Rejestracja

[rafal1730]

Witam, jestem tu nowy na tym forum i jak by zły dział czy coś źle to proszę mi zwrócić uwagę a nie od razu usuwać temat.
Jest taka sprawa że ojciec chcę kupić jakiś stary motor, typu wsk, shl...
I jak to jest z tą rejestracją?
Słyszałem że można zarejestrować motor bez papierów, nawet coś czytałem o tym w necie ale tematy były bardzo stare i nie wiem jak się ma to teraz.
Co trzeba zrobić żeby zarejestrować motor bez papierów?
I czy w ogóle się jeszcze da...
Ojca interesuje najbardziej jakiś złom i żeby go odnawiać, bo o to w tym przecież chodzi żeby restaurować
Jutro jedziemy do kolesia co ma dużo motorów/ram/części... na sprzedanie i właśnie chcę się dowiedzieć jak z tą rejestracją jest, bo koleś ma jeszcze poszukać jakichś papierów do jakiejś ramy ale wątpię żeby coś znalazł.
Na allegro każdy wie jakie są ceny, a na wsi można całkiem tanio wyrwać takie motory wyciągnięte z szopy, tylko problem z tą rejestracją.
Wiem też o ws-ce 125 kompletna oprócz silnika za 250zł ale też bez papierów, lub za 600zł na chodzie, kompletna ale również brak papierów
Z góry dziękuję za odpowiedź
Ogólnie lubię z ojcem robić przy takich maszynach i myślę że niedługo coś będzie i zawita na forum.
Aktualnie mamy w garażu wsk-e 125 kolegi ojca, bo trochę jest przy niej do zrobienia i się przy niej dłubie...

[lovejawa]

Witam kolege. tak owszem można bez papierów na zabytek . poczytaj sobie bo podobne tematy już były .

[iron_bird]

Całość rejestracji na zabytek od a do z opisałem w swoim temacie od b3.

[rafal1730]

Możesz kolego dać do tego link?
Może też być na żółtą rejestrację, nawet i lepiej

[Adam_Ga]

Wiem też o ws-ce 125 kompletna oprócz silnika za 250zł ale też bez papierów, lub za 600zł na chodzie, kompletna ale również brak papierów

Zamiast kupować od kolesia co ma lepsze fanty przebrane, jedź na wieś, popytaj. Jak moto jest bez papierów to nie ma tragedii.Jjeśli sprzedający jest właścicielem, piszesz umowe, upoważnienie do WK, idziesz po duplikat DR itd. masz białe blachy na unikat i tyle. Na zabytek też można, ale po co jak można trochę się wysilić i mieć białe blachy

Może też być na żółtą rejestrację, nawet i lepiej

czemu uważasz że lepiej

[iron_bird]

Link w moim podpisie.

Wiem też o ws-ce 125 kompletna oprócz silnika za 250zł ale też bez papierów, lub za 600zł na chodzie, kompletna ale również brak papierów

Zamiast kupować od kolesia co ma lepsze fanty przebrane, jedź na wieś, popytaj. Jak moto jest bez papierów to nie ma tragedii.Jjeśli sprzedający jest właścicielem, piszesz umowe, upoważnienie do WK, idziesz po duplikat DR itd. masz białe blachy na unikat i tyle. Na zabytek też można, ale po co jak można trochę się wysilić i mieć białe blachy

Może też być na żółtą rejestrację, nawet i lepiej

czemu uważasz że lepiej

Szczerze mowiac wyjdzie latwiej zarejestrowac na zabytek w takim wypadku. Co wk to obyczaj i moga(najprawdopodobniej beda) robic problemy, a tak robisz biala karte i ja wysylasz, po 2 tyg odbierasz decyzje i lecisz na przeglad, potem do wk z papierami, zamawiaja ci zolta tablice, za 2 tygodnie idziesz i odbierasz dowod + tablice. A czemu lepiej? Nie musisz miec ciaglosci OC i placisz jeden raz przeglad i masz reszte w pompce

[rafal1730]

Czyli nie trzeba nic po sądach się ciągać o nadanie własności czy coś takiego?
A na żółte właśnie dlatego że jeden przegląd, a oc się płaci kiedy się chcę.
Mniejsze koszty utrzymania.
Mają jeden to może mała różnica, ale jak ktoś ma kilka to jest wiele taniej.
A kupując ze złomu ramę można też zarejestrować?

[iron_bird]

Czyli nie trzeba nic po sądach się ciągać o nadanie własności czy coś takiego?
A kupując ze złomu ramę można też zarejestrować?

1 - nie, ale potrzebna jest umowa k-s ze sprzedawca, nawet bez dokumentow. trzeba potwierdzic ze sie jest pelnoprawnym wlascicielem motocykla.
2- tak, bierzesz fakture vat ze zlomu na ktorej widnieje wpis ze kupiles taki i taki motocykl o takim i takim numerze ramy.

[Adam_Ga]

OK, może łatwiej ale...
Jak dopiero chcesz kupić moto to wystarczy włożyć minimum wysiłku i poszukać takiego z papierem. Nie mówię tu o alledrogo bo ceny tam są nieadekwatne do rzeczywistych. W wielkim uproszczeniu moto zarejestrowane na unikat różni się od zabytku... kolorem blachy. A koszty, papierologia i problemy większe przy zabytku. Choćby wpis do rejestru zabytków. Chcesz coś zmienić i musisz mieć zgodę. Ubezpieczenie można wykupić w obu przypadkach na mniej niż rok, nawet 30 dni. Z tego co można wyczytać na różnych forach, niejeden co zarejestrował na żółte blachy teraz żałuje. Moje zdanie jest takie, że jeśli jest opcja to rejestrować na unikat, a jak kto zrobi to oczywiście jego decyzja. Radzę poczytać o wadach i zaletach obu typów i wtedy podjąć decyzję.

[Jarek31]

Iron po co ci umowa z kimś kto nie jest właścicielem ? Taką umowe sobie z każdym na ulicy może spisać. Musi być umowa z prawowitym właścicielem lub zasiedzenie moto zrobić... Bo tak to każdy by moto kradł i rejestrował na zabytek
Bynajmniej tak mi się wydaje
Jak ma kupować to lepiej dołożyć 2-3stówy i niech bd z papierami...

[rafal1730]

Jeżeli zarejestrował na taką umowę to chyba tak jest...
Zresztą jak nie ma dowodu to kto wie na kogo to było zarejestrowane?
Nawet jak ktoś wie to pewnie w 90% przypadkach te osoby już nie żyją...

[jarek]

Jeśli kupisz moto mające co najmniej 40 lat to też nie musisz mieć ciągłości OC i ubezpieczenie to podlega tym samym prawom co pojazdy zabytkowe (żółte blachy) i pojazdy unikatowe (białe blachy)

[Jarek31]

Rafał byłeś kiedyś w WK pytać o takie rzeczy? Bo coś wydaje mi się że nie.
Jak byla zarejestrowana to nr ramy jest już wpisany w ich systemy... Powie ci że stoi na kogoś innego a nie na tego co masz w umowie. Ja byłem kiedyś pytać o M06Z2 czy mogła by mi podać dane żebym mogł jechać do goscia i umowe spisać to powiedzieli że nie mogą udzielać takich info.
A przy zasiedzeniu w sądzie,dochodzą do takich źródeł i wzywają właściciela,jeśli się nie zgłosi to przepiszą tobie własność.

[rafal1730]

No to ja już nie wiem
Niby jak by pomyśleć to masz rację, ale na zabytek może to inaczej rozpatrują...
Lepiej dopytać w WK żeby się nie bujać później z tym...
Ale iron_bird tak zarejestrował...
Zarejestrował jeszcze ktoś jakiś zabytek bez papierów

EDIT:
Szukam w necie i znalazłem że przez zasiedlenie, przez sąd można ale to podobno z rok się schodzi.
A co jak bym kupił ze złomu? to na fakturę nie da rady tak jak pisał iron_bird?

[iron_bird]

Iron po co ci umowa z kimś kto nie jest właścicielem ? Taką umowe sobie z każdym na ulicy może spisać. Musi być umowa z prawowitym właścicielem lub zasiedzenie moto zrobić... Bo tak to każdy by moto kradł i rejestrował na zabytek
Bynajmniej tak mi się wydaje
Jak ma kupować to lepiej dołożyć 2-3stówy i niech bd z papierami...

Nie wiesz to nie pisz i nie wprowadzaj innych w blad! Jak rejestrujesz pojazd na zabytek to trzeba miec dowod wlasnosci pojazdu(umowa k-s, kwit ze zlomu, faktura vat), rownie dobrze mozesz isc na zlom porozmawiac z wlascicielem/pracownikami czy ci wypisza kwit ze kupiles rame o danym nr i juz jestes wlascicielem motocykla. Mozna tez spisac umowe z jakims znajomym, ktory zyje, najlepiej mieszkajacym gdzies dalej zeby nie byl to sasiad. Zalozmy sytuacje ze ktos kupuje pojazd ze zlomu(nie widnieje w ewidencji WK) - nie ma do niego zadnych dokumentow, tylko fakture ze zlomu. Nastepnie pojazd ten jest sprzedany dalej - zalozmy ze ty go kupujesz. Spisujesz umowe k-s z osoba ktora go odkupila ze zlomu i juz jestes legalnym wlascicielem pojazdu - masz na to dowod. Rownie dobrze mozesz spisac umowe z kimkolwiek, bo wk takich rzeczy nie sprawdza.
ps. bynajmniej i przynajmniej to 2 rozne slowa.

[Jarek31]

Pojazd ze złomu to co innego...o ile wypiszą ci taki kwit bo na niektórych złomach nie chcą.
Jak tak łatwo można spisać umowe z byle kim to tylko zacząć rozglądać się po ulicy za dobrze zrobionym junakiem,zayebać i spisać sobie umowe z sąsiadem i rejestrować na zabytek

Wracając do tematu jeśli pójdzie do WK z taką ""umową k/s"" i sprawdzą po nr ramy że moto widnieje na kogoś innego niż ma umowe to bd problem,chyba że bd miał szczęście i mu to przejdzie. Chociaż dzisiaj w WK nie jest już tak łatwo coś załatwić jak dawniej.
Cytat z innego forum
"rejestracji bez papierów.sprawa jest prosta idziesz do swojego najbliższego sądu i w biurze podawczym składasz papier o sądowe stwierdzenie własności przez zasiedzenie na ramę bądź motocykl bez dokumentów z takim i takim numerem ramy, sprawdzają czy nie była kradziona"
Z tego co ja przez dłuższy czas się dowiadywałem to tylko złom lub sąd może określić własność.

[Adam_Ga]

Tak, tylko sprawa o zasiedzenie ciągnie się jak gile z nosa i kosztuje X razy więcej niż niejedna WSK.

W kwietniu byłem w swoim WK zapytać co i jak bo na forach różni ludzie, różne rzeczy piszą. Wprawdzie nie składałem jeszcze wniosku o rejestrację, ale zasięgnąłem info i wygląda to tak. Na każdy pojazd, czy to zabytek czy unikat musisz mieć dowód własności:

jeśli moto ma dokumenty to tylko i wyłącznie umowa KS z osobą widniejącą w dowodzie (jeśli nie żyje, to z osobą wskazaną w postępowaniu spadkowym)

[/b]

jeśli moto nie ma dokumentów to może to być:

- pokwitowanie ze złomu,
- umowa KS z dowolną osobą + oświadczenie tej osoby że nabyła legalnie pojazd a papiery zaginęły,
- sądowy dowód zasiedzenia
- potwierdzenie z serwisu aukcyjnego (wydrukowana aukcja, mailowe potwierdzenie wygrania aukcji, dowód wpłaty na konto)

Ogólnie pani w BDG WK bardzo sympatyczna i żadnych problemów nie robi (nie wiem jak konserwator zabytków). Byłem u nich już z 3 razy pytać o różne rzeczy i za każdym razem wszystko na spokojnie czarno na białym. Pokój 103 albo 101

[rafal1730]

gramsiu i teraz sam sobie zaprzeczyłeś :->

- pokwitowanie ze złomu,
- umowa KS z dowolną osobą + oświadczenie tej osoby że nabyła legalnie pojazd a papiery zaginęły,

Czyli można z obojętnie kim spisać umowę KS tylko ta osoba musi jeszcze napisać oświadczenie że nabyła legalnie a papiery zaginęły i jest git.
Lub idziesz na złom, koleś ze złomu ci wypisuje fakture vat czy coś takiego i też na to się da bez zasiedlenia.
Czyli jednak się da zarejestrować bez sądu...

EDIT: A nie sory kolego to nie ty pisałeś że tak się nie da.
Czyli twoim zdaniem się da tak jak pisał iron_bird ?
Bez sądu i na umowę KS kiedy sprzedający nie widnieje w zgubionym dowodzie?

[Adam_Ga]

No właśnie nie ja to pisałem. Wg tego co powiedziano mi w WK: TAK, zarejestrujesz moto bez dokumentów na zabytek.
Z tym zayabaniem Junaka to nie polecam bo dane z umowy są przepuszczane przez bazę pojazdów kradzionych

[rafal1730]

To git, kupi się coś bez papierów a po odrestaurowaniu będę próbował rejestrować, najwyżej jak się nie uda to kupie jakieś papiery...
I dobrze że można bez tego sądu to o wiele szybciej.

rozglądać się po ulicy za dobrze zrobionym junakiem,zayebać i spisać sobie umowe z sąsiadem i rejestrować na zabytek

Przy rejestracji na pewno sprawdzają czy nie był kradziony więc to by nie przeszło