WSK - WueSKowe Forum

Witam.

Prosiłbym o wypowiedzi osób, które bawiły się wyprzedzeniem zapłonu.
Wg książek 3 mm przed GMP


Wiadomo tamte paliwa różniły się dużo od dostępnych dzisiaj.
Za bardzo nie mam czasu bawić się różnymi konfiguracjami i testami - dlatego proszę o wasze odczucia.

W przyszłości jak już dopracuję CDI to pobawię się różnymi wyprzedzeniami - tak, aby dobrać najlepszą możliwą opcję - teraz oprę się na Waszych doświadczeniach.

Zapłon trzeba ustawiać szybciej niż te książkowe 3mm. Kiedyś używano paliwa o dosyć niskiej liczbie oktanów, tj. 78 jeżeli dobrze pamiętam. Słowem wyjaśnienia - liczba oktanów określa "odporność" paliwa na samozapłon, czyli tzw. spalanie stukowe. M.in. w książce pana Załęskiego ("Jeżdżę motocyklem WSK" wyd. 1978) przedstawiono sposób przystosowania silnika W2B do paliwa o niższej liczbie oktanowej.

Dobra, czemu ustawiamy szybciej? Dzisiejsze paliwa posiadają większą odporność na samozapłon, ale, coś za coś, wolniej się spalają. Toteż, logicznie rzecz biorąc, zapłon trzeba ustawić wcześniej, aby dać czas spalić się tej mieszance.

W praktyce jednak tego nie przerabiałem, a wiedzę zasięgnąłem od Karola .

A jak wcześnie? 3.2? 3.5??

Szczerze mówiąc to nie wiem. Myślę, że najlepiej będzie zacząć od 4mm a potem doświadczalnie.

Bardzo ładnie przyswajasz wiedzę Błażej Dziś regulowaliśmy zapłon u Wujcia i u mnie. W Wsk 175 6mm przed GMP, w Junaku 4,5mm przed GMP (wobec 1,26 oryginalnie). No problem, trzyma wolne obroty.

Aż takie duże różnice w wartościach przyrównując do książkowych??

A dla WSKi trójki to ile mniej więcej?

Lukas pisze:A dla WSKi trójki to ile mniej więcej?

Właśnie o niej cały czas piszę

Przyspieszasz tak, żeby silnik ładnie reagował na gaz, by pod obciążeniem nie było "dzwonienia" (spalanie stukowe). Nie wiem jak to jest w 2T bo nigdy nie próbowałem w WSK bardzo wczesnych zapłonów, ale w 4T zbyt wczesny zapłon skutkuje bardzo "twardą" pracą silnika, brak jest też niskich obrotów.

Ja to robie tak przyspieszam do oporu odpalam jak strzela ew przerywa troszke opóźniam i OK jest.

Jestem dziś po trasie 120km na ostro przyspieszonym zapłonie, kręci wyżej ojjjj!

Szczerze w każdym motorze ustawiałem tak mniej więcej na środek i jechałem jak OK szedł i świeca jasna była zostawiłem a jak było nie tak przyspieszałem/opóźniałem i działało super.

Może to lamerskie ale... Czy przyspieszenie zapłonu bądź jego opóźnienie mogą wpłynąć na barwę świecy? Bo już gaznik z tata regulowaliśmy nie raz i jak motor w miarę dobrze chodzi to i tak świecą jest czarna a jak się ujmie paliwa pozioma śróbka to już silnik gorzej chodzi.

Stary pisze:Jestem dziś po trasie 120km na ostro przyspieszonym zapłonie, kręci wyżej ojjjj!

A jak z wolnymi?

Ostro tzn ile mm?

Ustawiasz te 3mm jak nie działa jak powinna to przyspieszasz o 0,5mm. To trzeba dobrać doświadczalnie tak żeby silnik chodził jak najlepiej

AudioBas pisze:

Stary pisze:Jestem dziś po trasie 120km na ostro przyspieszonym zapłonie, kręci wyżej ojjjj!

A jak z wolnymi?

Ostro tzn ile mm?

Tak jak napisałem wyżej:

Stary pisze:Bardzo ładnie przyswajasz wiedzę Błażej Dziś regulowaliśmy zapłon u Wujcia i u mnie. W Wsk 175 6mm przed GMP, w Junaku 4,5mm przed GMP (wobec 1,26 oryginalnie). No problem, trzyma wolne obroty.

Lukas tak im wcześniejszy zapłon tym jaśniejsza świeca i na odwrót.

Bawił się ktoś jeszcze z ustawieniami?
Ustawiłem w 175tce na 4.00 i mam wrażenie, że odbija kopniak....

No to za wczesny zapłon.