Strona 1 z 1

ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co zrej?

: 2016-07-05, 10:24
autor: StaroModny
Dzień dobry.
Panowie mam możliwość kupiena M06B po dobrych pieniądzach ze ściętym dowodem z tym że dowód jest na poprzedniego właściciela, gość wziął Motocykl z dowodem ściętym umowy nie spisał teraz chce sprzedać.
Jak miałoby to się do rejestracji?
Sprawa dość pilna także proszę o szybkie odpowiedzi jak ktoś jest zorientowany.

Odrazu pytanie odnośnie mojego KOSa w papierach(mam ścięty dowód) wpisany kolor czerwony ja go maluję na czarno- co z rzeczoznawcą? Przejdzie?

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-05, 10:46
autor: Charlotta
A. 2.Kolor przejdzie.
Ad. 1. Umowa musi być spisana z właścicielem z dowodu, chyba że będziesz rejestrować na zabytek, to wtedy nie trzeba.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-05, 11:32
autor: Adam_Ga
Charlotta pisze:A. 2.Kolor przejdzie.
Ad. 1. Umowa musi być spisana z właścicielem z dowodu, chyba że będziesz rejestrować na zabytek, to wtedy nie trzeba.
Mając dokumenty to nie ma co rejestrować na żółte. W pierwszej kolejności bym pojechał do gościa z dowodu i pogadał o umowie (najlepiej juz z umową do podpisu) i dopiero brać moto.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 12:42
autor: StaroModny
Właśnie problem z tym właścicielem z dowodu bo ja nie wiem kompletnie co i jak,
sprzętu na oczy nie widziałem gość mówi że jest na chodzie, chce 1500zł do negocjacji jeżeli właściciel z dowodu się nie znajdzie to brać za 1400?
typ ma jeszcze jedną nie na chodzie, bez papierów- ile za takie coś zaproponować?

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 15:51
autor: Adam_Ga
1500 za obie. W pysk nie dostaniesz, a jest szansa że na to pójdzie.
Ludziom się w dupach poprzewracało z tymi cenami.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 17:46
autor: StaroModny
tylko co jak tej umowy nie będę miał z właścicielem dowodu to raczej lipa z rejestracją no nie? bo ja raczej uznaję że bez rejestracji to nic dla mnie nie warte ;/

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 18:29
autor: krzysiek200
To sie dogadaj z gosciem ze np. placisz polowe teraz a reszte jak zalatwisz papiery albo niech odrazu daje namiary na goscia.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 19:46
autor: StaroModny
no ok ale jeśli się okaże że nie ma opcji spisania umowy z gościem z dowodu to jest w ogóle jakaś opcja na zabytek?
Bo w przypadku spisania umowy z gościem z dowodu to na białe(unikat) bym rejestrował

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-06, 22:42
autor: Adam_Ga
Zabytek wystarczy umowa z kimkolwiek, opinia OK.400-700zl. Na unikat dowód i umowa z osobą z dowodu, 250zl.
Plus przegląd i koszty rejestracji.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-07, 08:59
autor: Robert B
skąd się bierze ta rozbieżność 400-700 ? Rzeczoznawca z PZMOTu z Krakowa powiedział mi 770 zł za opinie z 3 białymi kartami. Jest to cena określona w cenniku PZMOT i jest stała. Taką informację uzyskałem.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-07, 20:34
autor: stachu624
A co jesli mam dowod rejestracyjny a nie mam umowy z gosciem z dwodu bo nie zyje ??

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-07, 20:50
autor: halcik
Jak to co, tylko żółte blachy

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-08, 10:55
autor: Adam_Ga
Robert B pisze:skąd się bierze ta rozbieżność 400-700 ? Rzeczoznawca z PZMOTu z Krakowa powiedział mi 770 zł za opinie z 3 białymi kartami. Jest to cena określona w cenniku PZMOT i jest stała. Taką informację uzyskałem.
To jest biznes. W Bydgoszczy Rzeczoznawca z PZMOTu krzyknął 480zł na unikat, 690zł na zabytek. W Koszalinie już było 350zł unikat, 550zł zabytek. Nie wiem skąd sie biorą te róznice.

Re: ścięty dowód na innego właściciela niż sprzedający- co z

: 2016-07-08, 13:25
autor: halcik
Dowód nas ratuje w sytuacji gdy w urzędzie brak śladu po motocyklu. Zawsze sądziłem, że do unikatu dowód jest potrzebny, ale nigdy tej drogi nie przechodziłem, więc kto wie?