WSK - WueSKowe Forum

Witam mam pytanie
Jakie macie sposoby na naprawę piasty? Ponieważ jak wkładam w piaste łożysko to mam trochę luzu a nie uśmiecha mi się kupowanie nowej piasty.
Słyszałem coś o miedziowaniu ale nie wiem jak to wykonać (wiem że można domowym sposobem)
Pozdro

jeśli luz nie jest duży (łożysko się tylko wsuwa) to kup sobie klej do osadzania łożysk i wklej łożysko na nim.
Można to dać do zaspawania i wytoczyć nowy otwór ale moim zdaniem najlepiej i najtaniej kupić nawet starą piastę w bd stanie i przełożyć.

Luz nie jest duży.
A ile taki klej kosztuje? i gdzie go można nabyć?
Nie chcę kupować innej piasty bo nie będe rozbierał koła.

no dobry klej to koszt do 50 zł ;p zależy jaki i jaka ilość kupić można w sklepie najczęściej z łożyskami albo z jakimiś innymi rzeczami
bd klej to Loctite

piasta na złomie to koszt do 10zł no może 15.
jeżeli wkleisz łożyska na kleju to później będziesz miał problem z demontażem przy ewentualnej potrzebie wymiany.
Możesz również spróbować dopasować łożysko do piasty z tym, że musi ono mieć taką samą średnicę wewnętrzną.

Loctite 638 do łożysk. MINIMALNA WARSTWA! Potem wystarczy podgrzać opalarką i łożysko wyjęte. Jeśli ma ładne koło i tylko łożyska do wymiany to nie ma sensu bawić się w przekładkę piasty.

Żeby dobrze zregenerować piastę najlepiej było by roztoczyć gniazdo i zapakować tam tulejke stalowa - wydaje mi się że ta metoda jest to nawet opisane w Załęskim.

Co do środków doraźnych do współczesne kleje naprawdę daja radę. Wiadomo, że Loctite najlepszy, ale szczerze wątpie żeby było konieczny w tym przypadku i żebyś miał zamiar wydać tyle kasy na niego Zwykły klej anaerobowy do łożysk (np. technicolla) w zupełności wystarczy do takich luzów. Zapłacisz max 15zł, poza tym taki klej w warsztacie zawsze się przyda.

shlmatis pisze:piasta na złomie to koszt do 10zł no może 15.

Jak by u nas na złomie były części to już bym je wykupił, nie ma nic kiedyś była rama od komara to od razu poszła no i jeszcze były 2 mz 150 i tropic byłem się pytać ale gość powiedział że nie sprzeda bo to już zabytki i sam je weźmie.

wujcio pisze:no dobry klej to koszt do 50 zł

To już bym piaste miał

A nie słyszeliście o miedziowaniu tata mi o tym mówił że on jak miał kiedyś wsk-i,wfm-ki i inne motory to tak robił ,polegało to na tym żeby nalać jakiegoś kwasu nie pamięta jakiego,do czegoś podłączyć pod prąd przez miedziane druciki(włożyć te druciki do tego kwasu) i włożyć miedzianego pręta puźniej tego pręta się wyciągało wsadzało w piaste robiło kółko i miedź osadzała się na piaście oczywiście były to mikromilimetry.

wenta pisze:A nie słyszeliście o miedziowaniu tata mi o tym mówił że on jak miał kiedyś wsk-i,wfm-ki i inne motory to tak robił ,polegało to na tym żeby nalać jakiegoś kwasu nie pamięta jakiego,do czegoś podłączyć pod prąd przez miedziane druciki(włożyć te druciki do tego kwasu) i włożyć miedzianego pręta puźniej tego pręta się wyciągało wsadzało w piaste robiło kółko i miedź osadzała się na piaście oczywiście były to mikromilimetry.

Nie, nie słyszeliśmy o miedziowaniu jako metodzie napawania, ani tym bardziej o mikromilimetrach. Więc skoro żadna z porad zamieszczona w tym temacie nie wydaje Ci się odpowiednia to jedyne co Ci pozostaje to poprosić tatę o pomoc w sprawie tej metody. Pozdrawiam

Spróbuje z tym klejem.
Właśnie w tym problem że nie pamięta tego kwasu , ale dziwić się jak to było około 40 lat temu.

wenta pisze:Spróbuje z tym klejem.
Właśnie w tym problem że nie pamięta tego kwasu , ale dziwić się jak to było około 40 lat temu.

Z tym, że przy miedziowaniu elektrolitycznym musisz mieć ściśle określone warunki pracy, bo np za duże napięcie powoduje ulatnianie się wodoru co w efekcie może zrobić np z garażu przestrzeń otwartą . Taką petodę należy pozostawić specjalistom.
Nie dziwota, że chromowanie jest stak drogie, wiążą się z tym szkodliwe substancje i dużo pracy w przygotowanie powierzchni.
Kolejny problem pojawja się przy miedziowaniu aluminium, bo miedź nie chce się "przykleić"

Ja bym proponował klej ja od kilku lat używam już klei do łożysk i nigdy mnie nie zawiodły oczywiście Loctite. Możesz użyć jak już stary napisał 638 bądz 641 typowego do łożysk w gniazdach jak nie ma dużego luzu

A co myślicie o poxipolu? ponieważ go mam
Tylko pytanie czy puźniej łożysko zejdzie

wenta pisze:A co myślicie o poxipolu?

Guma do żucia tańsza i o porównywalnym działaniu

e co ty gadasz?
jeśli chodzi Ci o to co mi czyli takie dwa kleje jak super glue i mieszasz.
To jak dla mnie jest dobry

Jakby do piaty był dobry POXIPOL to już by, Ci go ktoś polecił. Koledzy wyżej podają Ci co jest dobre... Po taniości tego nie zrobisz...

No wiem ale luz jest minimalny i nie chce wydawać znowu tyle pieniędzy.
Może zrobię tak jak Alien radzi i kupie jakiś tańszy klej.

weź chłopie sobie kup dobre koło i po problemie.jak chcesz to ci opyle za 15zł i po problemie

tańszy klej to koszt 15 zł tak dużo? a wystarczy na 20 takich piast

Ja bym zrobił to tak

http://allegro.pl/listing.php/search?st ... tegory=156