Strona 1 z 3

Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 12:51
autor: K@mil
Jak w temacie... Dostałem od znajomego silnik, i gniazda łożysk wału są wyrobione...

I mam pytanie czy mogę to łożysko zrobić na jakiś klej?? Czy coś?? A może nabić to łożysko z jakąś blaszką?
Gdzieś w necie czytałem, że na poxipol mogę to łożysko zamontować ;/


Co radzicie?
Nie piszcie wymień kartery itp bo silnik dostałem za darmo więc nawet jeśli pochodzi z dwa dni będę szczęśliwy :)

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 13:10
autor: Stary
Jak wkleisz na poxipol zniszczysz kartery na amen. Równie dobrze możesz je pociąć i sprzedać na złom.

Najlepszym wyjściem jest zastosowanie klejów typu loctite, tylko one do tanich nie należą więc w przypadku wsk lepiej kupić nowe kartery.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 13:12
autor: K@mil
Znajomy mi mówił, żeby punktakiem zapunktować to łożysko...


A jakieś tańsze kleje?


A co do tego kleju loctite to jaki dokładnie model?
Mogę prosić linka?

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 14:30
autor: Stary

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 15:19
autor: wujcio
można na tokarce namoletkować te żeliwne wstawki w karterze ja tak zrobiłem i łożysko wchodzi na wbicie

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 15:22
autor: ŻbiKu
Roztocz kartery i dorób sobie pierścień jako gniazdo tak jak w WSK175 lub wywal je na śmietnik jak dosłownie lata łożysko. Taki klej będzie dobry jednorazowo wydaje mi się, ale wtedy gdy łożysko obraca się dookoła w gnieździe (czyli ma luz minimalny) ale nie jak "lata".

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 18:49
autor: soltys_16
Chyba kolega Rykun pisał o roztoczeniu karterów i wpasowania tam tulei z wytrzymalszego materiału, łożyska siedzą ciaśniej, a gniazda nie zużywają się tak jak w przypadku zwykłych karterów.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 18:53
autor: Stary
Tyle ze to trzeba zrobić fachowo u dobrego tokarza, żeby zachować współosiowość. Bo wystarczą drobne odchylenia i szybciutko rozwali wał. Lepiej kupić nowe kartery na alledrogo.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-18, 20:58
autor: LukaSS
Nabić tzw. ospę. Punkatkiem robisz punkt przy punkcie. Oczywiscie nie mocno, tylko delikatnie, tak by pod palcem było czuć pogrubienie materiału obok wgłębienia.

Drugim rozwiazaniem jest klej Loctite jak już koledzy wspomnieli.

Trzecim jest wstawienie tulejki cienkościennej oczywiscie w ciasnym pasowaniu.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-21, 18:55
autor: regis440
mozna by sprobowac z takim czyms
nie wiem jak to zadziala na karterach, no i trzeba by po tym frezowac/toczyc otwory na lozyska od nowa

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-22, 18:24
autor: rutkowski
kiedyś kupiłem używany silnik do jawy 50 to miedzy łożysko a karter wsadzona była żyletka i jakoś się to trzymało

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-23, 17:56
autor: pawel15
Stary pisze:Tyle ze to trzeba zrobić fachowo u dobrego tokarza, żeby zachować współosiowość. Bo wystarczą drobne odchylenia i szybciutko rozwali wał.
A ktoś wie ile mógł by kosztować taki zabieg- to się chyba osiowaniem silnika nazywa?

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-23, 18:53
autor: Stary
Jest to dość droga zabawa. Wystarczy, że napiszę, że osiowanie samej skrzyni biegów w junaku razem z dorabianiem tulejek z fosfor-brązu to ... 700zł. Tylko mówimy o fachowcach, a nie Panu Zdzisku który ma rozwiertak ręczny ....

Jeśli numery silnika nie pokrywają Ci się z tabliczką to kup na allegro nowe kartery. Za dobre trzeba dać 80zł. Pisz do Węża albo ShlMatisa - wiem, że oni mają.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 01:04
autor: ŻbiKu
Zrobienie tulejek do skrzyni z brązu to rzecz w sumie nietrudna, jest to prosta tulejka i co powiesz mi, że jak sam sobie wytoczyłbym i rozwiercił tuleje, to jest to fuszerka haha? :lol: Na osiowaniu się nie znam ale już nie wyolbrzymiaj z takimi rzeczami jak tulejka, w niej nie ma co osiowac bo musi mieć trochę luzu ponieważ pracuje na filmie olejowym;) Druga sprawa, że ręczne rozwiercenia fosforobrązowej tulejki (jako wykończenie) to chyba najlepsze rozwiązanie, ponieważ z tego co słyszałem (kolega sobie toczył w domu do ruska) ten materiał przy toczeniu puchnie i ciężko złapać wymiar, tak by mieć idealne pasowanie na wałek.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 02:23
autor: Wojtek
Sam możesz to zrobić zarówno dobrze jak i odwalić fuszerkę. To już zależy czy masz czym działać i czy znasz się na rzeczy. Mijające się osie łożysk to fuszerka bez dwóch zdań. Wałek łożyskowany w ten sposób już na wstępie jest poddany zginaniu. W miękkiej tulejce zaowocuje to pewnie szybkim powstaniem nadmiernego luzu, na wale korbowym zaś może dojść do uszkodzenia łożysk lub wału. Nawet w uproszczeniu można sobie wyobrazić gdzie powstaną największe naprężenia. Stary dobrze mówi i widać że czytał posty Adama M. na forum motocyklistów :)

Rozwiertak ręczny z grubsza ustawia się w osi ale stawiam że odchyłka mimo wszystko jest znaczna.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 10:11
autor: Stary
Nie kojarzę, żeby Adam wypowiadał się w tym temacie. Pamiętam jedynie jego bardzo mądry tekst o docieraniu układu - tłok - cylinder.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 13:53
autor: ŻbiKu
Wiadomka, że osiowanie gniazd łożysk to rzecz jak najbardziej dobra, jednak nie ma co przesadzać z tulejkami do skrzyni bo ona musi mieć troche luzu, który niweluje w pewnym stopniu film olejowy i nie jest niewiadomo czym wykonanie takich tulejek, osiowanie nie wiem ile kosztuje ale wykonanie dwóch np tulejek nie powinno przekroczyć 50zł (może i mniej?), rozwiertak jak najbardziej się nada ręczne jego wprowadzenie wystarczy, żeby zachować wspólną oś, bo musi na takiej tulejce być luz!

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 14:59
autor: Stary
Mylisz luz z współosiowością.

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 18:43
autor: wujcio
ŻbiKu pisze: ten materiał przy toczeniu puchnie i ciężko złapać wymiar, tak by mieć idealne pasowanie na wałek.
nie o to chodzi tylko że jak wprasujesz w otwór np w karteże to ją ściśnie i wymiar się zmniejszy i dlatego tuleki brązowe trzeba rozwiercać rozwiertakiem aby miały idealny wymiar w środku
Stary pisze:Mylisz luz z współosiowością.
Jeśli mamy oryginalne kartery to współosiowość jest zachowana więc gdy rozwiercamy tuleję brązową to ona po wprasowaniu idealnie leży w osi a po rozwierceniu rozwiertakiem nie będzie dużego błedu bo rozwiertak wchodzi po stożku i ma prowadzenie (tylko trzeba uważać aby nie przejechać wymiaru:P)

A osiowanie to stosuje się w jakiś bardziej wymęczonych przypadkach gdzie pewnie obie strony są bardzo wyrobione w miejscach gniazd zapewne wytacza się to na frezarce odpowiednim wytaczadłem za jednym zamocowaniem dwóch karterów skręconych śrubami
Wg mnie przesadna cena ;p

Re: Latające łożysko wału w karterze- Co zrobić?

: 2009-02-24, 20:43
autor: Stary
wujcio pisze:A osiowanie to stosuje się w jakiś bardziej wymęczonych przypadkach gdzie pewnie obie strony są bardzo wyrobione w miejscach gniazd zapewne wytacza się to na frezarce odpowiednim wytaczadłem za jednym zamocowaniem dwóch karterów skręconych śrubami
Właśnie o takim przypadku mówimy.

Cena przesadna powiadasz? Cóż... fakt, tanio nie jest, ale takie są niestety ceny. Nie ma się co oszukiwać ...