WSK - WueSKowe Forum

Jak w temacie,

być może temat się powtarza ale nie znalazłem takiego.

Mam wsk 125 z 1964r i nie mam dokumentów,dziadek gdzieś zgubił i po nim jeszcze miało ta wsk kilka osób.
mam tylko nr rejestracyjny na przednim błotniku i poza tym "0" wiadomości.

Słyszałem o rejestracji na zabytek a co z rejestracją na unikat??
Może ktoś mi podpowie bądź ma inną propozycję !!

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Wystarczyło przejżeć dział w którym napisałeś Temat...

-> http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=39&t=160

Jeśli WSK była na dziadka i masz nr to możesz nie mieć problemów Spisz numery, weź dziadka i biegiem do waszego WK ( lub tego w którym była rejestrowana) wydają Ci zaświadczenie że taki pojazd jest w ewidencji, potem przegląd, umowa z dziadkiem, (dołączasz jeszcze pare rzeczy do wniosku, ale powiedzą Ci juz o tym w WK) i po robocie. Całość zamyka sie w kwocie normalnej rejestracji + (chyba) 17zł za zaświadczenie. To najbardziej optymistyczna wersja, zrób tak jak mówiłem, jak będzie jakieś "ale" to sie odezwij. Pozdrawiam.

Ooo dzięki wielkie. Jak Grześu nie znajdzie papierów na Emzetke (chyba je matka wywaliła...) to pojade z jego wujkiem do WK i po sprawie

Kolego Sołtys-16

Kwestia taka że dziadek kupił tą wsk kilkanaście lat temu i jej nie rejestrował,nie mam danych ostatniego właściciela który widniał w dowodzie rejestr.,


Mam tylko wsk z nr rejestr. namalowanym na przednim błotniku i tyle.
Dziadek już nie żyje i nie mogę w żaden sposób nic sie dowiedzieć.

Czy mając nr rejestr. wydział komunikacji może mi podać jakieś info na temat tej wski??

dzieki za próby pomocy

Oficjanlnie podać nie mogą. Ale jeśli masz znajomości to nie widze problemu

A co z rejestracja jako UNIKAT

Zna któryś kolega szczegóły jak to zrobić krok po kroku!!

pozdrawiam

Tak dla ścisłości, żeby nie emocjonować się bezsensownie: unikat to znaczy typowa wueska, która nie jest zabytkiem techniki, ale mająca wyjątkowy "życiorys". Takim unikatem na pewno byłaby wueska z serii zdaje B3, którą Marek Michel z Krakowa objechał świat - jakieś 30 lat temu.
To była seryjna, bardzo typowa wueska, których jest jeszcze dużo po wsiach, więc marne ma szanse jako zabytek, ale uczestniczyła w unikalnym przedsięwzięciu ==> unikat.

Hm.. czyli była kiedyś zarejestrowana, dziadek jej nie zarejestrował i tak jeździł. Czyli może nikt wcześniej jej nie wyrejestrowywał...dużo tu gdybania, ale jak nie masz dowodu, ostatni właściciel nie żyje to dużo sobie nie obiecuj...wątpie, że w WK udzielą Ci takich informacji. Może umowa z datą jak jeszcze żył (nie namawiam i nie polecam) choć też baaardzo wątpliwe.
Co do rejestracji na unikat, to musisz mieć ma moto papierki. Miła pani w urzędzie powiedziała przy wydawaniu zaświadzczenia, że moge już rejestrować na UNIKAT, ale mam umowe z ostatnim właścicielem, zaświadczenie i stare blachy.
Spróbuj kupić rame z papierami (lub same papiery ale wiesz co sie z tym wiąże ) albo wniosek o zasiedzenie tylko to też nie tak hop-hop...chyba innego wyjścia nie ma.
Musisz teraz sam działać, samo sie nie zrobi. Wycieczka do WK, może nawet na policje z numerem ramy...
Pozdrawiam

EDIT: Fenixie napisałeś post jak ja tworzyłem mój
A więc mylisz się, lub ta pani w WK sie pomyliła...ale chyba wiedziała co mówi. Mam "zwykłą" B3 i wyraźnie powiedziała: "Możesz rejestrować na unikat" Moja głupota, że nic sie nie dowiedziałem o tym bo i to mi nie potrzebne...

Ilu kolegów tyle opinii.
Jadę do rzeczoznawcy jutro i z nim pogadam,może coś się dowiem!

ale jeśli ktoś coś wie to proszę pisać:)

Jadę do rzeczoznawcy jutro

No i tak trzeba zrobić. Bo co wydział komunikacji to inna interpretacja podobnego tematu. Ustawa - zdaje się - pozostawia urzędnikom prawo interpretacji i stąd taka niejednorodność. A rzeczoznawca z twojego miasta zna temat najdokładniej: bo na pewno miał już podobne sprawy w WK.

soltys_16 pisze:A więc mylisz się, lub ta pani w WK sie pomyliła...ale chyba wiedziała co mówi. Mam "zwykłą" B3 i wyraźnie powiedziała: "Możesz rejestrować na unikat"...

Nie wiem, czy się pomyliła, czy nie. Tak czy siak to do rejestracji jako unikat i tak musiała mieć opinię rzeczoznawcy samochodowego. Zdaje się że miałeś bardzo dobrą okazję do załatwienia tematu!
Jeszcze jedna sprawa: musisz udokumentować przed WK prawo własności: albo faktura, albo umowa kupna, albo dokumenty z sądu, stwierdzające nabycie prawa własności (np. przez spadek, albo przez zasiedzenie).

Rzeczoznawca powinien rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości.

Z tym unikatem to różnie można interpretować, może chodziło jej o rejestracje na zabytek.

w moim WK powiedzieli że rejestracja na unikat to to samo co na zabytek, a rzeczoznawca musi poczytać przepisy i za parę dni mi powie dokładnie co i jak.
Największy problem mam z ustaleniem ostatniego właściciela który widniał w dowodzie rejestracyjnym, mam nr rejestracji ale nie wiadomo z którego wydziału pochodzi bo tablice są z 58 roku

A po numerze ramy nie można???? Mi się wydaje, że jeśli urzędnik wykaże odrobinę dobrej woli to po numerach ramy też sprawdzi

Mam nr ramy,silnika a nawet nr rejestracyjny namalowany na przednim błotniku ale w WK powiedzieli mi że nie udziela mi informacji ponieważ jest ochrona danych osobowych. oczywiście nie pytałem o dane właściciela chociaż bym chciał je znać tylko pytałem o to czy jest wyrejestrowana czy nie, a Pani powiedziała że samo zajrzenie do akt tego motocykla to już złamanie ochrony danych osobowych,taka polityka w Polsce niestety.

A dodatkowo nie wiem dokładnie w którym WK była zarejestrowana,mam tylko przypuszczenia,może jak ustale miasto to pojadę tam i spróbuje jakieś info od WK wyciągnąć.

I dalej stoję w miejscu...

Ja mam na odwrót. Mam kolesia, mam tablice ale malowaną więc nie wiem czy numery prawdziwie więc zostaje mi tylko dojście po numerach ramy. Jutro zaczynam działać mam nadzieje, że się uda. Chyba, że Grzechu znajdzie ten cholerny dowód...

Wężu jeśli masz ostatniego właściciela to po prostu idź z nim do WK i wydają Ci zaświadczenie na jego nazwisko, że moto było jego. Potem umowa z nim i normalnie rejestrujesz. Jak moto było w Twoim WK zarejestrowane to nawet nie musisz zaświadczenia brać tylko od razu rejestracja.

Zarejestrowana jest w moim ale ten ktoś komu chce ją dać za 2 sztuki Gazel należy już do innego.

Byłem dzisiaj w WK w Lublinie.

MOje tablice z 1958 r ku memu zdziwieniu są zapisane w jakiejś księdze czyli mam ślad.
Jest tam wpisane imię nazwisko adres ostatniego właściciela i data wyrejestrowania. powiedzieli że jeśli będę miał umowę z tym ostatnim właścicielem (na którego stała w urzędzie komunikacji) to WK wyda mi zaświadczenie że taki motocykl istaniał.

Później ide do rzeczoznawcy i on wydaje zaświadczenie z nr ramy silnika itd i że jest to pojazd unikatowy. powiedzieli że koszt tego kwitka ok.100zł.

Z tymi dwoma kwitami do swojego WK i rejestrujemy na normalnych białych tablicach.

Jedyny problem to nie mam umowy z tym właścicielem tylko inną osobą.

Wiąże się z tym pytanie:
Czy jeśli mam nazwisko imie i adres a resztę danych "podstawie" do umowy to może ktoś w WK sprawdzić autentyczność np nr dowodu osob. sprzedającego???

Niestety nie da się bez znajomości na policji. Nawet w Urzędzie Skarbowym matka nie mogła pracuje tam 15 lat