Rejestracja

[RaPi]

Nie masz chyba racji bo aby teraz zarejestrować pojazd obowiązują przepisy aktualne

[Stary]

Rapi prawda jest taka, że zależy kto siedzi po drugiej stronie okienka
Bo część WK interpretuje przepisy tak jak podał Jarek, a część powie Ci - spadaj Pan, bo będą mieli za dużo "pracy". Bez komentarza.

[wueskajarka]

Nie masz chyba racji bo aby teraz zarejestrować pojazd obowiązują przepisy aktualne

Pojazd wyrejestrowany przed 1997r. powinien podlegać ponownej rejestracji na zasadach sprzed 1997r.
Analogicznie jest np. z budową domu i ulgami budowlanymi, popełnianiem przestępstw i odpowiadaniem za nie itp.
Taka teoria funkcjonuje, z praktyką bywa różne.

[RaPi]

rzeczoznawcy w PZMocie w lublinie również twierdzą że nie ma wyjścia legalnego i kazali czekać mi do stycznia

[Maniekk]

Nie masz chyba racji bo aby teraz zarejestrować pojazd obowiązują przepisy aktualne

TAK:
4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1) odzyskanego po kradzieży;
2) zabytkowego;
3) mającego co najmniej 25 lat uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego
za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii
motoryzacji;

rzeczoznawcy w PZMocie w lublinie również twierdzą że nie ma wyjścia legalnego i kazali czekać mi do stycznia

Nic innego nie zrobisz. Tylko to wyjście jest w pełni legalne, oczywiście jeśli masz znajomości w WK to możesz próbować ale na swojej skórze się przekonałem że z rzeczoznawcami i urzędnikami WK w Lublinie i Świdniku nie ma co dyskutować. Słowo jest pisane i oni głęboko w nie wierzą. Sam im ustawy drukowałem i z kierownikiem gadałem bo oni nic nie wiedzieli o rejestracji na podstawie samej umowy k/s , zawartej w ustawie , która wynikła z nieistniejącej już komisji "Przyjazne państwo" której przewodniczącym był p.Palikot( chyba jedyne co mu się udało oprócz robienia żartów w sejmie). Także poczekaj do stycznia, przecież się nie pali. Powodzenia

[Stary]

Komisja przyjazne państwo nadal istnieje. J.Palikot zmienił funkcję z przewodniczącego na zastępcę.

[wujcio]

Powiedzcie mi co tyczy się stwierdzenia że motocykl ma części oryginalne? Chodzi o części wyprodukowane w danej fabryce czy o części które są wg katalogu w danym modelu motocykla?
Byłem dziś w Wydziale komunikacji i Panie powiedziały że kategorycznie nie mogę zarejestrować motoru normalnie (ten sam przepis jw)
Mam wszystkie kwity (dowód i papier o wyrejestrowaniu - w 87 roku został wyrejestrowany)

Powiedziały mi że jedynie mogę na zabytek go rejestrować i teraz nie wiem co robić bo mam pozakładane trochę inne części niż w oryginale (zawieszenie przednie opony konsola półki błotniki kierownica) i teraz pytanie czy te części które mam podlegają jako oryginalne części danego motocykla (bo są fabrycznie oryginalne) czy już nie? Bo np ktoś wcześniej mógł to pozmieniać wg swojego uznania je (bo np przód się uszkodził albo błotnik pękł)
Ktoś z Krakowa bawił się w taką rejestrację?

Wolał bym zarejestrować na unikat ponieważ są mniejsze koszty i mniejsze ograniczenia (panie w okienku o czymś takim chyba nie słyszały dla nich to zabytek)...

Motor już gotowy do jazdy a tu takie jaja ;/ myślałem że mając dowód bez problemu go zarejestruje na białe tablice a tu dupa ;/

[Maniekk]

Wydrukuj im stosownie większą czcionką co to jest zabytek a co to jest unikat, wielu urzędników wogóle nie wie że to jest znaczna różnica. Niestety ich głupota jest straszna czasem aż taka że człowiekowi opadają rece. Nie mowie tu o wszystkich ale większość. Nie dość że siedzi na dupie w tym urzędzie to jeszcze nie raczy sprawdzić czy może jakaś ustawa wchodzi w życie. Samemu trzeba drukować ustawy i kombinować bo to chore panstwo jest tak "przyjazne" obywatelowi że zrobi niemal WSZYSTKO żeby ci życie utrudnić. Ech szkoda słow

[maykii]

Napisze wam wszystko całą aktualną procedurę rejestrowania pojazdu wyrejestrowanego Oczywiście jak skończę walkę z WK

[NeoN]

Wsk 175, '73rok, tablicy brak, dowodu narazie też, jedynie napisana rejestracja na błotniku przednim,brak tabliczki znamionowej - da sie zarejestrować? byle nie na zabytek bo brak kasy no i mam kontakt z włascicielem poprzednim i spisaną umowę k/s

Czytałem posty ale przyznam szczerze że się pogubiłem

[Stary]

Mając jedynie umowę k/s przy aktualnych przepisach z końca 2008 roku możesz rejestrować na zabytek. Brak dowodu rejestracyjnego wymusza taką drogę. Oczywiście poprzedni właściciel może iść do WK i próbować odzyskać dokumenty. Pojazd wyrejestrowany przed 1997 rokiem powinien dać się zarejestrować bez problemu gdyż podlega postanowieniom ustawy z 1983 a nie obecnej - jednak większość matołów w WK sobie nie zdaje z tego sprawy więc czeka Cię ostra walka.

[Tukan]

Stary, mógł byś podać link lub samą treść tej ustawy? U mnie w WK twierdzą: "ponownie zarejestrować da się tylko ciągnik i przyczepę" o ponownej rej. motocykla nawet nie chcą słyszeć. Rzeczywiście trzeba będzie walczyć...


Edit. Zamieszczam dość ciekawy tekst

Witam!
Pozdrawiam!

Ustawa o Ruchu Drogowym z 1997r zniosła coś takiego jak wyrejestrowanie
pojazdu. CHyba wtedy wprowadzono te złomowania etc.

O co chodzi. Chodzi o nieszczęsną możliwość rejestracji wyrejestrowanych
pojazdów (z obciętym rogiem dowodu).

Pojazd wyrejestrowany z ruchu przed 1997r można zarejestrować. Jestem tego
żywym dowodem bo 3 lata temu zareshestowałem wyrejestrowany motocykl. Bez
jakiś komplikacji. Podanie o przywrocenie do ruchu. Badanie techniczne. OC.
Tablica i jeździmy.

Tyle że jak udowodnić swoją racje w innym urzędzie gdzie wszyscy twierdzą że
Wyrejestrowane Pojazdy Są Nie do Zarejestrowania.

U mnie w urzędzie było coś takiego O ile dobrze pamiętam. Pojazdy były przed
1997r wyrejestrowane na tamtych przepisach. i tamte przepisy pozwalały je
rejestrować. Zostały wyrehjestrowane na specyficznych przepisach z lat przed
1997r.

Googlam za czymś sensownym. Jedyne co znalazlem to cytuje:
"Generalnie nigdzie nie było mowy, aby przepis o tym że pojazd
wyrejestrowany do grudnia 1997 można ponownie zarejestrować został zmieniony
na inny przepis, ale nie pierwszy raz słyszę że Pani ma na to swoją teorię.
"


Jak rozmawiać z Urzędnikiem?

Na co dostał odpowiedź:

Kazac im to napisac z podaniem podstawy. w 99% okazuje sie ze jednak
sie da.

Myślę, że to najlepsza technika, kazać im podawać podstawy prawne.

[z-tomek]

cholerka gdzieś czytałem tą ustawę ale teraz nie moge znaleźć. U mnie w WK tak samo było a jednak sięudało zarejestrować WSK na białąblachę. Było z tym troche kłopotu. "ponownie zarejestrować da się tylko ciągnik i przyczepę" tak jest w świetle obecnych przepisów ale jeśli pojazd był wyrejestrowany przed 1997 rokiem tzn przed wejściem tych durnych przepisów to podlega ponownej rejestracji na przepisach które obowiązywały przed 1997 rokiem. Ponieważ ''PRAWO NIE DZIAŁA WSTECZ''. Tyle teori a w praktyce zawsze jest inaczej. Osobiście uważam że zółte tablice nie dają nic po za szpanem na mieście. Nie zapomnijcie jakie są obowiążki gdy juz zarejestrujesz taki pojazd na zabytek.

[Tukan]

Ta, każdą nawet najdrobniejsza zmianę wyglądu zabytka musisz zgłaszać do konserwatora, o wyjazdach poza granice słyszałem, że tez można zapomnieć.

[Stary]

Krótka piłka - idziesz do WK i prosisz o podanie opinii na piśmie wraz z podaniem aktów prawnych na które się powołują. Jeśli nie chcą wydać, wtedy składasz u naczelnika podanie na piśmie z prośbą o uzasadnienie odmowy wraz z podaniem aktów prawnych. Najlepiej na spokojnie pogadać z naczelnikiem niż od razu naciskać. Pojazdy wyrejestrowane na mocy starej ustawy możesz ponownie zarejestrować na bazie tych przepisów. Ot, przykładowo umowy leasingu podpisane przed 2001 roku (modyfikacja kodeksu cywilnego, ustaw o podatku dochodowym bla bla) podpadają przepisom przed 2001 rokiem, NIE AKTUALNYM! W przypadku motocykli działa to tak samo. Zawsze możesz uzasadnić naczelnikowi, że nie wyrejestrowywałbyś pojazdu w świetle obecnych przepisów. Jeśli na piśmie odpowiedzą Ci, że nie da się zarejestrować bo nowe przepisy mówią tak i siak, idziesz z tym pismem do .... albo głównego ... naczelnika województwa? Wojewody? nie wiem jaki jest organ odwoławczy, na tym etapie na pewno jeszcze nie sąd administracyjny. Na piśmie powinien być podany organ odwoławczy (warto w swoim piśmie od razu podać prośbę o podanie organu odwoławczego). Kupa zabawy ale da się zarejestrować i koniec. Na pohybel urzędnikom bez wykształcenia! Nie nasza wina, że się tam zatrudnia kupę ludzi po gimnazjum! Precz z ciemnotą! Ponadto chcemy dopłat do benzyny lanej do zabytków! O!

[Wężu]

Znajomy miał z Simsonem taki problem, że nie chcieli mu zarejestrować bo zamiast dowodu miał potwierdzenie danych, pismo do Wa-wy i wszystko się da.

[Gaceczkos]

Wsk 175, '73rok, tablicy brak, dowodu narazie też, jedynie napisana rejestracja na błotniku przednim,brak tabliczki znamionowej - da sie zarejestrować? byle nie na zabytek bo brak kasy no i mam kontakt z włascicielem poprzednim i spisaną umowę k/s

Jeśli rzeczywiście masz kontakt z poprzednim właścicielem i jest to człowiek z odrobiną dobrej woli, poproś go, aby w WK złożył podanie o wydanie zaświadczenia, mówiącego, ze dany pojazd o numerze ramy, rejestracyjnym XXX jest zarejestrowany na Pana XX. Zaświadczenie jest swego rodzaju zamiennikiem dowodu rejestracyjnego, na podstawie którego wydaja dowód rejestracyjny. Jego wydanie kosztuje bodajże 14 zł. Mając umowę i zaswiadczenie z WK + badanie techniczne i ubezpieczenie OC można taki pojazd zarejestrować. Przy braku tablicy rejestracyjnej piszesz oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, mówiące, że tablica zagineła w nieznanych Tobie okolicznosciach. Z grubsza tak to wygląda. W razie pytań lub wątpliwosci pisz. W ten sposób rejestrowałm jedną ze swoich WSK.

[Wężu]

Nie wiem czy dobrze piszę ale znajomy (starszy gość) mówił mi, że czasami nie wydawano tablic i musiałeś je sobie robić samemu, miałem też dowód, w którym była adnotacja, że tablicy nie wydano. Być może jeśli oddasz taką robioną tablicę to potraktują ją jako normalną. Brak tablicy może też być oznaką, że pojazd został wyrejestrowany.

[Gaceczkos]

Niepotrzebnei martwisz sie brakiem tablicy. Tak jak pisałem wyżej - w WK piszesz stosowne oświadczenie, mówiące o tym, że tablicy nie ma i co było powodem jej utraty.

Brak tablicy może też być oznaką, że pojazd został wyrejestrowany.

Nie ma co gdybac, do niczego to nie prowadzi.

[175mirek]

Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym co wyzej ale na wszelki wypadek napisze: Mam kupować rame do 175 z dowodem bez oznak wyrejestrowania i ciągłoscią umów.I nie ma do tego tablicy...podobno zgineła gdzies.Czy bede mógł to przerejestrować bez problemów?