Jest bardzo ***zajeb*** problem... Z zarejestrowaniem mojego moto

Wygląda to tak... Nie mam karty pojazdu a została ona wydana. Dałem to znajomemu który sie tymi sprawami zajmuje i mówił,że wyśle gdzieś coś tam i za 17zł będę miał kwitek dzięki któremu wydadzą mi tą karte i zapłace coś ponad 70zł. No i dzisiaj wpadł do mnie i mówi mi że jest nasrane w papierach... Umowy są takie:
1.Pomiędzy Maciejem(widniejącym w dowodzie rej) a Beatą.
2.Pomiędzy Beatą a Mną.Ta umowa jest podbita i opłacona.
I ku**a brakuje umów... Powinno to wyglądać tak:
1.Pomiędzy Maciejem a Moniką.
2.Pomiędzy Moniką a Ireneuszem.
3.Pomiędzy Ireneuszem i Beatą.
4.Pomiędzy Beatą a Mną.
Z umowy 2 zgłoszono sprzedaż(umowe)
No i dobra... Motocykl jest zarejestrowany na Macieja,czyli tego gościa co miał ją pierwszy. OC już dawno nie ma i przeglądu też. Nie wiem czy ta cała Beata zgłosiła sprzedaż po tym jak ja od niej kupiłem moto. Potrzebna mi umowa między Moniką a Ireneuszem i już powiedział że da rade zarejestrować. Co robić? Da sie to jakoś obejść?