Strona 1 z 1

WSK 125 [Problem]

: 2013-06-06, 17:41
autor: Sufix
Witam! Po wielu latach zebrałem się i postanowiłem uruchomić WSK-ę mojego taty.Po wymianie gaźnika,kranika,linek motor wreszcie odpalił.Oddałem go do mechanika,aby go wyregulował i sprawdził czy wszystko jest w porządku.Na drugi dzień jazdy w pewnym momencie zabrakło mi paliwa,więc w tym samym dniu sporządziłem mieszankę i ,,zalałem'' motor.Gdy próbowałem go odpalić po zatankowaniu zaczął się problem. Mianowicie: motor pali od kopa, lecz nie wchodzi na obroty(,,na pełnym gazie'' silnik ledwo co pracuje ,gdy puszczę gaz automatycznie gaśnie a ,później się zalewa gdy próbuję ponownie kopnąć).Ciekawym zjawiskiem jest to,że motor ,,chodzi'' perfekcyjnie ,ale tylko gdy kranik jest zamknięty-po odkręceniu kranika za chwilę dzieje się to co wcześniej opisywałem(dusi się).Wygląda na to,że motor dostaje za dużo paliwa i tego nie przepala,ponieważ bardzo kopci i chlapie z kolanka[gdy kranik jest zakręcony wszystko jest w porządku].Proszę o pomoc,ponieważ nie mam pojęcia czym może to być spowodowane

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-06, 21:55
autor: lordzloty
Za dużo oleju w mieszance ?

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-06, 22:58
autor: Sufix
lordzloty pisze:Za dużo oleju w mieszance ?
Mieszanka jest 1:30. Więc jak to się dzieje,że motor na zakręconym lub lekko odkręconym kraniku pracuje normalnie?

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-06, 22:59
autor: lordzloty
Może pływak Ci się zaciął ? Dlatego zalewa, a jak leci mało to od razu te paliwo spala i nie zbiera jego większej ilości ?

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-06, 23:24
autor: Sufix
lordzloty pisze:Może pływak Ci się zaciął ? Dlatego zalewa, a jak leci mało to od razu te paliwo spala i nie zbiera jego większej ilości ?
Gaźnik przepłukany i przedmuchany.Jest jeszcze taka kwestia,że gdy otworzę kranik to automatycznie zaczyna kopcić i pluć olejem,później nie może wejść na obroty.Wniosek jest taki:Motor dostaje za dużo paliwa,ale nie mam pojęcia co zrobić[kombinowałem z iglicą,pływak jest bez ,,igły'',więc nie ma możliwości regulacji]

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-07, 07:19
autor: lordzloty
No to może niechcący uszkodziłeś ten zaworek w komorze pływaka ? I dlatego podaję cały czas paliwo.

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-09, 14:14
autor: Kermit
Gdyby uszkodził zaworek to paliwo cały czas leciało by otworem przelewowym w komorze pływakowej. Odkręć aluminiową śrubę na dole gaźnika i zobacz czy nie odkręciła ci się dysza główna.

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-09, 15:08
autor: Sufix
Kermit pisze:Gdyby uszkodził zaworek to paliwo cały czas leciało by otworem przelewowym w komorze pływakowej. Odkręć aluminiową śrubę na dole gaźnika i zobacz czy nie odkręciła ci się dysza główna.
Wszystko sprawdziłem.Wczoraj wymieniłem pokrywę komory pływakowej.I motor jeździł ok. godziny. Po pewnym czasie znów zaczął się dusić i nie wchodził na obroty,lub wchodził na luzie a po wbiciu biegu to samo.

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-09, 15:10
autor: krzysiek200
a pływak jest dobry? może jest dziurawy

Re: WSK 125 [Problem]

: 2013-06-10, 13:43
autor: Sufix
krzysiek200 pisze:a pływak jest dobry? może jest dziurawy
Pływak jest dobry.myślę, że to wina pokrywy komory pływaka.
Sprawdzę i dam znać czy coś się zmieniło