No właśnie ==>tylko trochę pozmieniałem!! I w tym
tylko trochę tkwi gdzieś przyczyna twoich kłopotów. A ja niestety nie jestem jasnowidzem i nie bardzo wiem, co tam jest skwaszone. Pewne jest tylko, że jest coś NIE TAK, skoro działa NIE TAK.
soltys_16 pisze:Przecież "masa" to cały motocykl...
No i TAK, i NIE. Bo niektóre elementy ramy motocykla "odzielone" są od reszty silentblokami!! A to nic innego jak kawałek żelastwa oblany gumą. Z własnego doświadczenia wiem, że ta "prawda" sprawdza się w praktyce bardzo często.
Moja rada jest taka: kawał (powiedzmy 1 metr) najzwyklejszego przewodu z jednej strony starannie podłącz pod śrubę gdzieś blisko akumulatora (lub wręcz pod śrubę minusową AQ). Drugi koniec odizoluj na tyle, żeby dało się dotykać czystą miedzią (bez izolacji oczywiście) i zacznij "próbnikawać" podejrzane punkty instalacji. Oczywiście ta końcówka może być podłączana jedynie po tej stronie żarówek, po której jest już połączenie z "masą": broń boże nie do tego styczku, do którego idzie przewód plusowy (bo zwarcie zrobisz jak byk!!). No i patrzysz ==> jakie to wywołuje skutki. Przestało migać? czy dalej miga jak choinka?
Punkt po punkcie, starannie, metodyczne aż do ostatniego "podejrzanego " miejsca. A na przyszłość - unikaj takich eksperymentów:
zrobiłem według schematu. Nooo, tylko małe usprawnienia. Bo sam widzisz czym to się potem kończy...
I na koniec jeszcze jedna podpowiedź: "cały motocykl to jedna masa" to prawda, ale dotyczy tylko w miarę nowych motocykli. W starych trzeba zakładać już na wstępie, że jest zupełnie odwrotnie. Być może trzeba będzie zrobić dwie-trzy dodatkowe "masy" jakimś kabelkiem, podciągniętym aż w pobliże AQ (a już prawie na pewno w starszych motocyklach, zapuszczonych, zaniedbanych).