WSK - WueSKowe Forum

Witam.
Poniewaz mój poprzedni temat "Nowy lakier" ma duże zainteresowanie, postanowiłem opisać lakierowanie na 2 kolory z przejściem na przykładzie roweru. (foto1) A w związku z licznymi pytaniami jakie dostalem na PW postaram opisac temat dokładnie.

Użwalem wspomniane juz narzedzia:
stary i mały kompresor: oraz pisolet z allego (koszt okolo 65zl): oraz kolory takie jak miałem w garażu (koszt 0zl):

- Lakierowany przedmiot rozbieramu możliwie do zera.
-Oczywiscie zdzieramy wszystkie nalepki a stary lakier matowimy papierem 600 na mokro.
-Wszystkie głebokie rysy szlifujemu tym samym papierem do uzyskania gładkosci pod palcem.
-Elementy ktore nie mają byc pomalowane a nie dało sie ich rozkręcić zaklejamy je papierową taśmą. (jak wszyscy zauwazyli dzisiaj malujemy ały rowerek dziecięcy Pelikan, którego pewnie wiekszość z nas pamięta).
-Rame ustawiamy na podwyższeniu aby wygoniej nam sie pracowało.
-Pamiętajmy: to rowerek, dla tego nie musimy sie tak starac jak przy lakierowaniu auta, dla tego nie stosujemy podkładu.
-Rozrabiamy lakier bazowy czyli kolor, według wskazań producenta:

-Lakierowana rama miała kolor biały. Całą lakierujemy dwu-krotnie na wybrany przez nas kolor, tym razem srebrny. Srebrny na biały ma dobre krycie wiec wystarczą dwie warstwy. Między 1 a 2 warstwą musimy odczekac okolo 10 minut.
Uwaga:
Srebrny to metalik, nie dodajemy wiec do niego utwardzacza! Tylko sam rozcieńczalnik!!!
-Po srebrnym przemywamy pistolet a następnie przygotowujemy lakier innej barwy. (u mnie to pomarańczowy ten sam ktorym polakierowalem swoją Wsk)
-To lakier nawieżchniwy, dodajemy wiec do niego utwardzacz, w ilosci 2+1 i rozcieńczalnik 10do 20%.
(Ilosć 2+1 to dwie częsci lakieru, np:100ml + jedna część utwardzacza czyli 50ml + 10do20% rozcienczalnika czyli: 15 do 30ml)
-Pistolet ustawiamy na bardzo lekką mgiełke to znaczy dajemy bardzo lekkie ciśnienie i przykręcamy ilość lakieru tak, ze ledwo widac wylatującą mgielke.

-Pomarańczowy na srebrny bardzo dobrze kryje i dla tego również tu wystarczą 2 warstwy.
-Po odczekaniu kolejnych 10 minut nakładamu 2 warstwe.
-Teraz pozostało nam juz tylko wydobycie głębi metaliku czylki polakierowanie całej ramu bezbarwnym.
-Oczywiscie znowu przemywamy pistolet.
-Lakier bezbarwny rozrabiamy wedug wskazan na opakowaniu (w tym wypadku takie same proporcje jak przy pomarańczowym)
-Całą rame lakierujemy bezbarwnym również dwu-krotnie zaczynając jak zawsze od trudno dostępnych miejsc. -Po raz ostatni myjemy pistolet, tym razem dokładnie.

Teraz nie pozostało nam juz nic innego jak ogólne spojzenie na naszą prace i ocena: Lakierowanie ramy rowerowej jest o wiele prostze od lakierowania auta czy baku motocykla. Dla tego myśle, ze jezeli ktoś chce rozpocząc nauke tej sztuki rower będzie bardzo dobrym materiałem do renowacji.
p.s.
Po poskładaniu Pelikana wstawie fotki obu rowerów obok siebie.

Witaj mam parę pytań jaki masz ten kompresor chodzi mi o jego wydajność i jakich farb używasz jakich polecasz(firmę)POzdr

Polecam wszystkie lakiery z mieszalników. Oczywiście z odpowiednimi utardzaczami i rozcieńczalnikami.
Odradzam autorenolaków.
Na temat wydajnosci kompresora nie wiem za wiele. Jest juz stary, nie ma na nim ani tabliczki znamionowej ani manometrów. Usawianie ciśnienia na pistolecie biore na swoje doświadczenie.