Wypadek i jego konsekwencje
- Sumek101
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700
Ursus C-330 ;) - Lokalizacja: ok. Warszawy
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Dzięki za wsparcie chłopaki, lepiej sie człowiekowi robi gdy to czyta.
Mam pytanie, mam teraz powiadamiać ubezpieczyciela czy czekać na rozprawę itp? Jeżeli tak to mam powiadomić mojego rozumiem?
Mam pytanie, mam teraz powiadamiać ubezpieczyciela czy czekać na rozprawę itp? Jeżeli tak to mam powiadomić mojego rozumiem?
- Wojtek
- Posty: 958
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Sorasa, przekręciłem twój nick w ostatnim poście. Już poprawiłem 

Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- wueskajarka
- Posty: 314
- Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
- GG: 5298596
- Lokalizacja: G O R Z Ó W
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Jeśli Policaje stwierdziły jego winę to zgłaszasz do jego ubezpieczalni. Jeśli nie przyjął mandatu (tak jak u mnie) a masz AC
to zgłaszasz swojemu (ten wystąpi za ciebie po ukaraniu a na razie naprawi ci pojazd na swoje konto). Natomiast jeśli nie masz AC i na razie brak winnego to wg mnie i tak powinieneś pójść do jego ubezpieczalni a oni sobie protokół Policajów ściągną i będą czekać na wyrok.

Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!
- Kos
- Posty: 106
- Rejestracja: 2008-01-02, 14:29
- GG: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Przykra sprawa z tym wypadkiem, najważniejsze, że jesteś cały i że ten buc też. W sądzie radziłbym Ci Sumek nie odpuszczać ani na moment i cały czas podkreślać to, że Policja orzekła jego winę i żę zostałeś już ukarany mandatem. Wykaż przed sądem, że jesteś odpowiedzialną osobą i że prawidłowo zareagowałeś po wypadku (udzieliłeś pomocy, itp.). Podkreślaj tez, że jechałeś zgpdnie z przepisami ( unikaj mówienia o tym, że A kat. nie posiadałeś), oraz jeśli jesteś osobą niepełnoletnią to zwróć na to uwage sądu (on pewnie zapyta o to od razu), ale zaznacz też, że nie posiadasz własnych dochodów i że jakiekolwiek obciążenie finansowe jest w Twojej sytuacji materialnej szkodliwe, dla Twojej rodziny. Jeśli się uczysz to naturalnie wspomnij o tym sądowi.
Życzę powodzenia, bardzo się Twoją sprawą przejąłem, bo to może spotkać każdego z nas. Jakby co, to pisz śmiało jeśli masz problemy, troszkę siłą rzeczy w tym prawie siedzę, więc postaram się Ci w miare możliwości pomóc.
Życzę powodzenia, bardzo się Twoją sprawą przejąłem, bo to może spotkać każdego z nas. Jakby co, to pisz śmiało jeśli masz problemy, troszkę siłą rzeczy w tym prawie siedzę, więc postaram się Ci w miare możliwości pomóc.

Kos
- wafelson
- Posty: 186
- Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
- GG: 7571750
- Moje maszyny: m06b3
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Sry za taki offtop, ale jeśli jest się niepełnoletnim to też tylko 500 zł mandatu można dostać czy jeszcze zakaz robienia prawka na jakiś okres czasu??
Swoją drogą to widzicie co człowiek mówi w strachu... Jak był od razu po wypadku to na wszystko się zgadzał, a teraz...
Swoją drogą to widzicie co człowiek mówi w strachu... Jak był od razu po wypadku to na wszystko się zgadzał, a teraz...
- gabste
- Posty: 709
- Rejestracja: 2007-11-19, 17:43
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175
636B 04 - Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Jak u nas byl kolo z policji wramach czegos tam na lekcji to goscie sie pytali co by bylo jak by wzieli samochod bez prawka i ich by zlapali.Facet powiedzial ze jak nie zaczol sie 17 rok zycia to tylko bedzie rozprawa o demoralizacje a jak sie zacznie 17 rok zycia to moze byc grzywna i cos tam jeszcze ![:]](./images/smilies/splash.gif)
![:]](./images/smilies/splash.gif)
- Sumek101
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700
Ursus C-330 ;) - Lokalizacja: ok. Warszawy
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Jeszcze raz podziękuje za dobre chęci i słowa, to bardzo miłe i podnosi na duchu 
Jak na razie rozmawiałem z moją siostrą cioteczną która do niedawna pracowała w sądzie i mówiła mi że mam spore szanse wygrać. Mówiła że przyjmując mandat zamknąłem już sprawę braku prawka bo przyznałem się do winy i zostałem ukarany więc rozprawa będzie wyłącznie tyczyć się okoliczności wypadku. Zazwyczaj orzeka się w takim wypadku winę tego który jechał z tyłu ponieważ powinien zachować bezpieczną odległość i prędkość żeby nawet w wypadku jak bym kręcił oberki na jezdni mógł bezpiecznie wyhamować.
Jechałem zgodnie z przepisami i nie mam sobie nic do zarzucenia, więc zobaczymy czy w tym kraju istnieje sprawiedliwość. Już wiem co go musiało tak rozwścieczyć jak rozmawialiśmy przez telefon, zapewne jak usłyszał ze wyceniam straty na jakieś 500 zł a on pomyślał że jeżeli przegra będzie musiał ostro zabulić za naprawę swojego grata, szpital, straci zniżki na OC, dostanie mandat i dołoży sobie teraz jeszcze koszty sądowe. Cóż nabroił to teraz niech ponosi konsekwencje, powinien sie cieszyć że nie zrobił nam nic poważnego. Zapewne będzie ostro walczył o to żeby nie ponieść tych wszystkich kosztów. Na tą chwilę nie ma już chyba nic do dodania, będę czekał na rozprawę a to potrwa... mój kolega na sam pozew po wypadku czekał aż kilka miesięcy.
Poinformuję jak coś się w tej sprawie ruszy.
Pozdrawiam serdecznie

Jak na razie rozmawiałem z moją siostrą cioteczną która do niedawna pracowała w sądzie i mówiła mi że mam spore szanse wygrać. Mówiła że przyjmując mandat zamknąłem już sprawę braku prawka bo przyznałem się do winy i zostałem ukarany więc rozprawa będzie wyłącznie tyczyć się okoliczności wypadku. Zazwyczaj orzeka się w takim wypadku winę tego który jechał z tyłu ponieważ powinien zachować bezpieczną odległość i prędkość żeby nawet w wypadku jak bym kręcił oberki na jezdni mógł bezpiecznie wyhamować.
Jechałem zgodnie z przepisami i nie mam sobie nic do zarzucenia, więc zobaczymy czy w tym kraju istnieje sprawiedliwość. Już wiem co go musiało tak rozwścieczyć jak rozmawialiśmy przez telefon, zapewne jak usłyszał ze wyceniam straty na jakieś 500 zł a on pomyślał że jeżeli przegra będzie musiał ostro zabulić za naprawę swojego grata, szpital, straci zniżki na OC, dostanie mandat i dołoży sobie teraz jeszcze koszty sądowe. Cóż nabroił to teraz niech ponosi konsekwencje, powinien sie cieszyć że nie zrobił nam nic poważnego. Zapewne będzie ostro walczył o to żeby nie ponieść tych wszystkich kosztów. Na tą chwilę nie ma już chyba nic do dodania, będę czekał na rozprawę a to potrwa... mój kolega na sam pozew po wypadku czekał aż kilka miesięcy.
Poinformuję jak coś się w tej sprawie ruszy.
Pozdrawiam serdecznie
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Dlatego nie trawie kolesi na przecinakach. Nie mają mózgu a jak spowodują wypadek to zwalają na innych. A nazwanie Wueski gratem to już przegięcie. Nie daj się i walcz do końca. Niech zobaczy, że można Cię zastarszyć. A i tak jak koledzy pisali dokładnie zacytuj to co powiedział w rozmowie telefonicznej.
Jeżdżę motocyklem WSK 
Ekipa Południe®

Ekipa Południe®
- Stary
- Posty: 1195
- Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
- GG: 3029753
- Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
I przede wszystkim to co już mówiono wcześniej - naciskaj, że udzieliłeś mu niezbędnej pomocy i zachowałeś się odpowiednio mimo, że to on najechał na Ciebie!
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Uważajcie panowie, stała czujność. Sam dzisiaj zobaczyłem śmierć, gdy wracałem z nad jeziora jadąc ok 60- 70km/h uderzyłem prosto w psa...
Kląłem jak nic, nigdy nie wiadomo, tutaj na odcinku 65km taka "niespodzianka", a przez 1700km rajdu nic.
Kląłem jak nic, nigdy nie wiadomo, tutaj na odcinku 65km taka "niespodzianka", a przez 1700km rajdu nic.
- WSKarz
- Posty: 185
- Rejestracja: 2007-11-05, 17:09
- GG: 960779
- Lokalizacja: świdnica
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Powodzenia SUMEK i nie daj sie temu burakowi, słoma z butów normalnie brak szacunku i honoru zero. To jest typ ludzi z WT lecz jak dostaną troche grosza to od razu pojazd zmieniają. Przecinaki są dla ludzi rozsądnych a nie imbecyli którzy pewnie nie potrafią się zachować odpowiednio na drodze w danej chwili. Ja dużo doświadczenia w sprawach sądowych nie mam ale słuchaj starszych kolegów no i trzymaj sie. Powodzenia w remoncie wiesi, (cuś mocna ta twoja maszynka, nawet tępy przecinak jej nie przeciął
)
No i pozdrowienia oczywiście.

No i pozdrowienia oczywiście.
Jedzie wielki ociężały,brudny,stary traktor polami kopci,dymi
tah tah tah gdzie po mojej miedzy!!!!
tah tah tah gdzie po mojej miedzy!!!!
- tymoteush00000
- Posty: 69
- Rejestracja: 2008-05-22, 10:11
- Lokalizacja: ostrołęka
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
powodzenia stary! najważniejsze jest to że jesteś cały i zdrowy! mój kolega miał podobny wypadek i już drugi rok jest przybity do łóżka... (chcieli mu amputować nogę, ale do tego nie doszło). jak to mówią "motor można kupić, życia i zdrowia nie", także walcz o swoje, ciesz się że nic Ci się nie stało i jeszcze raz powodzenia!
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
...tak jak czułem: nie powinienem zabierać głosu w tej sprawie, to i usunąłem swój post. Bezsensowna dyskusja...
Słuchaj no jakiś-tam Kos: nie nadwyrężaj się tak bardzo bo faktycznie pęknie ci jakaś żyłka i narobisz sobie nieszczęscia. Nie bądż zresztą taki Makarenko!
Pozdrawiam.
Słuchaj no jakiś-tam Kos: nie nadwyrężaj się tak bardzo bo faktycznie pęknie ci jakaś żyłka i narobisz sobie nieszczęscia. Nie bądż zresztą taki Makarenko!
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2008-07-18, 23:02 przez Fenix, łącznie zmieniany 2 razy.
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank
- Wężu
- Posty: 1149
- Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
- Lokalizacja: Rdziostów
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Fenixie, ale Sumek ma Wueskę zarejestrowaną na białych tablicach, ważne OC oraz przegląd 

Jeżdżę motocyklem WSK 
Ekipa Południe®

Ekipa Południe®
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOBUZ
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Nooo to spadł mi kamień z serca: można się jakoś bronić przed gnojem! To chociaż z tej strony jest w miarę "bezpiecznie".
Ale i tak radzę odszukać tych policjantów i zapytać czy jest w protokóle, że tamten dostał mandat jako sprawca zdarzenia!! Póki być może nie jest jeszcze za późno... A najlepiej jakby wydali ci "do ręki" odpowiedni protokół dla ubezpieczyciela (chociaż wątpię czy dadzą, bo to chyba musi wyjść pocztą na adres ubezpieczyciela ==> spróbować warto).
Ale i tak radzę odszukać tych policjantów i zapytać czy jest w protokóle, że tamten dostał mandat jako sprawca zdarzenia!! Póki być może nie jest jeszcze za późno... A najlepiej jakby wydali ci "do ręki" odpowiedni protokół dla ubezpieczyciela (chociaż wątpię czy dadzą, bo to chyba musi wyjść pocztą na adres ubezpieczyciela ==> spróbować warto).
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank
- wueskajarka
- Posty: 314
- Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
- GG: 5298596
- Lokalizacja: G O R Z Ó W
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Wykonując motocyklem manewr skrętu w lewo sygnalizujesz zamiar, potem zjeżdżasz do osi jezdni (jeśli się nie mylę to jest to max 50 cm od osi) i skręcasz.
Jeśli założyć, że stałeś nie sygnalizując i w dodatku na środku pasa to faktycznie można to podciągnąć pod manewr omijania (jak to wyżej już zauważył Fenix) w przypadku tamtego motocyklisty więc ty musisz opisać, że prawidłowo wykonałes wszystkie powyższe manewry.
A poza tym co ma prawko do znajomości przepisów ?
Ustawodawca przewidział, że możesz brać udział w ruchu drogowym jako pieszy czy rowerzysta i nie potrzeba do tego jakiś szczególnych dokumentów więc wg mnie powinieneś trzymać się tego, że :
1. znasz przepisy (patrz wyżej)
2. jeździsz rowerem i nie miałeś stłuczek, wypadków (to jest plus)
3. dzisiaj pojechałeś Wueską i tego żałujesz, ale ... patrz pkt 1.
Jeśli jest u was dzielnicowy to poproś go o pomoc (o ile nie masz z nim na pieńku) i opinię na twój temat.
Pamiętaj, że Sąd może brać pod uwagę wszystko - twoje przyznanie się do winy i obietnice poprawy, sprawne składanie zeznań a nawet opinię dzielnicowego, szkoły, itp.
Jeśli założyć, że stałeś nie sygnalizując i w dodatku na środku pasa to faktycznie można to podciągnąć pod manewr omijania (jak to wyżej już zauważył Fenix) w przypadku tamtego motocyklisty więc ty musisz opisać, że prawidłowo wykonałes wszystkie powyższe manewry.
A poza tym co ma prawko do znajomości przepisów ?
Ustawodawca przewidział, że możesz brać udział w ruchu drogowym jako pieszy czy rowerzysta i nie potrzeba do tego jakiś szczególnych dokumentów więc wg mnie powinieneś trzymać się tego, że :
1. znasz przepisy (patrz wyżej)
2. jeździsz rowerem i nie miałeś stłuczek, wypadków (to jest plus)
3. dzisiaj pojechałeś Wueską i tego żałujesz, ale ... patrz pkt 1.

Jeśli jest u was dzielnicowy to poproś go o pomoc (o ile nie masz z nim na pieńku) i opinię na twój temat.
Pamiętaj, że Sąd może brać pod uwagę wszystko - twoje przyznanie się do winy i obietnice poprawy, sprawne składanie zeznań a nawet opinię dzielnicowego, szkoły, itp.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!
- Kos
- Posty: 106
- Rejestracja: 2008-01-02, 14:29
- GG: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Słuchaj no Feniks, to co napisałem w moim poście to nie jest pewny argument skutkujący wygraniem sprawy. Ale wiedz, że Sąd przy wyrokowaniu bada okoliczności całego zdarzenia przed, w trakcie i po zdarzeniu( np. zachowanie sprawcy, sytuacja majątkowa i rodzinna, nieletność itp. co w znacznym stopniu wpływa na rozstrzygnięcie. Więc WARTO zwrócić uwagę na to, że chłopak zachował się właściwie i odpowiedzialnie. To na pewno NIE ZASZKODZI. Tak jak napisał wueskajarka, sąd wezmie pod uwage wszystko, nie tylko stricte argumenty "twarde" w postaci mandatu, ale też odpowiedzialne i przytomne zachowanie Sumka, jego niekaralność itp. Sąd ma tzw. "luzy decyzyjne" które można wykożystać na swoją korzyść. Naoglądałeś się widać filmów amerykańskich w których ktoś wbiega na salę z ważną karteczką i już dobry i prawy prawnik wygrał i po sprawie. W polsce nie ma common law!
Widzę, że sam nie masz twardych argumentów a chcesz nas po kątach rozstawiać. Jak będziesz czytał ten temat i znów nie będziesz wiedział "czy się śmiać, czy płakać" to podłub lepiej przy wuesce, bo Ci żyłka peknie od tej ciągłej irytacji.
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu, ale każdy ma prawo do repliki, dupliki, kwadrypliki itd. Co złego, to nie ja.

Widzę, że sam nie masz twardych argumentów a chcesz nas po kątach rozstawiać. Jak będziesz czytał ten temat i znów nie będziesz wiedział "czy się śmiać, czy płakać" to podłub lepiej przy wuesce, bo Ci żyłka peknie od tej ciągłej irytacji.
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu, ale każdy ma prawo do repliki, dupliki, kwadrypliki itd. Co złego, to nie ja.
Mnie do Makarenki jeszcze sporo brakuje, ale w Twoich wypowiedziach widzę błędy niedouczonego pedagoga, szermującego quasi-wiedzą i pałającego chęcią ustawiania łebków na forum. Masz jeszcze czas na poprawę. Koniec dyskusji. Sorki za mały off top. Pozdrawiam serdecznieFenix pisze:...tak jak czułem: nie powinienem zabierać głosu w tej sprawie, to i usunąłem swój post. Bezsensowna dyskusja...
Słuchaj no jakiś-tam Kos: nie nadwyrężaj się tak bardzo bo faktycznie pęknie ci jakaś żyłka i narobisz sobie nieszczęscia. Nie bądż zresztą taki Makarenko!
Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony 2008-07-22, 14:11 przez Kos, łącznie zmieniany 1 raz.
Kos
- Sumek101
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700
Ursus C-330 ;) - Lokalizacja: ok. Warszawy
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
Fenix oczywistym jest fakt że źle zrobiłem jeżdżąc bez prawka i teraz poniosę tego konsekwencje. Cóż przepisy drogowe znam bo aktualnie zdaje na kategorią B i czekam na egzamin. Kurde zmartwił mnie fakt że mam obowiązek zgłosić ubezpieczalni to w ciągu tygodnia który przecież dawno już minął... jutro do nich przedzwonię i zapytam się co i jak, mam nadzieje że nie poniesie to konsekwencji za sobą... mogą być jakieś?
Tamten z tego co wiem nie dostał mandatu, miał go przyjąć tego samego dnia jak wyjdzie ze szpitala ale zatrzymali go na obserwację, potem sie zapewne zastanowił i nie przyjął.
Niestety świadków żadnych nie było więc z udowodnieniem tego co zaszło też może być nieciekawie.
Tamten z tego co wiem nie dostał mandatu, miał go przyjąć tego samego dnia jak wyjdzie ze szpitala ale zatrzymali go na obserwację, potem sie zapewne zastanowił i nie przyjął.
Niestety świadków żadnych nie było więc z udowodnieniem tego co zaszło też może być nieciekawie.
- wueskajarka
- Posty: 314
- Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
- GG: 5298596
- Lokalizacja: G O R Z Ó W
- Kontaktowanie:
Re: Wypadek i jego konsekwencje
No skoro jest termin to się domyśl co może być po terminieSumek101 pisze: Kurde zmartwił mnie fakt że mam obowiązek zgłosić ubezpieczalni to w ciągu tygodnia który przecież dawno już minął... jutro do nich przedzwonię i zapytam się co i jak, mam nadzieje że nie poniesie to konsekwencji za sobą... mogą być jakieś?

Ubezpieczyciel może odmówić likwidacji szkody.
ALE !
Ten kolega co w Ciebie uderzył też ma obowiązek zgłosić jeśli chce dostać odszkodowanie, więc może on to zrobił ?
Druga sprawa.
Kolego KOS, co chcesz osiągnąć takim "pyszczeniem" ?Kos pisze:Słuchaj no Feniks ... Widzę, że sam nie masz twardych argumentów a chcesz nas po kątach rozstawiać. Jak będziesz czytał ten temat i znów nie będziesz wiedział "czy się śmiać, czy płakać" to podłub lepiej przy wuesce, bo Ci żyłka peknie od tej ciągłej irytacji. Przepraszam za odbiegnięcie od tematu, ale każdy ma prawo do repliki, dupliki, kwadrypliki itd. Co złego, to nie ja.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!
- Kos
- Posty: 106
- Rejestracja: 2008-01-02, 14:29
- GG: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości