód wysokiego napiecia nowy też mam, teraz tylko trochę czasu wolnego i idę próby robić.