-
GuZioR
- Posty: 57
- Rejestracja: 2007-05-08, 16:06
- GG: 0
- Lokalizacja: Dąbrowica/Nowy Targ
-
Kontaktowanie:
Post
autor: GuZioR » 2007-05-11, 18:07
Siemka...
Jestem posiadaczem WSK 175 KOBUZA spadek po wujku

I mam takie pytanie jak wyczyścic wydech w mojej kochanym motorku zeby było BEZPIECZNIE i mało KOSZTOWNE. PzdR

Ostatnio zmieniony 2007-10-14, 22:38 przez
GuZioR, łącznie zmieniany 1 raz.
-
pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
-
Kontaktowanie:
Post
autor: pawel15 » 2007-05-11, 18:43
Sodę kaustyczną rozrabia się z wodą i wlewa do tłumika. Taki roztwór zostawiasz na kilka godzin potem dokładnie płuczesz i suszysz. Tylko uważaj bo ta soda jest żrąca. Nie wiem czy takiego tematu nie było na forum. I z tym roztworem sody kaustycznej to też nie wiem w jakich proporcjach itd. A jak chcesz wyczyścić najbezpieczniej to bierz drut jakiś i skrob w tłumiku- tak będzie bezpieczniej ale trochę mniej dokładniej chyba.
P.S: Możesz zaprezentować dokładniej swojego Kobuza?
-
Xabingo
Post
autor: Xabingo » 2007-05-11, 22:33
pawel15 pisze:Tylko uważaj bo ta soda jest żrąca.
Oj... cholernie żrąca. Jeśli byś polał ciało to po prostu się rozpuści, jest to nie bezpieczne.
Można czyścić szczotkami drucianymi, skrobakami drewnianymi i benzyna w tym trochę pomoże...
-
andi
- Posty: 376
- Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
- GG: 0
- Lokalizacja: Wołczyn
-
Kontaktowanie:
Post
autor: andi » 2007-05-12, 07:25
Wszystkie te metody wymienione powyżej są niestety nieskuteczne , jest tylko jedna skuteczna metoda wyczyszczenia tłumika , polega ona na wypaleniu pozostałych w srodku osadów .
Jak to zrobić , no na pewno nie na ognisku bo efektem będzie zniszczony tłumik .
Trzeba posłużyć się palnikiem może być acetylenowy lub na propan taki jakie można kupić w marketach( Metalowy pojemnik z wyprowadzonym palnikiem) .
Kierujemy ogień do środka tłumika ze strony wlotu lub wylotu , ogień nie może być za duży i zapalamy tam zgromadzony nagar, teraz zmniejszamy ogień tak by tylko podtrzymać spalanie wewnątrz, cały proces przebiega powoli ale jest 100 % skuteczny .
Jeżeli nagar się zapali to do potrzymania spalania nagaru wewnątrz tłumika wystarczy nawet samo powietrze dostarczone ze sprężarki , należy uważać by za mocno się nie paliło bo wtedy tłumik może zmienić kolor na fioletowy .
Ewentualnie można dodatkowo tłumik polewać po wierzchu wodą z węża by się nie przegrzał .
Starsi stażem forumowicze wiedzą że kiedyś poświęciłem jeden tłumik od WSK 175 tnąc go szlifierką kątową, otworzyłem go jak puszkę sardynek, wierzcie mi jest tam tyle osadu i o takiej konsystencji że trzeba by było prawdziwego kreta by przez nie się przekopał .
Żadne płukanie sodą kaustyczną i pochodnymi na pewno tłumika nie wyczyści ,i niepotrzebnie ryzykujecie przy tym oparzeniami i spalonym ubraniem .
-
ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ŻbiKu » 2007-05-14, 20:44
Hmm Andi pierwszy raz słyszę o tej metodzie ale wydaje się być w porządku. Niestety nie każdy ma dostęp do palnika, ale to chyba faktycznie w 100% skuteczny sposób.
Ja używałem Kreta (tak tego do rur, coś podobnego ale chyba silniejsze od sody kaustycznej) i pomagał ale też powątpiewałem by wygarnął WSZYSTKIE syfy ze środka, a twoj sposób jest ciekawy.
-
Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
- Lokalizacja: Łowicz
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Maciek » 2007-05-14, 21:11
Mi w komarku wujek wypalił przy okazji dospawywania uchwytu i jest super. I o ile sie nie myle to taki sposób podaja książki przynajminej do simsona sr 2
-
irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
-
Kontaktowanie:
Post
autor: irek » 2007-05-14, 22:14
Co do kreta to jest to chlorek sodu, czyli coś bardzo podobnego do sody kaustycznej. A tak na marginesie to kret nie jest taki zły usuwa sporą część syfu, choć na pewno nie wszystko.
-
JUNIORDOLANY
- Posty: 3
- Rejestracja: 2007-04-14, 12:25
- GG: 0
- Lokalizacja: DOLANY CITY
-
Kontaktowanie:
Post
autor: JUNIORDOLANY » 2007-05-15, 00:16
mi brat kiedys wypalał tłumik w komarku!! bardzo prostym sposobem!!! wlewamy do tłumnika okolo 200ml benzyny (taka proporcja jest do komara) łapiemy tłumnik z dwoch stron i mocno nim potrząsamy aby rozprowadzic benzyne! nastepnie jedną ręką łapiemy tłumnik na srodku!! drugą ręką podpalamy tłumnik, bedzie mały huk ale zato wszystko sie w srodku pali,, kładziemy tłumik na ziemi i czekamy az zgasnie ewentualnie od czasu do czasu polewamy wodą aby sie nie przegrzał!! skuteczne w 98% ale za to szybkie i łatwe!!!

...:::WSK 175 THE BEST:::...
-
Berek
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:49
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź/Letterkenny
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Berek » 2007-05-15, 03:48
hmmm ja mam taki jeszcze troche inny sposób.Przez cała zime(dosłownie) wlewałem co dzień do tłumika rope we wszystko co popadło od strony wylotu spalin.i zostawiałem az wszystko ścieknie na dół .i tak w koło pierdoło mniej więcej co drugi dzień.Pod koniec zimy ropa miała prawi ten sam kolor jak zciekała cała na dół.Na ile skuteczne nie potrafię powiedzieć.
Słyszałem też o rozwtorze żwir plus ropa.i robimy marakasa.Nie próbowałem.ale myślę że wszystkiego nie wyczyści.
-
GuZioR
- Posty: 57
- Rejestracja: 2007-05-08, 16:06
- GG: 0
- Lokalizacja: Dąbrowica/Nowy Targ
-
Kontaktowanie:
Post
autor: GuZioR » 2007-05-15, 14:18
Na pewno skorzystam z jakiegoś sposoby w sobote i potem wam napisze jak mi wszyło i czy wyczyściło mi dobrze tłumnik
Po prostu kocham to co robie...
Zapraszam do oglądania zdjęć mojej WSK, schematów do motoru, danych technicznych, instrukcji obsługi na stronie
http://guzior.fotosik.pl/
-
ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ŻbiKu » 2007-05-15, 21:14
aha nie pamiętam czy ktoś już tutaj o tym pisał ale zacznij od wyjęcia wkładu tłumiącego ze środka od tyłu odkręcasz śrubke i wyciągasz, w niektórych wychodzi ładnie (tak jest u mnie) w niektórych trzeba się "trochę" pomęczyć. Zamocz wkład w nafcie, benzynie ekstrakcyjnej itd. zostaw na noc i powinien się wyczyścić.
-
irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
-
Kontaktowanie:
Post
autor: irek » 2007-05-15, 21:41
Jeżeli chodzi o wkładki to ja je wypalałem w centralnym i efekt super. Też wam polecam.
-
ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ŻbiKu » 2007-05-15, 22:56
jak mieszkasz w domku to masz piec, ja mam w bloku centralne i raczej położenie go na kaloryfer w zimie (bo teraz nie grzeja) nic nie da. Pozostaje piekarnik

-
GuZioR
- Posty: 57
- Rejestracja: 2007-05-08, 16:06
- GG: 0
- Lokalizacja: Dąbrowica/Nowy Targ
-
Kontaktowanie:
Post
autor: GuZioR » 2007-05-16, 15:48
Wiem wiem że mam wyciągnąć wkład... i wychodzi ładnie bo kiedys go zgubiłem jak jechałem

Po prostu kocham to co robie...
Zapraszam do oglądania zdjęć mojej WSK, schematów do motoru, danych technicznych, instrukcji obsługi na stronie
http://guzior.fotosik.pl/
-
ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ŻbiKu » 2007-05-16, 16:06
ja narazie jeżdżę bez, ale poza miastem jeszcze nie byłem żeby na prostej zapiąć czwórke i sie troszke rozpędzić. Po mieście jak jechałem z 3 wrzuciłem na 4 ale pod górke i coś nie chciał iść ale nie wiem jeszcze czy to wina tego że wyjąłem wkładkę tłumiącą czy po prostu tego że motorek ma po remoncie (wał, tłok, cylinder, sworzeń, pierścienie, łożyska itd) przejechane dopiero ok. 7km czyli nawet się jeszcze dobrze nie rojeździł. Ale jeśli to nie będzie wina wkładki to na pewno jej nie wsadze, bo motorek jest umiarkowanie głośny, ma fajny dźwięki wydech

-
125 arek
- Posty: 535
- Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
- GG: 6055683
- Moje maszyny: M 06 B1
- Lokalizacja: marcinkowice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: 125 arek » 2007-06-13, 09:05
a czy wsk 125 też można wypalić ?? ja próbowałem ropą słaby efekt i potrzebuję jakiegoś lepszego sposobu
-
GuZioR
- Posty: 57
- Rejestracja: 2007-05-08, 16:06
- GG: 0
- Lokalizacja: Dąbrowica/Nowy Targ
-
Kontaktowanie:
Post
autor: GuZioR » 2007-06-14, 12:45
Na pewno można.
Weź nalej benzyny tak z 300ml i rozprowadź i podpal powtórz potem to ze 3 razy...
Najlepiej jakby Ci sie zapalił cały ten syf co masz w rurze wydechowej, jak sie rura rozgrzeje to polej zimną wodą.
Ja tam zrobiłem i efekt był bardzo dobry aż sie zdziwiłem bo motor mi lepiej idzie

Tego mu brakowało...
A i jak będziesz podpalał to zrób sobie lont ze sznurka bo może ci buchnąć ogień na rękę albo i na twarz... Mi trochę przypaliło włoski na nogach...
Pzdr i miłego czyszczenia

Po prostu kocham to co robie...
Zapraszam do oglądania zdjęć mojej WSK, schematów do motoru, danych technicznych, instrukcji obsługi na stronie
http://guzior.fotosik.pl/
-
malina
- Posty: 6
- Rejestracja: 2007-07-07, 21:45
- GG: 0
- Lokalizacja: Wodzisław śl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: malina » 2007-08-07, 23:20
Ja zrobiłem tak - wypaliłem tłumik benzyną 4 razy i za każdym razem po przepaleniu pogrzebałem drutem i potraktowałem syfy z kompresora i było git 0 nagaru
po co to czytasz?? idź lepiej umyj WSK-e
-
ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontaktowanie:
Post
autor: ŻbiKu » 2007-08-17, 20:53
Chłopaki macie jakiś sposób na wyciągnięcie z tłumika od 175 tej większej wkładki?? Wypalałem tłumik benzyną dzisiaj 4h i wczoraj 1,5h, raz na jakiś czas miotacz ognia strzelił

I po zabiegu słychać jak w środku latają odłamki nagaru, niestety trzepanie rurą bez wyjęcia tej dużej wkładki mija się z celem i pomyślałem, że po wyjęciu jej nagar po prostu się zwyczajnie wysypie, jednak wyjąć tą większą wkładkę to sztuka, przynajmniej u mnie, z kolei mała wychodzi jak na wazelince. Tą dużą udało mi się wysunąć jedynie na 1,5cm

-
125 arek
- Posty: 535
- Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
- GG: 6055683
- Moje maszyny: M 06 B1
- Lokalizacja: marcinkowice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: 125 arek » 2007-08-17, 22:58
to trzeba było palnikiem to byś wypalił 99% nagaru ja tak zrobiłem i mam wydech jak z fabryki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość