Strona 1 z 1

Problem z numerem ramy

: 2015-03-09, 21:43
autor: elkura
Witam mam taki problem,kupiłem WSK kolesiowi zabrali wcześniej dowód rej.wszystko jest ok nr. silnika zgodny z dowodem ,tylko ostatnia cyfra na ramie jest inna a pani w rejestracji kazała mi napisać do Świdnika czy był z takimi nr. motocykl jak tak to żeby podali resztę danych i co ja mam z tym zrobić? Poprzedni właściciel twierdzi że ma go od nowości.

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-09, 21:49
autor: Piter7391
Prawdopodobnie błąd kogoś z WK, i przez lata nikt się nie dopatrzył, pójdź do WK jeszcze raz i nic nie wspominaj że ostatnia cyferka na ramie się różni i tyle. Ludzie rejestrują same papiery bez ram i nikt tego nie sprawdza, a ta cyferka bardzo się różni, czy może zamiast 3 jest osiem albo na odwrót?

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-09, 22:10
autor: elkura
Jest o a powinna być 7, nie wiem jak to przeskoczyć bo w WK już temat dobrze znają gość od którego kupiłem się pomylił,wiedział że jest błąd w nr. tylko coś się mu porąbało i myślał o nr. silnika ,a WK okazało się że na ramie.A mury Świdnika mi przecież nie odpiszą.

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-11, 19:15
autor: Piter7391
Napisz jeszcze w tym temacie, może wypowie się ktoś konkretniej, a jak nie to trzeba będzie zarejestrować taki motor w innym WK gdzie nic nie wiedzą, lub nabić numery na nowo.
http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=93 ... 42#p590742

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-11, 19:52
autor: BizonekM06
Ręce opadają normalnie, lalunia z WK najwyraźniej jest totalnym laikiem, sama niech sobie do Świdnika napisze,
ale to w tym kraju nie dziwi, jak się czasami słyszy że co WK to inna interpretacja prawa :shock:
Pomijam już fachowość niektórych porad, typu przebicie numerów albo rejestrację w innym WK - gdzie nie znają sprawy :lol:
Miałem kilka lat temu identyczny problem z zakupioną MZ ETZ 250, jedna cyferka z numeru ramy nie zgadzała się z zapisem w dowodzie rejestracyjnym. Rozwiązanie problemu przy rejestracji pojazdu na mnie, było banalnie proste i to pani z WK mi je podała.
Udałem się z zakupionym motocyklem do stacji diagnostycznej, gdzie zrobiłem tak zwany pełny przegląd techniczny,
wraz z odczytem numerów ramy i określeniem parametrów technicznych "motóra". Pan diagnosta obejrzał pole numerowe ramy, porównał zgodność cyferek z tabliczką znamionową i nie stwierdził by cokolwiek przy polu numerowym było kombinowane.
Wystawił stosowne zaświadczenie z badania technicznego, w którym podał faktyczny numer ramy i potwierdził urzędowo że nie stwierdza ingerencji osób trzecich.
Z takim kwitem od diagnosty, normalnie WK zarejestrował MZ na mnie, wpisując do nowego dowodu rejestracyjnego, właściwy
- poprawiony numer ramy. Takie zaświadczenie jest troszkę droższe od normalnego przeglądu ale problem rozwiązuje, kilka lat temu kosztowało troszkę ponad 100zł.
Ja do zakładów MZ, w byłym DDR, pisać nie musiałem ;-)

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-12, 07:36
autor: xavier24
BizonekM06 pisze: Udałem się z zakupionym motocyklem do stacji diagnostycznej, gdzie zrobiłem tak zwany pełny przegląd techniczny,
wraz z odczytem numerów ramy i określeniem parametrów technicznych "motóra".
Dokładnie. Tylko diagnosta Ci to wyprostuje. Napisze co trzeba na kartce A4 i do WK.
Osobiście sam się uparłem na pierdołę, Typ/model było w dowodzie "wsk 175" a diagnosta poprawił na "WSK M21W2".
W wydziale nie mieli żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-12, 09:57
autor: zainak
A co jeśli i tak muszę mieć papier od rzeczoznawcy ( brak dowodu i jedna cyfra nieprawidłowa ) , on w opinii opisuje prawidłowość numerów.
Rozumiem że już przegląd rozszerzony mnie nie dotyczy ?

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-12, 11:28
autor: MajkelCIN
Papierek prostujący u diagnosty ok 60zł kosztuje.

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-12, 11:49
autor: BizonekM06
zainak pisze:A co jeśli i tak muszę mieć papier od rzeczoznawcy ( brak dowodu i jedna cyfra nieprawidłowa ) , on w opinii opisuje prawidłowość numerów.
Rozumiem że już przegląd rozszerzony mnie nie dotyczy ?
A niby dlaczego nie dotyczy ? :shock:
Opinia rzeczoznawcy to dokument o innym przeznaczeniu prawnym, to nie jest poświadczenie odbytego badania technicznego
i nie dopuszcza pojazdu do ruchu po drogach publicznych. Poza tym do stwierdzenia czy pole numerowe jest prawidłowe i zgodne z tabliczką znamionowa oraz czy nikt przy nim nie kombinował jest właśnie diagnosta.
Jeśli pojazd nie posiada dowodu rejestracyjnego lub ma taki, starego typu gdzie nie było wpisanych wszystkich parametrów technicznych to przy rejestracji, WK wymaga zaświadczenia o pełnym przeglądzie. Jest to konieczne do uzupełnienia danych o pojeździe, które są potrzebne w CEPiK i nowym dowodzie rejestracyjnym.
Już kilka razy rejestrowałem motorki ze starym dokumentem, np. komarki z zieloną tablicą, posiadające tak zwane zgłoszenie do rejestru, które kiedyś było dowodem rejestracyjnym. Taki stary dokument jest ważny ale jeśli motorek przerejestrowujesz na siebie, to konieczne jest zrobienie pełnego przeglądu.
Zwykłe - tańsze badanie techniczne, tylko w przypadku obecnie zarejestrowanego pojazdu, jeśli był zatrzymany dowód rejestracyjny przez służby mundurowe lub jeśli został zagubiony. Wtedy wystarczy zaświadczenie o danych pojazdu, które wydaje WK.
A tak poza konkursem, uważam że do wyjaśnienia wszelkich zawiłości związanych z rejestracją konkretnego przypadku,
najwłaściwszą osobą jet kompetentny urzędnik WK w swoim regionie.
Bierze się w garść posiadane papiery, idzie do okienka i niech mówią na miejscu co będą wymagać ;-)
W tym kraju, co WK to inna interpretacja przepisów, niestety. Może kiedyś to znormalizują.

Re: Problem z numerem ramy

: 2015-03-12, 11:54
autor: BizonekM06
MajkelCIN pisze:Papierek prostujący u diagnosty ok 60zł kosztuje.
Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od diagnosty.
Jeśli masz nowego rodzaju dokument, z ważnym badaniem technicznym a potrzeba tylko sprostować jedną cyferkę,
być może cena będzie około 60zł, jednak w przypadku zaświadczenia z pełnym przeglądem i odczytem danych do rejestracji,
bulisz około 100zł. Ja tak płaciłem, diagnosta twierdził że na innej stacji będzie tyle samo bo ceny za przeglądy są ujednolicone
urzędowo.