Re: WSK M21W2 Kobuz 175
: 2016-12-31, 02:08
Jeszcze przed końcem roku udało mi się dokończyć mojego kobuza i odbyć pierwsze jazdy. Wszystko chodzi elegancko, teraz pozostaje jeszcze zarejestrować ![:)](./images/smilies/smile.gif)
Tak jak wspomniałem dwie strony wstecz kobuz jest w pełni oryginalny i taki zostaje. Silnik po kompleksowym na korbie duellsa, tłoku Aliena, zdystansowanej skrzyni chodzi świetnie. Trochę ostrego docierania na początek i będzie rakieta![;)](./images/smilies/msn-wink.gif)
Motocykl został gruntownie wyczyszczony, udało mi się usunąć minię którą miejsami był pochlapany motocykl. Lakier przepolerowałem pastą lekko ścierną a następnie zabezpieczyłem grubą warstwą wosku twardego. Zawieszenie przednie i tylne wymagało gruntownego czyszczenia oraz wymiany uszczelniaczy i oleju (przód LUX10 tył motul 15W), wahacz zdemontowany, wyczyszczone i nasmarowane tuleje. Wymienione łożyska główki ramy. Hamulce po przeczyszczeniu i nasmarowaniu rozpieraków sprawne. Łożyska w kołach bez luzów, koła sprawdzone na centrownicy, prościutkie, kilka szprych wymagało dociągnięcia. Musiałem wymienić oponę tylną ponieważ miała pęknięcie. Zamontowany nowy Stomil z 84'. Mam jeszcze drugą nową ale przednia opona jeszcze w bardzo dobrym stanie. Nowy łańcuch napędowy DID i zębatka przednia, zębatka tylna jak nowa, tylko łożysko wymagało wymiany. Wszystkie linki oryginalne, wszystkie gumy jak i instalacja elektryczna wraz ze wszystkimi opaskami, jedynie bezpiecznik oryginalny spaliłem
. Gaźnik tylko po wymianie uszczelek, jak nowy. Oczywiście motocykl posiada trochę zarysowań, zadrapań, odprysków lakieru jak podrdzewiały a także kilka wgniotów, miał kiedyś wywrotkę na prawą stronę. Będę musiał się teraz jeszcze wybrać do pierwszego właściciela, może uda się jeszcze poznać jakąś historię tego egzemplarza.
![:)](./images/smilies/smile.gif)
Tak jak wspomniałem dwie strony wstecz kobuz jest w pełni oryginalny i taki zostaje. Silnik po kompleksowym na korbie duellsa, tłoku Aliena, zdystansowanej skrzyni chodzi świetnie. Trochę ostrego docierania na początek i będzie rakieta
![;)](./images/smilies/msn-wink.gif)
Motocykl został gruntownie wyczyszczony, udało mi się usunąć minię którą miejsami był pochlapany motocykl. Lakier przepolerowałem pastą lekko ścierną a następnie zabezpieczyłem grubą warstwą wosku twardego. Zawieszenie przednie i tylne wymagało gruntownego czyszczenia oraz wymiany uszczelniaczy i oleju (przód LUX10 tył motul 15W), wahacz zdemontowany, wyczyszczone i nasmarowane tuleje. Wymienione łożyska główki ramy. Hamulce po przeczyszczeniu i nasmarowaniu rozpieraków sprawne. Łożyska w kołach bez luzów, koła sprawdzone na centrownicy, prościutkie, kilka szprych wymagało dociągnięcia. Musiałem wymienić oponę tylną ponieważ miała pęknięcie. Zamontowany nowy Stomil z 84'. Mam jeszcze drugą nową ale przednia opona jeszcze w bardzo dobrym stanie. Nowy łańcuch napędowy DID i zębatka przednia, zębatka tylna jak nowa, tylko łożysko wymagało wymiany. Wszystkie linki oryginalne, wszystkie gumy jak i instalacja elektryczna wraz ze wszystkimi opaskami, jedynie bezpiecznik oryginalny spaliłem
![:/](./images/smilies/confused.gif)