WSK - WueSKowe Forum

Cześć,

Mam WSK 175 Kobuz z instalacją 6V, czyli cewki ładowania 6V, a cewki światła przód 12 V. Moja prądnica (cewki) jest całkowicie uszkodzona. Kupiłem teraz oryginalną prądnicę, sam stojan z cewkami bez wirnika z WSK 175 (model nie znany), która ma cewki ładowania na 12V i cewki światła na 12V. Z tej prądnicy wychodzą 4 kable: 1 czarny od przerywacza, 2 i 3 żółte od cewek ładowania, 4 czerwony od cewek światła przód. Z mojej starej prądnicy 6V wychodzi 5 kabli: 1 czarny od przerywacza, 2 brązowy i 3 żółty oraz 4 niebieski od cewek ładowania, 5 czerwony od cewek światła.

Czy może mi ktoś podpowiedzieć, jak podłączyć tą prądnicę na 12V do mojej instalacji, aby otrzymać stary układ na 6V? Głównie chodzi o kable z cewek ładowania. Dzięki.

Robienie z 12 Voltowej pradnicy 6V jest bez sensu.

Masz elektrownie na 12V to podłącz ze schematem na 12V daj akumulator cewkę WN i żarówki na 12V, klakson może zostać 6v będzie działać.

Nie wiem jak z wirnikiem czy szedł inny czy ten sam.

Najlepiej podmienić komplet na 12V o ile pasuje do silnika bo tego niestety nie wiem.

Wirniki można zamiennie.

Dzięki za rady, wolałbym jednak uruchomić instalację na 6V z tą prądnicą 12V ponieważ mam wszystko w oryginale oraz nowy 6 voltowy akumulator. Może jest jakieś rozwiązanie podłączenia tych dwóch żółtych kabli od cewek ładowania zamiast 3 starych kabli (żółty, brązowy, niebieski)?

Jak prądnica daje ci 12V to jak zrobisz z tego 6V ??


To się mija z celem, elektrownia w wsk i tak daje mało prądu a co dopiero takie kombinacje, jak chcesz 6V to sprzedaj części od 12V i kup 6v sprawne.

Tyle ode mnie.

Przeróbka ładowania z 12 na 6V jest w tym przypadku możliwa. Trzeba znaleźć przewód, który łączy szeregowo obie cewki ładowania. Następnie ten przewód przeciąć lub rozlutować to połączenie. Ten fragment drutu wychodzący z I cewki ładowania dolutować do żółtego kabla wychodzącego z II cewki ładowania i do jeszcze jednego kabla, który będzie wychodził z prądnicy jako drugi biegun cewek (jak brązowy kabel w wersji 6V). Pozostały fragment drutu łączącego wcześniej szeregowo cewki (na wejściu do II cewki ładowania) dolutować do kolejnego kabla, który będzie wychodził z prądnicy (jak niebieski w wersji 6V). Wychodzące teraz z prądnicy 5 kabli łączymy w puszce prądów jak w oryginalnej instalacji 6V. Ja mam u siebie w cewki w tym układzie i ładowanie jest lepsze, przy czym też zachowałem 2-stopniowe ładowanie.

Dzięki za podpowiedź, upewniłeś mnie w zamierzeniach żeby po prostu przelutować te dwie cewki na układ z prądnicy 6V, bo tak wynika z Twojego schematu.
Cały czas się zastanawiam na tym przełączaniem ładowania w stacyjce, czyli między dwoma szeregowymi "17" i tym łączeniowym "17a", nie bardzo widać tutaj te 2 stopnie? Żółty "17a" wychodzący z jednej cewki (wg schematu) zwiera w jednym i drugim "17" ten sam niebieski wchodzący do drugiej cewki, więc gdzie to stopniowanie prądu?

pozdrawiam,

Zbyszek

Styk 17 występuje w stacyjce podwójnie prawdopodobnie, dlatego że jeden z nich przewodzi prąd przy kluczyku w pozycji 2, a drugi uaktywnia się przy kluczyku w pozycji 3, a prąd kierowany jest zawsze na 17a. Te styki odpowiadają za II stopień ładowania. I stopień ładowania jest realizowany stykami 19 i 21 i po przekręceniu kluczyka w położenie 2 równolegle włącza się II stopień.

ok, 19 i 21 jest pierwszym stopniem, a drugim 17 - 17 z 17a, jednak nie rozumiem dlaczego drugi stopień ma w stacyjce dwa styki 17 i 17, które są połączone na stałe jednym przewodem i zwierają się na przemian (w zależności od położenia kluczyka) z 17a? Z tego wniosek, że 17 i 17 oraz 17a można połączyć na stałe i mieć od razu 2 stopień ładowania i tak trzeba jeździć na światłach? Inaczej mówiąc żółty przewód z cewki i niebieski można w skrzynce połączyć razem, czy się mylę?

pozdrawiam,

Tak, styki 17 są używane na przemian. Jeden styk 17 włącza się przy kluczyku w pozycji 2, a drugi styk 17 zastępuje go w pozycji kluczyka 3. Łączenie na stałe styków 17 w stacyjce nie ma sensu. Wystarczy, że połączysz kabel niebieski z żółtym na wejściu do puszki prądów albo przewody od cewek w prądnicy połączysz i wyprowadzisz z niej tylko jeden kabel . Dzięki temu masz cały czas pełne ładowanie.

Teraz się upewniłem, podłączę je razem w skrzynce. Dzięki za podpowiedź. Czy wiesz może jakie napięcie ładowania powinienem uzyskać na akumulatorze przy wolnych i podwyższonych obrotach?

pozdrawiam,

Napięcie powinno chyba być w okolicach 7V , a natężenie będę mierzył u siebie gdy poskładam silnik, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Bilans na włączonych światłach był na plusie (ponad 1 A z tego co pamiętam, ale 100% pewności nie mam ) gdy mierzyłem to jakiś rok temu. Teraz chcę dokładniej wykonać pomiar. Pzdr.

Dzięki za podpowiedzi, napięcie ładowania na baterii (stały) dość niskie 6,2 - 6,3 V, trochę mnie to dziwi, bo cewki oryginalne, przelutowałem prawidłowo, no dobra zobaczymy. Natężenie jeszcze nie mierzyłem.

Dzisiaj skończyłem swój kolejny "projekt", czyli nowe doświadczenie jaką jest WSK, drobiazgi jeszcze zostaną, ale generalnie udało mi się w 98% zachować oryginał włącznie z lakierem. W silniku części oryginalne z PRL: tłok, wał, korbowód, zębatki i widełki skrzyni, itd. Łożyska i simmeringi oczywiście wpółczesne wszystkie nowe: silnik, skrzynia, koła. No cóż trochę nowości z drugiej Polski, jak 2 linki, opony, dętki, tarcze sprzęgła, kilka zamienionych śrub na imbusy. Większość uszczelek wykonałem ręcznie i inne drobnice. Dzisiaj była próba drogowa, wszystko szczelne, chodzi, ale biegi są nieprecyzyjne, widziałem już te luzy w skrzyni. Czy to normalne w WSK, że np. dwójkę włączasz bardzo wysoko (powiedzmy, jak 1,5 biegu w górę) i czasem wpadasz w "luz" przy redukcji? Biegi chodzą ok, ale dla mnie brak precyzji.

Daj znać proszę z tym prądem ładowania, bo to mnie blokowało i dalej nie jestem przekonany.

pozdrawiam,