WSK - WueSKowe Forum

Witam, mam problem z moją wueską, chodzi o to że gdy silnik jest zimny to przerywa na wysokich obrotach przeważnie na pierwzym biegu tak jak by miał odcięcie zapłonu, oraz cięzko jej sie zebrać z nikich obrotów podczas np. ruszania najbardziej z dwoma osobami trzeba bardzo palić sprzęgło żeby ruszyć, ale gdy sie już rozgrzeje pojeździ sie nią tak z 20 minut to ładnie chodzi czuć moc dopiero przy wysokich obrotach i nic nie przerywa ładnie sie wkręca na obroty itp.
Gaźnik chyba dobrze wyregulowany, książkowo 2 rowek od góry na iglicy, śruba miezanki na 1,5 obrotów gaźnik szczelny nie kapie ani nic pali z pierwszego kopnięcia platyki 0,3mm.

Pozdrawiam.

"śruba mieszanki na 1,5 obrotów" W jakiej książce tak jest?
Regulujesz dla uzyskania najniższych możliwych obrotów, a nie "1,5 obrotu"
Poza tym, nie pałuje się na zimnym, i to normalne.

AndrzejJ pisze:"śruba mieszanki na 1,5 obrotów" W jakiej książce tak jest?

W tej której nie czytałeś. Ustawienie takie teoretycznie ma pozwolić uruchomić silnik w celu regulacji gaźnika właśnie. Z iglicą na drugim rowku- jak to nie nowe można próbować. Po uruchomieniu silnika i jego rozgrzaniu musisz wyregulować dokładnie gaźnik co z pewnością jest opisane w tej książce w której znalazłeś te ustawienia (1,5 obr.), a której Kolega AndrzejJ jeszcze nie zdążył przeczytać.

No regulowałem według książki tak jak było napisane wszystko zrobiłem po kolej tak jak powinno, silnik ładnie trzyma obroty nie gaśnie ani nic, a co do pałowania na zimnym to nigdy tak nie robiłem zawsze dbam o nią czekałem troszke jak sie rozgrzeje albo jak musiałem juz gdzieś jechać to powoli na małym gazie.

Wykręcenie śruby składu mieszanki o 1,5 obrotu nie możemy traktować jako poprawne ustawienie gaźnika. A jak wygląda świeca?

Świeca jet brązowa, sucha spalanie widocznie też ma dobre bo nie kopci, nie robi nagaru na świecy. iskra też jest dobra gruba fioletowa.