WSK - WueSKowe Forum

Witam forumowiczów, licze na pomoc. Dzis podczas sprzatania garazu znalazłem takiego Pegaza jak na zdj. NIe ma zadnych numerow. fi 26. Nie wiem czy to jest sprawa jakiegos tokarza czy to moze jakis unikat? dosc nie widac jakby pracy noza tokarskiego... sory za jakos zdj.

Oryginalny gaźnik tylko ktoś flanszę stoczył.

Właśnie ja też taki posiadam i sądzę że to nie jest przeróbką!

no wiec jak to w koncu ? dostałem dwie odpowiedzi i nie wiem,ktora jest trafna

Musisz zdobyć dokumentację fabryczną . Według mnie to jest przeróbka .

To gaźnik z Gazeli.

Kamillos pisze:To gaźnik z Gazeli.

Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Że króciec od Gazeli jest inny jak w wuesce to wiadoma sprawa, ale mocowanie już na dwie śruby a nie na opaskę.
http://4.bp.blogspot.com/-8zajcPTgx64/U ... C_8685.jpg

mialem ze dwie gazele i wiem jak wyglada tam gaźnik... a Savier, nie wezme CI dokumentacji.. ten gaznik lezal na złomie i znajomy mi kilka lat temu go przyniosl

Oczekujesz odpowiedzi, która będzie 100% pewna, więc do dzieła .

Oczywiście to abstrakcja, ale według mnie to najzwyczajniejsza przeróbka i nie warto się nad tym rozwodzić, chyba, że ktoś chce miec na siłę jakiegoś rarytasa.

Savier pisze:

Kamillos pisze:To gaźnik z Gazeli.

Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Że króciec od Gazeli jest inny jak w wuesce to wiadoma sprawa, ale mocowanie już na dwie śruby a nie na opaskę.
http://4.bp.blogspot.com/-8zajcPTgx64/U ... C_8685.jpg

Przepraszam, moje niedopatrzenie.

Rzeźba. zmierz średnice zewnętrzną, prawdopodobnie przystosowany pod kruciec od mz 250.