Na zdjęciach widać że ładnie nabłyszcza to aluminium

jeżeli taki efekt wychodziłby na elementach silnika to było by bajecznie koniec z papierami ściernymi i filcem

Zwróć uwagę na to że ta puszka została wykonana z bardzo gładkiej blachy i nie ma żadnych porów ameilniowych. Chodzi Ci o to że soda zebrała farbę ? ciekaw jestem jak byłoby ze rdzą. Utlenione aluminium to też co innego.SEBA pisze: Na zdjęciach widać że ładnie nabłyszcza to aluminium![]()
jeżeli taki efekt wychodziłby na elementach silnika to było by bajecznie koniec z papierami ściernymi i filcem
Sodowanie/soda blasting nie polega na reakcjach chemicznych jak w wypadku kreta tylko przebiega tak samo jak piaskowanie i szkiełkowanie tylko zamiast piasku i mikro kulek szkła stosuje się sproszkowaną sodę.jannex pisze:Kup kreta w granulkach i sprawdź. Nie próbowałem ale obawiam się, że jest to reakcja której nie da się zatrzymać i ta soda zje ci element z Alu . Albo inaczej, próbowałem ale niechcący. Czyściłem tłumik w Mz i zalałem go roztworem kreta z wodą. Czymś musiałem zatkać wlot a idealnie pasował stary kondensator Reakcja natychmiastowa, znikł w godzinę
Wychodzi na to że puszka przed malowaniem jest taka lustrzana. Czyszczenie silnika sodą wydaję się lepsze od szkiełkowania ponieważ przy szkiełkowaniu wychodzą wszystkie nie doróbki odlewów i form, a przy sodowaniu usuwany jest sam brud. Drobinki sody nie są tak inwazyjne dla czyszczonej powierzchni jak szkło czy piasek. Najlepiej jak by to ktoś przetestował i porównał do szkiełkowania ja niestety nie mam takiej możliwości.Szklanka pisze:Zwróć uwagę na to że ta puszka została wykonana z bardzo gładkiej blachy i nie ma żadnych porów ameilniowych. Chodzi Ci o to że soda zebrała farbę ? ciekaw jestem jak byłoby ze rdzą. Utlenione aluminium to też co innego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość