WSK - WueSKowe Forum

Witam! Otóż mogę kupić wsk która została kupiona na licytacji urzędu skarbowego, pozwólcie że zacytuję: (ekhm, ekhm)

"wsk jest kupiona z licytacji urzędu skarbowego i posiada fakturę zakupu na podstawie której po uruchomieniu jedzie się na przegląd i z przeglądem do wydziału komunikacji po dowód . i to wszystko . najlepsze że na razie nie trzeba płacić żadnego oc ,aż się nie zgłosi do wydziału po dowód . "

Prawda to, da się zarejestrować ? Proszę o pilne odpowiedzi

Może tak być.Zadzwń do swojego wydziału komunikacji i powiedz jak się sprawy mają żebyś nie miał kłopotów z rejestracją.

bartek582 pisze:Może tak być.Zadzwń do swojego wydziału komunikacji i powiedz jak się sprawy mają żebyś nie miał kłopotów z rejestracją.

O tym nie pomyślałem
Może ktoś rejestrował z takim czymś ?

Prawda !! kupiłem auto na takiej licytacji i można było zarejestrować bez problemu.

tomekb187 pisze:Prawda !! kupiłem auto na takiej licytacji i można było zarejestrować bez problemu.

Co potrzebne (jakie papiery) żeby to zarejestrować ? Najlepiej opisz jeszcze jak przebiega taka rejestracja

ten papier z urzędu skarbowego + aktualny przegląd. I to wszystko robiłem to dwa lata temu więc nie pamiętam szczegółów.

a Ty kupujesz bezpośrednio od Urzędu skarbowego czy od osoby prywatnej ?

Od osoby prywatnej która to kupiła na tej licytacji.

Czyli do rejestracji będzie potrzebna jeszcze umowa.
Ale nie stresuj się, kupuj i rejestruj

Właśnie też myślałem o umowie Czyli umowa, ten kwit i przegląd. No to na dniach ją powinienem mieć

A czy jak kupię i spiszę umowę to muszę szybko ją rejestrować czy mogę np. po roku pójść i zarejestrować ?

Możesz do końca świata nie rejestrować i nie ubezpieczać. Ten papier ma takie przywileje.

tomekb187 pisze:Możesz do końca świata nie rejestrować i nie ubezpieczać. Ten papier ma takie przywileje.

To git Dzięki za informacje

Ustawowo mamy 30dni na rejestrację ale przepis martwy wiec na spokojnie i bez pośpiechu.
Takie moje trzy grosze.

bartek582 pisze:Ustawowo mamy 30dni na rejestrację ale przepis martwy wiec na spokojnie i bez pośpiechu.
Takie moje trzy grosze.

To to wiem