Strona 1 z 1

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-28, 22:38
autor: ŻbiKu
Wydaje mi się, że należy postąpić tak jak przy zimowym postoju --> AQ do domciu i co 3 tygle doładować.

Dłuższy postój to dłuższy postój i nie ma znaczenia tu pora roku.

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-28, 22:42
autor: 1angel
a przy okazji tematu o akumulatorze czy jest jakaś możliwość naprawienia aku który był kupiony nowy i przeleżał ponad pół roku w nie odpalanym moto po czym przestał reagować na prostownik i nie daje prądu ? co się z nim stało ?

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-28, 22:52
autor: Alien
Jeśli masz kwasówke to zawsze można wymienić elektrolit.

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-28, 22:55
autor: 1angel
tak kwasówka czyli zmiana elektrolitu na pewno pomoże ?
bo nie mam za dużo czasu i w poniedziałek będę w sklepie i mogę wymienić ten aku na nowy z dopłatą 30zł i od razu mam problem z głowy.

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-29, 22:37
autor: man on the WSK
Zmiana elektrolitu może nie pomóc jeśli akumulator się zasiarczy.

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-29, 22:43
autor: Alien
Z elektrolitem jest też taki problem ze chyba ciężko coś takiego teraz dostać. Wprawdzie mam u siebie w piwnicy stężony kwas, ale wątpię ze każdy dysponuje czymś takim..Zastanowiłbym sie nad tą wymianą za trzy dyszki..pozdr

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-02-29, 23:57
autor: Wężu
Elektrolit kupi na CPN ;)

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-03-01, 00:04
autor: DamianWSK
Z elektrolitem jest też taki problem ze chyba ciężko coś takiego teraz dostać.
Nie można kupić kwasu do akumulatorów, ale elektrolit jak najbardziej w każdym sklepie motoryzacyjnym. Jak kupowałem, to płaciłem ok 5 zł za pół litra.

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-03-01, 00:05
autor: 1angel
pewnym zbiegiem okoliczności dziś pożyczyłem od kumpla akumulator no i po włożeniu pozornie wszystko było OK jednak po chwili zdziwiło mnie pewne bulgotanie , którego widocznie wcześniej nie usłyszałem , na szczęście doszedłem co robiło zwarcie , czy możliwe że kiedy jeździłem i gotowało aku a potem zostawiłem go na dłuższy czas nieużywany został uszkodzony ? bo zmiana elektrolitu nie pomogła :/ tak czy inaczej muszę wymienić go na nowy ale to dopiero w poniedziałek :?

Re: Konserwacja akumulatora czy to możliwe??

: 2008-03-02, 16:40
autor: Wojtek
Nie wymienia się elektrolitu. Ubytki uzupełnia się wodą destylowaną. Kupując suchy akumulator zalewamy go rozcieńczonym kwasem i wchodzi on w reakcję z płytami. Wymiana tego kwasu na świerzy spowoduję już tylko degradację płyt.