WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich . mam duży problem ze ślizgającym się sprzęgłem w wsk kos 125. nie wiem co się dzieje . regulacja nie daje efektu . wymieniłem kosz sprzęgłowy , tarcze sprzęgłowe , 6 sprężyn dociskowych , tuleje , koło rozrusznika wypukłe z sprężynkami i zabezpieczeniami ,łańcuszek (oryginał ) ,zębatka wału , obie kulki ( mniejszą i większą w ślimaku ) , sprzęgło jest dobrze poskładane . efekty regulacji ślimaka kluczem 17 i śrubokrętem z łbem płaskim : na wciśniętym sprzęgle wbijam bieg wsk rusza sama sprzęgło ledwo co reaguje albo wbijam bieg na wciśniętym sprzęgle motor rusza po puszczeniu sprzęgła i po dodaniu większej ilości gazu obroty się zwiększają choć prędkość nie zbytnio . jak jadą 2 osoby na motorze to trzeba na 1 biegu przypiłować i wbić 3 bo nie ma szans jazdy na 2 .kiedyś z kolegami rozłożyliśmy silnik i wszystko zaczeło się od tamtej pory . może coś pomineliśmy albo nie tak złożyliśmy albo coś się wyrobiło nie wiem wszystko założone według instrukcji : http://mkonki.cba.pl/schematy/sprzeglo.jpg sprawdzane , poprawiane 100 razy . z góry dzięki za pomoc . i jeszcze 1 pytanie . czym czyśćić zbiornik i jak ?

Pod pokrywą na 100% wszystko poskładane jak należy chyba że podkładka która się znajduje między zabierakiem sprzęgła a koszem sprzęgłowym jest dosztukowana . ale nie wydaje mi się że to ma na to taki wpływ . co o tym sądzicie ?

Dzięki poradziłem se już